Dobry wieczór wszystkim ![Uśmiech](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/smile.gif)
Mam stosunkowo proste zagadnienie, choć może ono okazać się jednak wcale nie takie proste. Szukałem oczywiście na forum podobnych tematów, ale wszelkie elektrozawory dotyczyły albo gazu (taborety gazowe) albo chłodnic, a ja potrzebowałbym móc sterować dwustanowo (zamknięty/otwarty) przepływem samego piwa. Póki co nie opisuję bardziej projektu, który mam w planie zrobić w ramach projektu inżynierskiego, ale chodzi w skrócie o półautomatyczny wspomagacz rozlewania piwa dla piwowarstwa domowego. Jak bardziej dopracuję pewne założenia i przebadam kilka rozwiązań interesujących mnie to wtedy szerzej opiszę na forum co miałbym zamiar zrobić, żeby bardziej doświadczeni piwowarzy mogli podpowiedzieć co w ogóle myślą o takim rozwiązaniu oraz co by mogłoby się jeszcze przydać, ale na to przyjdzie czas jeżeli projekt będzie wdrażany
Wracając do głównego tematu, elektrozaworu do piwa, chodzi mi o zawór, który mógłbym elektrycznie zamykać/otwierać głównie na wypadek gdyby inny zawór miał awarię (np. zaworek w standardowych rurkach rozlewniczych), żeby przypadkiem nie rozlać jakże cennego piwa domowego. Problemem jest to, taki zawór musiałby być odporny na chemię czyszczącą (np. pirosiarczan) oraz samemu nie być źródłem infekcji w piwie (czyli dobór materiałów). Takie sprawy jak zasilanie, sterowanie to już mniejszy problem, jednak chciałbym, żeby takie rozwiązanie było stosunkowo tanie (zdecydowanie poniżej 100zł, może być używka z portali ogłoszeniowo-aukcyjnych)
Do sedna:
1. Czy ktoś miał z takim czymś do czynienia, mógłby polecić albo odradzić pewne rozwiązania?
2. Jakich materiałów nie stosować/unikać w torze "piwnym"? Czy stosowanie np. elektrozaworów akwarystycznych byłoby dopuszczalne? Chodzi zarówno o ewentualne "psucie" piwa jak i chemię czyszczącą/dezynfekującą.
3. Może ma ktoś jakiś inny pomysł na sterowanie z poziomu mikrokontrolera (czy w ogóle elektronicznie/elektrycznie) odcinaniem przepływu piwa? Ostatecznością byłby silnik sterujący mechanicznie zaworem przy kraniku fermentora![Morda](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/biggrin.gif)
Z góry dziękuję za wszelkie pomysły, sugestie i dyskusję i pozdrawiam.
![Uśmiech](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/smile.gif)
Mam stosunkowo proste zagadnienie, choć może ono okazać się jednak wcale nie takie proste. Szukałem oczywiście na forum podobnych tematów, ale wszelkie elektrozawory dotyczyły albo gazu (taborety gazowe) albo chłodnic, a ja potrzebowałbym móc sterować dwustanowo (zamknięty/otwarty) przepływem samego piwa. Póki co nie opisuję bardziej projektu, który mam w planie zrobić w ramach projektu inżynierskiego, ale chodzi w skrócie o półautomatyczny wspomagacz rozlewania piwa dla piwowarstwa domowego. Jak bardziej dopracuję pewne założenia i przebadam kilka rozwiązań interesujących mnie to wtedy szerzej opiszę na forum co miałbym zamiar zrobić, żeby bardziej doświadczeni piwowarzy mogli podpowiedzieć co w ogóle myślą o takim rozwiązaniu oraz co by mogłoby się jeszcze przydać, ale na to przyjdzie czas jeżeli projekt będzie wdrażany
![Uśmiech](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/smile.gif)
Wracając do głównego tematu, elektrozaworu do piwa, chodzi mi o zawór, który mógłbym elektrycznie zamykać/otwierać głównie na wypadek gdyby inny zawór miał awarię (np. zaworek w standardowych rurkach rozlewniczych), żeby przypadkiem nie rozlać jakże cennego piwa domowego. Problemem jest to, taki zawór musiałby być odporny na chemię czyszczącą (np. pirosiarczan) oraz samemu nie być źródłem infekcji w piwie (czyli dobór materiałów). Takie sprawy jak zasilanie, sterowanie to już mniejszy problem, jednak chciałbym, żeby takie rozwiązanie było stosunkowo tanie (zdecydowanie poniżej 100zł, może być używka z portali ogłoszeniowo-aukcyjnych)
Do sedna:
1. Czy ktoś miał z takim czymś do czynienia, mógłby polecić albo odradzić pewne rozwiązania?
2. Jakich materiałów nie stosować/unikać w torze "piwnym"? Czy stosowanie np. elektrozaworów akwarystycznych byłoby dopuszczalne? Chodzi zarówno o ewentualne "psucie" piwa jak i chemię czyszczącą/dezynfekującą.
3. Może ma ktoś jakiś inny pomysł na sterowanie z poziomu mikrokontrolera (czy w ogóle elektronicznie/elektrycznie) odcinaniem przepływu piwa? Ostatecznością byłby silnik sterujący mechanicznie zaworem przy kraniku fermentora
![Morda](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/biggrin.gif)
Z góry dziękuję za wszelkie pomysły, sugestie i dyskusję i pozdrawiam.
Comment