Filtrator z oplotu - budowa krok po kroku

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mark33
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2005.04
    • 3283

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Infam Wyświetlenie odpowiedzi
    Trochę dziwne... Dla oplotu były pewnie trochę inne warunki (zacier przełożony do fermentora, było go mniej, było również mniej zbitego młóta itp.)
    Razu pewnego zacierałem mączkę. Oplot poległ. Bez wyciągania rzeczonego włożyłem rurkę Cu. Poszło. Niezbyt szybko ale do przodu.
    Garnek mam szerszy więc młóta było mniej w garnku, mieszałem zacier w obu naczyniach rurka odmawiała współpracy zanim zaczęła działać. Oplot natomiast dawał radę (ze 4 razy zamieszałem ) ale jakoś poszło. Już bym zrobił następną pszenicę, żeby zweryfikować technologię.
    Last edited by mark33; 2009-04-21, 16:22.

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
      Wolsztyński Browar i chyba Marusia też warzą w garze 100 l może Oni się wypowiedzą
      Marusia jednak została przy garnku 40 l, ale się wypowie

      Mój wężyk z oplotu ma 120 cm, 3/4, jeszcze mi się nie zatkał, od kiedy go używam, nawet przy 8 kg słodu. Przy pszenicy tyż nie
      Zamontowany jest w fermentorze z kranikiem.
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • przemo70
        † 1970-2019 Piwosz w Raju
        • 2007.05
        • 1501

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
        Marusia jednak została przy garnku 40 l, ale się wypowie

        Mój wężyk z oplotu ma 120 cm, 3/4, jeszcze mi się nie zatkał, od kiedy go używam, nawet przy 8 kg słodu. Przy pszenicy tyż nie
        Zamontowany jest w fermentorze z kranikiem.
        No i wszystko na temat
        Save water, drink beer ...

        http://www.parowozy.com.pl/
        http://www.kamery.wolsztyn.pl/
        https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile

        Comment

        • fidoangel
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛
          • 2005.07
          • 3489

          Robię dość spore warki i nigdy nie zawiodłem się na filtratorze z oplotu.
          Mam wrażenie, że w tym przypadku niekorzystne jest zostawianie młóta aby się ustaliło złoże. Przy bardzo krótkiej chwili na ustalenie złoża i odkręceniu kranika na opór powstaje dookoła niego spora warstwa młóta pozbawiona mąki, którą wypłukał szybki strumień brzeczki. Można śmiało i głęboko mieszać złoże i nie pozwolić do "zabetonowania".
          Oczywiście mogę się mylić ale osiągam ok 85 litrów klarownej brzeczki w czasie pół godziny bez względu na grubość i rodzaj śruty. Nie mam tylko doświadczenia z "żytnim" ale to chyba całkiem inna bajka.
          "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

          Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

          Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
          Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
          Sprawdź >>>Przewodnik<<<

          Comment

          • rubezahl
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2009.03
            • 8

            Witam. W przymiarkach do warzenia korzystałem z Waszych doświadczeń opisywanych na forum - podziękowania.
            Może komuś się przyda, jeżeli taki pomysł był już opisany (czytam, czytam, mógł mi jednak umknąć) - przepraszam za 'plagiat'
            Skleciłem filtrator: rurkę 12 mm, (której kawałek został z chłodnicy) ponacinałem piłką co 1 - 1,5 cm na ok 1/3 średnicy, długość ok. 60 cm. Na to dał się nasunąć oplot z wężyka (80cm). Końcówki obcięte ostrym nożem, zawinięte 'do wewnątrz/pod spód' pęsetą. W kierunku wylotu raz, zaciśnięte na rurce miedzianym drutem. Na końcówce podwójnie podwinięte, dodatkowo z założoną obrączką z owej rurki dł. ~ 1 cm spłaszczonej na końcu.
            Część z oplotem tworzy okrąg wpasowany do średnicy gara, reszta rurki wychodzi nad krawędź.
            Po gotowaniu wystarczy lekko pomagając sobie mieszadłem, ułożyć filtrator na dnie gara - rurka wewnąrz dobrze to umożliwia, odczekać na ułożenie się 'złoża' i można filtrować. Przepustowość jest na tyle duża (i przy pszenicy), że trzeba na wężyku dosyć mocno zasisnąć ograniczik przepływu.
            Pozdrawiam Brać piwowarską

            Comment

            • wojtas40
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2007.03
              • 82

              Witam piwowarów korzystających z oplotowego filtratora! Sam jestem również użytkownikiem takiegoż. Chciałbym jednak ostrzec innych użytkowników przed możliwą awarią "systemu". Otóż kilka tygodni temu miałem dość przykry przypadek podczas odbierania pierwszej partii filtratu. Mianowicie urwał się gwint kranika ( standardowego kranika, dołączanego do fermentorów) i gdyby nie kilka garnków w zasięgu ręki, moja kuchnia przyjęłaby na podłogę całą gorącą brzeczkę zawartą w filtratorze!!! Zdążyłem uratować 3/4 brzeczki przedniej, resztę niestety musiałem zbierać z podłogi do zlewu. Powodem mogło być przepracowanie materiału, czyli elementu z tworzywa, z którego jest zrobiony gwint kranika. Byc może za długo miał kontakt z gorącą brzeczką? Używałem ciągle tego samego kranika. W mojej kadzi filtracyjnej zastosowałem teraz wyłącznie 3/4 calowy zawór oraz trójnik ze stali szlachetnej (do nabycia w specjalistycznych sklepach). W ten sposób mam podłączone 3 wężyki oplotowe, przez co zwiększyłem powierzchnię filtracyjną i ogólną wydajność filtratora. Jeśli ktoś będzie chciał zobaczyć, to załączę zdjęcie. Tak więc sprawdzajcie co jakiś czas stan swoich kraników, aby podobna sytuacja nikomu się nie przytrafiła. Pozdrawiam serdecznie!!!

              Comment

              • mark33
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2005.04
                • 3283

                Czym dokręcałeś ten kranik, że gwint urwało? I dlaczego tak mocno

                Comment

                • przemo70
                  † 1970-2019 Piwosz w Raju
                  • 2007.05
                  • 1501

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojtas40 Wyświetlenie odpowiedzi
                  Witam piwowarów korzystających z oplotowego filtratora! Sam jestem również użytkownikiem takiegoż. Chciałbym jednak ostrzec innych użytkowników przed możliwą awarią "systemu". Otóż kilka tygodni temu miałem dość przykry przypadek podczas odbierania pierwszej partii filtratu. Mianowicie urwał się gwint kranika ( standardowego kranika, dołączanego do fermentorów)
                  Nie tobie pierwszemu tak się stało ja miałem też taki problem ale w porę zauważyłem że kranik jest pęknięty na końcu gwintu i to pewnie jest normalne, w końcu to tylko plastik i wystarczy kilka razy porządnie dokręcić i materiał się zmęczy.Jednym słowem nie trzeba tak mocno dokręcać bo znajduje się tam uszczelka która wystarczy, w końcu w fermentorze nie ma nigdy wielkiego ciśnienia
                  Save water, drink beer ...

                  http://www.parowozy.com.pl/
                  http://www.kamery.wolsztyn.pl/
                  https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile

                  Comment

                  • Marusia
                    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                    🍼🍼
                    • 2001.02
                    • 20221

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika przemo70 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Jednym słowem nie trzeba tak mocno dokręcać
                    O to, to właśnie Ja od początku używam dopiero drugiego kranika (123 warki), zatem wytrzymałe dziadostwo jest, jeśli się podchodzi doń delikatnie
                    www.warsztatpiwowarski.pl
                    www.festiwaldobregopiwa.pl

                    www.wrowar.com.pl



                    Comment

                    • Infam
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.05
                      • 715

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                      O to, to właśnie Ja od początku używam dopiero drugiego kranika (123 warki), zatem wytrzymałe dziadostwo jest, jeśli się podchodzi doń delikatnie
                      A czy w pierwszym, podobnie j.w. urwał się gwint?
                      "Dużo to nie znaczy Dobrze
                      Dobrze znaczy dużo"

                      Comment

                      • wojtas40
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2007.03
                        • 82

                        Faktycznie, kranik dosyć mocno dokręcałem, ponieważ zbyt słabe dokręcenie powodowało powolny "kropelkowy" wyciek poczas używania filtratora. Nawet uszczelka nie trzymała, ona też traci elastyczność. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie uszczelki silikonowej lepszej jakości, wytrzymałej na wyższe temperatury. Ale gdzie taką kupić???
                        Ale teraz nie narzekam, stosuję zawór ze stali szlachetnej i jest po kłopocie. No chyba , że fermentor pęknie...
                        Pozdrawiam wszystkich!

                        Comment

                        • aronjr
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2009.05
                          • 70

                          Filtrator z oplotu z rozglaeznikiem w ksztalcie litery T

                          Witam,

                          W ramach do przygotowan do pierwszej warki z zacieraniem szukalem rozwiazania na filtrator.
                          Filtrator z oplotu cieszy sie szerokim upodobaniem wielu piwowarow dlatego wlasnie takie rozwiazanie postanowilem wprowadzic i u mnie.
                          Meczyl mnie troche fakt, ze wiekszosc osob obcina jeden koniec weza i go zaslepia poprzez np lutowanie.
                          Raz padl w tym forum pomysl aby poprostu zamiast obcinac caly koniec to moze zakrecic na koncu zaslepke, ale nikt nie wypowiedzial sie czy to rozwiazanie sie sprawdzilo.

                          Pogooglowalem troche po internecie w poszukiwaniu troche lepszego (konstrukcyjnie) rozwiazania.
                          Oto rozwiazanie jakie znalazlem: http://www.hufschmied-schnelle.de/panzerschlauch.jpg
                          Jak widac na zdjeciu, oba konce dwu metrowego weza sa przykrecone do rozgaleznika w ksztalcie litery T, jeden koniec tego trojnika przykrecamy do kranika i powinno dzialac.

                          Chcialem sie dowiedziec, czy ktos z forumowiczow mial okazje urzywac takiego filtratora i jak sie ma jego wydajnosc to filtratora gdzie koniec jeden z koncow jest podlaczony bezposrednio do kranika a drugi zaslepiony.

                          Pozdrawiam
                          Aron

                          Comment

                          • mark33
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2005.04
                            • 3283

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika aronjr Wyświetlenie odpowiedzi
                            Witam,

                            W ramach do przygotowan do pierwszej warki z zacieraniem szukalem rozwiazania na filtrator.
                            Filtrator z oplotu cieszy sie szerokim upodobaniem wielu piwowarow dlatego wlasnie takie rozwiazanie postanowilem wprowadzic i u mnie.
                            Meczyl mnie troche fakt, ze wiekszosc osob obcina jeden koniec weza i go zaslepia poprzez np lutowanie.
                            Raz padl w tym forum pomysl aby poprostu zamiast obcinac caly koniec to moze zakrecic na koncu zaslepke, ale nikt nie wypowiedzial sie czy to rozwiazanie sie sprawdzilo.

                            Pogooglowalem troche po internecie w poszukiwaniu troche lepszego (konstrukcyjnie) rozwiazania.
                            Oto rozwiazanie jakie znalazlem: http://www.hufschmied-schnelle.de/panzerschlauch.jpg
                            Jak widac na zdjeciu, oba konce dwu metrowego weza sa przykrecone do rozgaleznika w ksztalcie litery T, jeden koniec tego trojnika przykrecamy do kranika i powinno dzialac.

                            Chcialem sie dowiedziec, czy ktos z forumowiczow mial okazje urzywać takiego filtratora i jak sie ma jego wydajnosc to filtratora gdzie koniec jeden z koncow jest podlaczony bezposrednio do kranika a drugi zaslepiony.

                            Pozdrawiam
                            Aron
                            Będzie działać na pewno, tylko po co komplikować proste rozwiązania. Oczywiście możesz zatopić z młócie dowolną ilość kolanek i złączek bo to Twój browar. Ale doskonalić można jak się coś sprawdzi lub nie w działaniu. Skup się na całym procesie warzenia żeby ta pierwsza warka wyszła za co trzymamy kciuki a później doskonal ile wlezie

                            I jedna prośba, pisownia. Naliczyłem 58 błędów a tutaj staramy pisać się poprawnie. Dla siebie nawzajem i dla poprawnego działania wyszukiwarki.
                            Last edited by mark33; 2009-05-10, 19:24. Powód: też miałem literówkę

                            Comment

                            • jaozyrys
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2008.10
                              • 154

                              Końcówkę obcina się po to, żeby wyciągnąć gumę ze środka. Co do trójnika - nie widzę szans, żeby dało się to przykręcić do naszego kranika

                              Comment

                              • rubezahl
                                Szeregowy Piwny Łykacz
                                • 2009.03
                                • 8

                                aronjr - kilka postów wyżej opisałem (teraz widzę, że wyszło trochę zagmatwanie ) mój pomysł na filtrator z oplotu. Podstawowym plusem jest filtrowanie w garze zaciernym. Odpada zabawa z przenoszeniem całej zawartości do osobnej kadzi filtracyjnej. Całość, tylko oplot + miedź, żadnych pozostalości gumy, lutów, złączek. Spisuje się b dobrze.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X