Witam,
Zastanawiam się nad zakupem śrutownika. Zakładam, że pozwoliłby mi:
- zaoszczędzić na śrutowaniu wykonywanym przez sklepy,
- śrutować wg własnych upodobań (niektóre sklepy śrutują wyjątkowo drobno),
- dłużej trzymać nieśrutowany słód w domu.
Ktoś mógłby opisać czym się różnią poniższe śrutowniki z praktycznego punktu widzenia?
Czy Brewferm jest 2,5 raza lepszy (mniej awaryjny, lepiej śrutujący, wytrzyma tyle dłużej)?
Czy do tych 2 śrutowników można podłączyć np. wiertarkę, żeby sobie ułatwić życie?
A może nie ma sensu kupować takiego śrutownika tylko najlepiej od razu kupić śrutownik walcowy?
Zastanawiam się nad zakupem śrutownika. Zakładam, że pozwoliłby mi:
- zaoszczędzić na śrutowaniu wykonywanym przez sklepy,
- śrutować wg własnych upodobań (niektóre sklepy śrutują wyjątkowo drobno),
- dłużej trzymać nieśrutowany słód w domu.
Ktoś mógłby opisać czym się różnią poniższe śrutowniki z praktycznego punktu widzenia?
Czy Brewferm jest 2,5 raza lepszy (mniej awaryjny, lepiej śrutujący, wytrzyma tyle dłużej)?
Czy do tych 2 śrutowników można podłączyć np. wiertarkę, żeby sobie ułatwić życie?
A może nie ma sensu kupować takiego śrutownika tylko najlepiej od razu kupić śrutownik walcowy?