Bry wieczór,
choć doświadczenia piwowarskiego mam mało, kapslowanie Gretą już mnie wkurzyło na tyle, że postanowiłem kupić kapslownicę stołową. Wszystkie tematy jakie się znajduje jednak dotyczą kapslownic Grifo vs Grifo HD. Nie znalazłem informacji o tych wynalazkach zwanych "włoskimi" i innych (Regina, Ornelia, Italy, Handy, etc.).
Czy ktoś z Was posiada którąś z tych kapslownic i może polecić/odradzić je? Regina przedstawiana jest jako "odpowiednik" Grifo HD, tańszy tak ze 20 zł, pozostałe to raczej "odpowiedniki" zwykłej Grifo.
Miałem poczekać na zakup kapslownicy stołowej z uwagi na stan konta, na dwie 20L warki, które w ten weekend miałem butelkować stara Greta miała dać radę, jednak po tym, jak skasowała mi dwie butelki (na 40), a przy reszcie zachowywała się w sposób losowy, czasem łapiąc charakterystyczne dla niej "skoki" i zostawiając "odcisk" na kapslach, czasem nie, czasem dociskając kapsle, czasem nie z każdej strony, pękłem i przekonałem portfel, że musi dać radę i drugie piwo, że musi poczekać do następnego weekendu aż zabutelkuję je z nową kapslownicą. Z jednej strony najchętniej kupiłbym najtańszą (bo portfel), ale z drugiej, przecież kapslownica stołowa ma mi raczej służyć długo, aż mi się znudzi piwowarzenie lub aż sama padnie, więc dołożenie do droższego modelu może ma sens?
Według tego co wyczytywałem na forach Greta też na początku w "starej" wersji była trwała, a nowe modele coraz szybciej się wyrabiają i tną butelki jak szalone, dlatego zakładam nowy temat w sprawie kapslownic stołowych, żeby moc uaktualnić tę sprawę. Co więc polecacie?
choć doświadczenia piwowarskiego mam mało, kapslowanie Gretą już mnie wkurzyło na tyle, że postanowiłem kupić kapslownicę stołową. Wszystkie tematy jakie się znajduje jednak dotyczą kapslownic Grifo vs Grifo HD. Nie znalazłem informacji o tych wynalazkach zwanych "włoskimi" i innych (Regina, Ornelia, Italy, Handy, etc.).
Czy ktoś z Was posiada którąś z tych kapslownic i może polecić/odradzić je? Regina przedstawiana jest jako "odpowiednik" Grifo HD, tańszy tak ze 20 zł, pozostałe to raczej "odpowiedniki" zwykłej Grifo.
Miałem poczekać na zakup kapslownicy stołowej z uwagi na stan konta, na dwie 20L warki, które w ten weekend miałem butelkować stara Greta miała dać radę, jednak po tym, jak skasowała mi dwie butelki (na 40), a przy reszcie zachowywała się w sposób losowy, czasem łapiąc charakterystyczne dla niej "skoki" i zostawiając "odcisk" na kapslach, czasem nie, czasem dociskając kapsle, czasem nie z każdej strony, pękłem i przekonałem portfel, że musi dać radę i drugie piwo, że musi poczekać do następnego weekendu aż zabutelkuję je z nową kapslownicą. Z jednej strony najchętniej kupiłbym najtańszą (bo portfel), ale z drugiej, przecież kapslownica stołowa ma mi raczej służyć długo, aż mi się znudzi piwowarzenie lub aż sama padnie, więc dołożenie do droższego modelu może ma sens?
Według tego co wyczytywałem na forach Greta też na początku w "starej" wersji była trwała, a nowe modele coraz szybciej się wyrabiają i tną butelki jak szalone, dlatego zakładam nowy temat w sprawie kapslownic stołowych, żeby moc uaktualnić tę sprawę. Co więc polecacie?
Comment