butelki po Pincie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • marianix
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2013.10
    • 19

    butelki po Pincie

    Czy macie jakiś sposób na pozbycie się kleju na butelkach Pinty?
    Butelka zgrabna, a szkoda wyrzucać.
  • piwosz_andrzej
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2014.09
    • 105

    #2
    Też miałem ten problem. Ja moczyłem kilkanaście minut w gorącej wodzie i zdarłem naklejkę. Pozostał jednak klej, który był bardzo oporny i nie chciał się zmyć, więc butelki wrzuciłem do kosza. Przypadkowo w łazience znalazłem jednak zmywacz do paznokci i okazało się że jest skuteczny. Cały klej dało się zetrzeć szmatką nasączoną zmywaczem do paznokci. Polecam.

    Comment

    • marianix
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2013.10
      • 19

      #3
      Dzięki. Spróbuję.

      Comment

      • rafael52
        Porucznik Browarny Tester
        • 2013.12
        • 478

        #4
        Mnie nieraz udaje się w miarę czysto odkleić bez żadnych dodatkowych zabiegów.
        Jednak najczęściej wlewam ciepłą wodę (około 70 - 80 st. C) do butelki.
        Po chwili etykieta ładnie schodzi i już tylko zostaje pozbycie się kleju.
        Zmywacz do paznokci to dobry sposób, ale ekonomiczniejsze może być zakupienie rozpuszczalnika w sklepie z farbami.

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19260

          #5
          Też ostatnio szukałem na to sposobu, ale wszystkie polecane na forach metody okazały się nieadekwatne do nakładów pracy. Zamierzam kupić coś z tej listy: https://www.google.com/search?q=p%C5...w=1440&bih=780

          Comment

          • anteks
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛
            • 2003.08
            • 10768

            #6
            Podobno moczenie w krecie pomaga
            Mniej książków więcej piwa

            Comment

            • Jankos
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2014.01
              • 35

              #7
              Jeżeli chodzi o etykiety Pinty, to ja najpierw moczę butelkę w gorącej wodzie dosyć długo, potem szoruję gąbką (tą stroną "drapiącą"), a ewentualny pozostały klej/resztki etykiety traktuję zmywaczem do paznokci na waciku.

              Mam też trochę inny, radykalny powiedziałbym sposób, jest skuteczny praktycznie w 100% i na każde etykiety. Roztwór wody i wodorotlenku potasu Być może kret też da radę, w końcu jest żrący.

              Comment

              • RipperRoo
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2013.10
                • 10

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                Jak już coś kupisz, to koniecznie napisz czy działa. Trochę butelek Pinty mam na stanie, a kombinować mi się za bardzo nie chce

                Comment

                • xenon75
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2010.02
                  • 32

                  #9
                  Najprościej jest butelkę pinty wyrzucić Męczarnia jest tylko z tymi butelkami.Maczanie, skrobanie itp.Jest tyle innych butelek z których naklejki prawie same schodzą

                  Comment

                  • anteks
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2003.08
                    • 10768

                    #10
                    Ja nie wyrzucam ale tez nie odklejam. Używam je oklejone
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    • marianix
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2013.10
                      • 19

                      #11
                      Wyrzucać szkoda, a oklejone nieładnie wyglądają na regale.

                      Comment

                      • Jimmy_jb
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2005.11
                        • 911

                        #12
                        Podobno jak się wleje gorącą wodę do środka zamiast moczyć etykietki to lepiej odchodzą. Ale to tak słyszałem, nie praktykowałem.
                        Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                        Comment

                        • RipperRoo
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2013.10
                          • 10

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jimmy_jb Wyświetlenie odpowiedzi
                          Podobno jak się wleje gorącą wodę do środka zamiast moczyć etykietki to lepiej odchodzą. Ale to tak słyszałem, nie praktykowałem.
                          Oczywiście, że świetnie odchodzą. Rzecz w tym, że na szkle pozostaje obrzydliwy klej. Kiedyś ten klej usuwałem rozpuszczalnikiem, ale to za dużo zabawy.

                          Comment

                          • Jimmy_jb
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2005.11
                            • 911

                            #14
                            Druciak kuchenny załatwia sprawę - sam tak usuwam metalizowane krawatki.
                            Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                            Comment

                            • marianix
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2013.10
                              • 19

                              #15
                              Jeszcze kilka propozycji i może Pinta zmieni klej od etykiet

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X