Krótka piłka, po przeprowadzce posiadam tylko kuchenkę indukcyjną i z użycia mojego garnka emaliowanego na ten moment nici.
Lepiej dokupić taboret gazowy czy poszukać kociołka elektrycznego? Czy rzeczywiście zabawa z taboretem wymaga mocno przewiewnego mieszkania, czy to tylko straszenie trochę na wyrost?
Dzięki z góry za odpowiedzi
Lepiej dokupić taboret gazowy czy poszukać kociołka elektrycznego? Czy rzeczywiście zabawa z taboretem wymaga mocno przewiewnego mieszkania, czy to tylko straszenie trochę na wyrost?
Dzięki z góry za odpowiedzi