Jakiś czas temu potłukłem probówkę ballingometru. Oczywiście wtedy kiedy była najbardziej potrzebna. Zakup menzurki czy innego wazonika nie wchodził w grę z różnych powodów. Pomoc nadeszła z dość nieoczekiwanej strony. Siostrzeńca, który dostał do zabawy płyn do robienia baniek! Pojemnik ma wymiary trochę większe od oryginalnej probówki i jest z barwnego, przeźroczystego tworzywa więc się nie potłucze a kosztuje kilka złotych.Można takie cudo dostać np. w sklepach z zabawkami i różnym śmieciem po 5zł.
Pojemność to około 100-150ml. Zależy jak wysoko się przytnie
Jeśli ktoś znalazł zastosowanie jakimś innym nietypowym przedmiotom niech się też "pochwali". Na najciekawsze rozwiązania wpada się przypadkiem.
Pojemność to około 100-150ml. Zależy jak wysoko się przytnie
Jeśli ktoś znalazł zastosowanie jakimś innym nietypowym przedmiotom niech się też "pochwali". Na najciekawsze rozwiązania wpada się przypadkiem.