Elektrozawór do piwa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kowdi
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2014.04
    • 41

    Elektrozawór do piwa

    Dobry wieczór wszystkim

    Mam stosunkowo proste zagadnienie, choć może ono okazać się jednak wcale nie takie proste. Szukałem oczywiście na forum podobnych tematów, ale wszelkie elektrozawory dotyczyły albo gazu (taborety gazowe) albo chłodnic, a ja potrzebowałbym móc sterować dwustanowo (zamknięty/otwarty) przepływem samego piwa. Póki co nie opisuję bardziej projektu, który mam w planie zrobić w ramach projektu inżynierskiego, ale chodzi w skrócie o półautomatyczny wspomagacz rozlewania piwa dla piwowarstwa domowego. Jak bardziej dopracuję pewne założenia i przebadam kilka rozwiązań interesujących mnie to wtedy szerzej opiszę na forum co miałbym zamiar zrobić, żeby bardziej doświadczeni piwowarzy mogli podpowiedzieć co w ogóle myślą o takim rozwiązaniu oraz co by mogłoby się jeszcze przydać, ale na to przyjdzie czas jeżeli projekt będzie wdrażany

    Wracając do głównego tematu, elektrozaworu do piwa, chodzi mi o zawór, który mógłbym elektrycznie zamykać/otwierać głównie na wypadek gdyby inny zawór miał awarię (np. zaworek w standardowych rurkach rozlewniczych), żeby przypadkiem nie rozlać jakże cennego piwa domowego. Problemem jest to, taki zawór musiałby być odporny na chemię czyszczącą (np. pirosiarczan) oraz samemu nie być źródłem infekcji w piwie (czyli dobór materiałów). Takie sprawy jak zasilanie, sterowanie to już mniejszy problem, jednak chciałbym, żeby takie rozwiązanie było stosunkowo tanie (zdecydowanie poniżej 100zł, może być używka z portali ogłoszeniowo-aukcyjnych)

    Do sedna:
    1. Czy ktoś miał z takim czymś do czynienia, mógłby polecić albo odradzić pewne rozwiązania?
    2. Jakich materiałów nie stosować/unikać w torze "piwnym"? Czy stosowanie np. elektrozaworów akwarystycznych byłoby dopuszczalne? Chodzi zarówno o ewentualne "psucie" piwa jak i chemię czyszczącą/dezynfekującą.
    3. Może ma ktoś jakiś inny pomysł na sterowanie z poziomu mikrokontrolera (czy w ogóle elektronicznie/elektrycznie) odcinaniem przepływu piwa? Ostatecznością byłby silnik sterujący mechanicznie zaworem przy kraniku fermentora

    Z góry dziękuję za wszelkie pomysły, sugestie i dyskusję i pozdrawiam.
  • fidoangel
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛
    • 2005.07
    • 3489

    #2
    Pirosiarczyn należy wykluczyć jako dopuszczalny do czyszczenia takiego czegoś bo niszczy metal i gumę.
    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

    Comment

    • kowdi
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2014.04
      • 41

      #3
      A jakie środki do dezynfekcji nadawały by się do stali nierdzewnej, albo czy byłaby jakaś możliwość czyszczenia takiego elektrozaworu, żeby jego używanie było dla piwa bezpieczne? Czy ma ktoś jakieś doświadczenia z tym?

      Comment

      • wojtekp
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2013.12
        • 12

        #4
        Kowdi, nie wiem czy temat nadal aktualny? Nie znam się za bardzo na elektrozaworach do piwa, ale z racji wykonywanego zawodu mam styczność ogólnie z elektrozaworami (w przemyśle). Ogólnie rzecz biorąc, są zawory elektromagnetyczne ze stali kwasoodpornej, których na pewno piwo czy powszechnie używane w piwowarstwie środki czyszczące nie ruszą, ale problemem jest cena. Na pewno nie będzie to 100 czy 200zł. Ważna też sprawa to średnica, cena wzrasta lawinowo ze wzrostem średnicy. Zwykłe elektrozawory można kupić nawet za 100, ale wykonane są z mosiądzu, do piwa na pewno się nie nadają.

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #5
          Mosiężne do piwa nadają się jak najbardziej, a do ich czyszczenia należy stosować powszechnie używane środki w stężeniu odpowiednio wyliczonym, aby było skuteczne oraz płukać czystą wodą.

          Comment

          • wojtekp
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2013.12
            • 12

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
            Mosiężne do piwa nadają się jak najbardziej, a do ich czyszczenia należy stosować powszechnie używane środki w stężeniu odpowiednio wyliczonym, aby było skuteczne oraz płukać czystą wodą.
            Skoro Ty tak twierdzisz, to tak musi być. Ja po prostu gdzieś na forum wyczytałem, że mogą się wypłukiwać jakieś związki przy dłuższym kontakcie z piwem.

            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              #7
              Nie, mosiądz jest odporny na piwo. Większy problem jest w tym, że w warunkach domowych środków dezynfekcyjnych używa się w stężeniu dowolnym, a niektóre środki są bardzo agresywne. W przemyśle używa się ich w minimalnym skutecznym stężeniu, a to już wymaga pewnej wiedzy i paru prostych obliczeń. Jak komuś zależy, to sam do tego dojdzie. A taki zawór używa się raz na kilka, kilknaście dni i jego dezynfekcja jest stosunkowo prosta i krótka.

              Comment

              • wojtekp
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2013.12
                • 12

                #8
                Dobrze wiedzieć. Na razie nie stosuję elektrozaworów do piwa, ale wiadomo co będzie za jakiś czas? Jakoś mi się spodobało domowe warzenie. Może się i browar rozwinie...

                Comment

                • kowdi
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2014.04
                  • 41

                  #9
                  Temat dalej aktualny z racji tego, że potrzebuję dobrać zawory do projektu inżynierskiego (termin projektu: do stycznia)

                  Zastanawiałem się raczej nad zaworami kulowymi sterowanymi elektrycznie. Średnica najlepiej taka, jakie są powszechnie stosowane w rozlewie w piwowarstwie domowym, aczkolwiek przypuszczam, że przy przepływomierzu będę zmuszony przejść na conajmniej 3/4". Póki co jestem na etapie konstrukcji przepływomierza, a dopiero dalej będę dobierać inne części aparatury, gdyby trzeba było właśnie zmieniać średnice.

                  Oczywiście wszelkie rady co do materiału, z którego miałyby być zrobione zawory oraz kwestii środków czyszczących i dezynfekujących dla danych materiałów przyjmę z otwartymi ramionami, ale temat jest póki co na tyle odległy, że nie podejmowałem go zbyt mocno. Sesja się zbliża, projekty na ten semestr trzeba pooddawać i proj. inż. przechodzi na dalszy plan. Jak przyjdzie co do czego to wtedy poczytam na ten temat więcej zapewne i wtedy też będę ewentualne pytania zadawał.

                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    #10
                    W warunkach domowych
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kowdi Wyświetlenie odpowiedzi
                    ... materiał, z którego miałyby być zrobione zawory oraz kwestia środków czyszczących i dezynfekujących dla danych materiałów ...
                    ma znikome znaczenie. Czynnik ekonomiczny jest naprawdę drugoplanowy, więc do dezynfekcji można dobrać środki nieagresywne i niepozostawiające osadów, np. spirytus junior lub wodę utlenioną. A przy takich środkach zawory można zrobić nawet z drewna.

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X