Szanowni Piwowarzy,
bardzo was proszę o pomoc. Dziś, z okazji 30. urodzin dostałem nie byle jaki prezent - beczkę dębową, 15 litrów, woskowaną w środku (wosk pszczeli). Żadne bourbony, whiskacze. Nówka deska.
No i pojawia się pytanie - co dalej? O leżakowaniu w beczka po ww. trunkach słyszało się już setki razy, co chwilę jakaś premiera barrel age'a. Tutaj jedno wygląda to nieco inaczej.
Jak to wykorzystać w amatorskim piwowarstwie domowym? Czy najpierw zabawić się w jakiś inny trunek? Choć tutaj też bez szaleństw - whisky nie zrobię w domu, wina Porto raczej też
Proszę o pomoc i rady. Wszak rzecz do tanich nie należy, fajnie by było to jakoś wykorzystać.
Pozdrawiam!
bardzo was proszę o pomoc. Dziś, z okazji 30. urodzin dostałem nie byle jaki prezent - beczkę dębową, 15 litrów, woskowaną w środku (wosk pszczeli). Żadne bourbony, whiskacze. Nówka deska.
No i pojawia się pytanie - co dalej? O leżakowaniu w beczka po ww. trunkach słyszało się już setki razy, co chwilę jakaś premiera barrel age'a. Tutaj jedno wygląda to nieco inaczej.
Jak to wykorzystać w amatorskim piwowarstwie domowym? Czy najpierw zabawić się w jakiś inny trunek? Choć tutaj też bez szaleństw - whisky nie zrobię w domu, wina Porto raczej też
Proszę o pomoc i rady. Wszak rzecz do tanich nie należy, fajnie by było to jakoś wykorzystać.
Pozdrawiam!
Comment