Witam,
Jako, że w końcu znalazłem trochę czasu, zamierzam zaopatrzyć się w poniższy wynalazek i podpiąć go do Raspberry Pi.
Nie mogę się doszukać szczegółów dotyczących "otoczki".
Czy ktoś z szanownych forumowiczów jest w posiadaniu tego czujnika, ma atest do kontaktu z żywnością, czy przejmować się atestem przy samym zacieraniu ?
Dzięki.
Jako, że w końcu znalazłem trochę czasu, zamierzam zaopatrzyć się w poniższy wynalazek i podpiąć go do Raspberry Pi.
Nie mogę się doszukać szczegółów dotyczących "otoczki".
Czy ktoś z szanownych forumowiczów jest w posiadaniu tego czujnika, ma atest do kontaktu z żywnością, czy przejmować się atestem przy samym zacieraniu ?
Dzięki.