Witam,
to mój pierwszy post na forum ale do tej pory bardzo intensywnie przeczytywałem się przez wiele wątków.
Jestem bardzo początkującym piwowarem domowym, do tej pory uwarzyłem jakieś 8 warek.
Razem z bratem wpadliśmy na pomysł wykonania w pełni zautomatyzowanego domowego mikrobrowaru o wydajności 20-25 litrów (narazie) do 100l (docelowo). Jesteśmy automatykami, wiec to dla nas wyzwanie i dodatkowa frajda.
Chciałby poznać Waszą opinię na ten temat i czekam na jakieś sugestie.
System ma być w więkoszości grawitacyjny, w jego skład wchodzą 3 Zbiorniki, od góry:
- Kociołek z Lidla jako zbiornik wody do wysładzania - KL
- kadź zacierno - filtracyjna KZF
- kadź warzelna KW
W kadzi zacierno-filtracyjnej znajdą się:
- 3 grzałki po 1,4 kW każda (RZ1,2,3).
- Czujnik temperatury PZ
- mieszadło
- Filtrator (narazie z oplotu)
W kadzi warzelnej znajdą się:
- 3 grzałki po 1,4 kW każda (RW1,2,3).
- Czujnik temperatury PW
- chłodnica zanurzeniowa
W systemie sterowania znajdzie się 8 elektrozaworów, a w zasadzie 4 zawory 2-drożne:
- na kranie wody sieciowej - zawory Q1,Q2 - do napełnienia kadzi KZF i do zasilania chłodnicy zanurzeniowej
- na kadzi wody wysładzającej - zawory Q7 i Q8 - do napełniania zbiornika lub spuszczania wody do wysładzania
- na kadzi zaciernej - Q5 i Q6 - w celu recyrkulacji brzeczki po filtracji z powrotem do KZF lub przelania do kadzi warzelnej
oraz opcjonalnie w przyszłości:
- na wyjściu chłodnicy - Q3 i Q4 - aby ciepłą wodę z chłodnicy można było albo wykorzystać wtórnie, albo lać w kanał
Proces wytwarzania piwa w tym układzie wyglądałby następująco:
ZACIERANIE:
1. system nalewa wodę do KL i KZF - narazie ręcznie, docelowo chciałbym aby poziom wody był mierzony i trafiał do sterownika
2. ręcznie załączam kociołek z lidla żeby spokojnie nagrzał wodę
3. w KZF woda nagrzewa się do zadanej temperatury w której należy wsypać słód
4. system dźwiękowo "woła" o słód, załącza się mieszadło na 2 biegu
5. Wsypujemy słód, przyciskiem startujemy proces zacierania
6. Układ wykonuje program temperaturowy, przy czym przy zmianie temperatury mieszadło pracuje na 2 biegu, a podczas przerw - na 1 (wolniejszym)
7. Po zaprogramowanym czasie system "woła" o przeprowadzenie próby jodowej (chociaż korci mnie żeby to pominąć"
FILTRACJA:
1. po zacieraniu wyłączają się grzałki i mieszadło. Słód swobodnie opada na dno i tworzy złoże filtracyjne
2. po zaprogramowanym czasie otwiera się zawór Q6 i pompa recyrkulacji. Przez 5 minut brzeczka wraca do kadzi KZF
3. zamyka się Q6, otwiera się Q5 - brzeczka po filtracji leje się do kadzi warzelnej
4. Otwiera się Q7 - woda wysładzająca trafia do zbiornika KZF
i w zasadzie tyle jeśli chodzi o filtrację.
Idealnie byłoby mierzyć poziom w każdym zbiorniku i automatycznie puszczać wodę wysładzającą w zależności do ilości wody w KZF. do zrobienia
WARZENIE:
1. w połowie filtracji lub po osiągnięciu określonej poziomu załączają się grzełki KW
2. system "woła" o chmiel zgodnie z programem
3. po zakończeniu warzenia otwiera się zawór Q2 i następuje chłodzenie brzeczki
4. po schłodzeniu do zadanej temperatury system "woła" o przelacnie brzeczki do fermentora i zadanie drożdży.
i w zasadzie tyle na tą chwilę.
Jeśli chodzi o przyjęte rozwiązania konstrukcyjne i koszty to:
- jako kadzie KZF i KW chcę narazie wykorzystać zbiorniki fermentacyjne 30l a docelowo 50-80l lub kegi. Narazie koszt 0 bo mam kilka zbiorników fermentacyjnych
- elektrozawory 2-drożne - typowe pralkowe ~25 zł/ sztuka
- pompka do recyrkulacji też od pralki
- grzałki - od bojlerów, 1,4 kW, 230V po 3 na zbiornik, każda w osobnej fazie. ~18 zł/ sztukę
- czujniki temperatury PT100, w mosiężnej obudowie z gwintem + nakrętki A2 M10. koszt ~ 65 zł/szt + nakrętki A2
- mieszadło z wirnika aluminiowego - ~8 zł wirnik + ~ 30 zł pręty, nakrętki nierdzewne + 24 zł silnik wycieraczek z omegi + 65 zł zasilacz 12VDC 10A
- filtrator z oplotu - mam
- kociołek z lidla - mam
- chłodnica z karbowanej rury DN12, 8 m.b.- mam
- łączniki mosiężne, narętki 3/4' i inne elementy hydrauliczne - kupuję w miarę potrzeb. Narazie ~ 50 zł
- wąż silikonowy ~4 m.b. - mam, nie wiem ile kosztował
- uszczelki - narazie nie wiem ile będzie potrzebne. Mam arkusz silikonowy 2 mm, może sam powycinam uszczelki.
no i najważniejsze: sterowanie
Planujemy z bratem wykorzystać sterownik M238 z modułem temperaturowym i panelem HMI. Sterownik mamy służbowy do testów, więc dla nas koszt 0 zł - gdyby nie to nigdy bym sie na takie cudo nie zdecydował (koszt ~3-4 tys)
do załączania grzałek przekaźniki półprzewodnikowe SSR 25A - ~24 zł/ szt.
Co zrobiłem do tej pory:
- mocowanie grzałek w KZF i KW - wykonałem otwory od dołu zbiorników i wkręciłem grzałki uszczelkami od góry. Próby szczelności pomyślne.
- mieszadło z aluminiowym wirnikiem. Niestety zakupiłem mieszadło o złym kierunku obrotów. Silniki od wycieraczek mają to do siebie że poprawnie działają tylko w jedną stronę. Moje mieszadło w takim wypadku tłoczy zacier w dół a nie w górę. dodatkowo jest za duże i nie mieści się między grzałkami. do poprawki. Wymienię wirnik i będzie OK.
- próbowałem zamocować elektrozawory w miejsce kraników. Na wejściu tak samo mają kwin 3/4'. Niestety nie mają kołnierza i po założeniu nakrętek z 2 stron układ nie jest szczelny - woda wycieka "po gwincie". Mam pomysł aby zewnętrzną nakrętkę uszczelnić silikonem sanitarnym - powinno być OK.
Pozostało do zrobienia mechanicznie:
- zamontować czujniki PT100
- wykonać konstrukcję pod zbiorniki żeby przepływ grawitacyjny był poprawny
- poprawnie pozakładać i połączyć elekotrozawory z wężami.
oraz cała elektryka:
- wykonać rozdzielnię sterowniczą
- napisać program
- okablować układ
Na razie odpuszczam pompkę do recyrkulacji - po prost pierwszą partię filtratu przeleję do dzbanka i z powrotem do KZF. Podobnie z odzyskiem wody i automatycznym nalewaniem. Nie mam koncepcji na tani pomiar ilości cieczy. Chodzi mi po głowie potencjometr wieloobrotowy z ośką z zębatką i listwa zębata z pływakiem, ale nie wiem czy potrafię to sam zrobić.
Zdjęcia wykonawcze- wkrótce. Z niecierpliwością oczekuję wszelkich porad i uwag
to mój pierwszy post na forum ale do tej pory bardzo intensywnie przeczytywałem się przez wiele wątków.
Jestem bardzo początkującym piwowarem domowym, do tej pory uwarzyłem jakieś 8 warek.
Razem z bratem wpadliśmy na pomysł wykonania w pełni zautomatyzowanego domowego mikrobrowaru o wydajności 20-25 litrów (narazie) do 100l (docelowo). Jesteśmy automatykami, wiec to dla nas wyzwanie i dodatkowa frajda.
Chciałby poznać Waszą opinię na ten temat i czekam na jakieś sugestie.
System ma być w więkoszości grawitacyjny, w jego skład wchodzą 3 Zbiorniki, od góry:
- Kociołek z Lidla jako zbiornik wody do wysładzania - KL
- kadź zacierno - filtracyjna KZF
- kadź warzelna KW
W kadzi zacierno-filtracyjnej znajdą się:
- 3 grzałki po 1,4 kW każda (RZ1,2,3).
- Czujnik temperatury PZ
- mieszadło
- Filtrator (narazie z oplotu)
W kadzi warzelnej znajdą się:
- 3 grzałki po 1,4 kW każda (RW1,2,3).
- Czujnik temperatury PW
- chłodnica zanurzeniowa
W systemie sterowania znajdzie się 8 elektrozaworów, a w zasadzie 4 zawory 2-drożne:
- na kranie wody sieciowej - zawory Q1,Q2 - do napełnienia kadzi KZF i do zasilania chłodnicy zanurzeniowej
- na kadzi wody wysładzającej - zawory Q7 i Q8 - do napełniania zbiornika lub spuszczania wody do wysładzania
- na kadzi zaciernej - Q5 i Q6 - w celu recyrkulacji brzeczki po filtracji z powrotem do KZF lub przelania do kadzi warzelnej
oraz opcjonalnie w przyszłości:
- na wyjściu chłodnicy - Q3 i Q4 - aby ciepłą wodę z chłodnicy można było albo wykorzystać wtórnie, albo lać w kanał
Proces wytwarzania piwa w tym układzie wyglądałby następująco:
ZACIERANIE:
1. system nalewa wodę do KL i KZF - narazie ręcznie, docelowo chciałbym aby poziom wody był mierzony i trafiał do sterownika
2. ręcznie załączam kociołek z lidla żeby spokojnie nagrzał wodę
3. w KZF woda nagrzewa się do zadanej temperatury w której należy wsypać słód
4. system dźwiękowo "woła" o słód, załącza się mieszadło na 2 biegu
5. Wsypujemy słód, przyciskiem startujemy proces zacierania
6. Układ wykonuje program temperaturowy, przy czym przy zmianie temperatury mieszadło pracuje na 2 biegu, a podczas przerw - na 1 (wolniejszym)
7. Po zaprogramowanym czasie system "woła" o przeprowadzenie próby jodowej (chociaż korci mnie żeby to pominąć"
FILTRACJA:
1. po zacieraniu wyłączają się grzałki i mieszadło. Słód swobodnie opada na dno i tworzy złoże filtracyjne
2. po zaprogramowanym czasie otwiera się zawór Q6 i pompa recyrkulacji. Przez 5 minut brzeczka wraca do kadzi KZF
3. zamyka się Q6, otwiera się Q5 - brzeczka po filtracji leje się do kadzi warzelnej
4. Otwiera się Q7 - woda wysładzająca trafia do zbiornika KZF
i w zasadzie tyle jeśli chodzi o filtrację.
Idealnie byłoby mierzyć poziom w każdym zbiorniku i automatycznie puszczać wodę wysładzającą w zależności do ilości wody w KZF. do zrobienia
WARZENIE:
1. w połowie filtracji lub po osiągnięciu określonej poziomu załączają się grzełki KW
2. system "woła" o chmiel zgodnie z programem
3. po zakończeniu warzenia otwiera się zawór Q2 i następuje chłodzenie brzeczki
4. po schłodzeniu do zadanej temperatury system "woła" o przelacnie brzeczki do fermentora i zadanie drożdży.
i w zasadzie tyle na tą chwilę.
Jeśli chodzi o przyjęte rozwiązania konstrukcyjne i koszty to:
- jako kadzie KZF i KW chcę narazie wykorzystać zbiorniki fermentacyjne 30l a docelowo 50-80l lub kegi. Narazie koszt 0 bo mam kilka zbiorników fermentacyjnych
- elektrozawory 2-drożne - typowe pralkowe ~25 zł/ sztuka
- pompka do recyrkulacji też od pralki
- grzałki - od bojlerów, 1,4 kW, 230V po 3 na zbiornik, każda w osobnej fazie. ~18 zł/ sztukę
- czujniki temperatury PT100, w mosiężnej obudowie z gwintem + nakrętki A2 M10. koszt ~ 65 zł/szt + nakrętki A2
- mieszadło z wirnika aluminiowego - ~8 zł wirnik + ~ 30 zł pręty, nakrętki nierdzewne + 24 zł silnik wycieraczek z omegi + 65 zł zasilacz 12VDC 10A
- filtrator z oplotu - mam
- kociołek z lidla - mam
- chłodnica z karbowanej rury DN12, 8 m.b.- mam
- łączniki mosiężne, narętki 3/4' i inne elementy hydrauliczne - kupuję w miarę potrzeb. Narazie ~ 50 zł
- wąż silikonowy ~4 m.b. - mam, nie wiem ile kosztował
- uszczelki - narazie nie wiem ile będzie potrzebne. Mam arkusz silikonowy 2 mm, może sam powycinam uszczelki.
no i najważniejsze: sterowanie
Planujemy z bratem wykorzystać sterownik M238 z modułem temperaturowym i panelem HMI. Sterownik mamy służbowy do testów, więc dla nas koszt 0 zł - gdyby nie to nigdy bym sie na takie cudo nie zdecydował (koszt ~3-4 tys)
do załączania grzałek przekaźniki półprzewodnikowe SSR 25A - ~24 zł/ szt.
Co zrobiłem do tej pory:
- mocowanie grzałek w KZF i KW - wykonałem otwory od dołu zbiorników i wkręciłem grzałki uszczelkami od góry. Próby szczelności pomyślne.
- mieszadło z aluminiowym wirnikiem. Niestety zakupiłem mieszadło o złym kierunku obrotów. Silniki od wycieraczek mają to do siebie że poprawnie działają tylko w jedną stronę. Moje mieszadło w takim wypadku tłoczy zacier w dół a nie w górę. dodatkowo jest za duże i nie mieści się między grzałkami. do poprawki. Wymienię wirnik i będzie OK.
- próbowałem zamocować elektrozawory w miejsce kraników. Na wejściu tak samo mają kwin 3/4'. Niestety nie mają kołnierza i po założeniu nakrętek z 2 stron układ nie jest szczelny - woda wycieka "po gwincie". Mam pomysł aby zewnętrzną nakrętkę uszczelnić silikonem sanitarnym - powinno być OK.
Pozostało do zrobienia mechanicznie:
- zamontować czujniki PT100
- wykonać konstrukcję pod zbiorniki żeby przepływ grawitacyjny był poprawny
- poprawnie pozakładać i połączyć elekotrozawory z wężami.
oraz cała elektryka:
- wykonać rozdzielnię sterowniczą
- napisać program
- okablować układ
Na razie odpuszczam pompkę do recyrkulacji - po prost pierwszą partię filtratu przeleję do dzbanka i z powrotem do KZF. Podobnie z odzyskiem wody i automatycznym nalewaniem. Nie mam koncepcji na tani pomiar ilości cieczy. Chodzi mi po głowie potencjometr wieloobrotowy z ośką z zębatką i listwa zębata z pływakiem, ale nie wiem czy potrafię to sam zrobić.
Zdjęcia wykonawcze- wkrótce. Z niecierpliwością oczekuję wszelkich porad i uwag
Comment