Też miałem ten sam problem z niedociśniętymi kapslami przy kapslowaniu Gretą. Przekonałem się o tym już po pierwszej warce i już wiem, że to nie jest wina kapslownicy tylko butelek. Otóż jak już niektórzy zauważyli Greta ma problemy przy kapslowaniu butelek z wąskim kołnierzem (niestety na rynku jest ich większość). Butelki z szerokim kołnierzem kapsluje rewelacyjnie (np po Tyskim Klasycznym lub Książęcym, ewentualnie Pinta lub AleBrowar ale nie wszędzie można je dostać). Teraz wymieniam wszystkie butelki z wąskim kołnierzem na te z szerokim. Swoją drogą ciekawy jestem czy ten problem jest tylko z Gretą czy z innymi kapslownicami, bo jak masz bardzo dużo butelek z wąskim kołnierzem to może nie warto wymieniać ich, a kupić inną kapslownicę np stołową (cena 80-90 zł), która poradzi sobie z butelkami z wąskim kołnierzem.
Kapslownica greta wyrobiona po 2 warkach?
Collapse
X
-
U mnie Greta poszła w odstawkę po 7 warkach - coraz większy problem z dociśnięciem kapsli, a momentem krytycznym były 3 rozwalone butelki podczas jednego kapslowania. A pokiereszować sobie rękę przy tym to nic prostszego. No i faktycznie dobrze kapsluje się tylko te z wysokim kołnierzem, przy niskim trzeba się nagimnastykować.
Comment
-
Comment