Przyklejanie etykiet

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • GaGacek
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2004.08
    • 96

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
    Jeszcze odnośnie klejenia. Na jednym z zagranicznych forów dyskusyjnych wyczytałem, że Jankesi kleją etykiety na mleko. Przetestowałem to etykietując butelki na WWP i rzeczywiście się da. Także jak komuś nagle zabraknie kleju, to warto spróbować. Robiłem to w ten sposób, że gąbkę nasączyłem mlekiem i przykładałem etykietę lekko naciskając.
    Zalety: nie ma grudek z kleju, jak łatwo się domyślić etykiety w wodzie ładnie odchodzą, jednak nie odklejają się np. w lodówce, praktycznie darmowy sposób. Zastanawiam się jednak nad użycie pędzla następnym razem.
    Wady: jak kapnie kropla na wierzchnią stronę, to wydruk z atramentówki potrafi się rozmazać, ale przy kleju było podobnie.
    Polecam.

    spróbowałem - super sprawa

    etykiety trzymają się bardzo dobrze - nawet wilgoć w lodówce nie robi na nich wrażenia

    Na talerzyk nalałem trochę mleka, wziąłem świeżą gąbkę do zmywania, przyłożyłem do mleka, odwróciłem "mlekiem do góry" i poduszka do smarowania etykiet gotowa - polecam
    [...]Najważniejsza k... jest piana ! Czasem piana siada ! Jak jest dużo alkoholu to jest mało piany ! Szklanki muszą k.... być czyste !
    Piwo traktować można azotem ( nie pomylić k.... z tlenkiem azotu) ![...]- sensor

    Comment

    • wojosik
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2006.08
      • 3

      #47
      Witam entuzjastow domowego warzenia piwa.
      Od paru miesiecy zagladam na forum ale dopiero teraz pisze pierwsza wiadomosc wiec i okazji do przywitania sie nie bylo.
      A teraz troche bardziej na temat (choc tylko troche). Czy nie wystarczy opisac kapsli? Mnie w zupelnosci wystarcza, moim znajomym rowniez.

      Comment

      • MACIEJGACKOWSKI
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2007.05
        • 21

        #48
        Aloha !
        Ale jak to, to nie wystarczy pamiętać jakie butle, gdzie się stawia ? Ja w prawdzie na kapslach zawsze umieszczam numery podczas kapslowania, ale piwo bez etykiety to jak... piwo bez etykiety.
        Noo chyba, że taki kapsel wygląda jak awers jakiejś ładnej monety to można go potraktować jak etykietę.
        Ze względów estetycznych ( mam duszę artysty ) oraz technicznych ( za mało informacji zmieści się na kapslu) myślę że to średni pomysł
        No i kolekcjonerzy ( Sopisto pamiętam, wyślę niebawem ) przecież coś się im należy
        Idąc jednak Twoim tropem to może warto kupić kolorowe kapsle i kapslować warkę jednym kolorem wtedy nawet opisywać nie trzeba, wystarczy że gdzieś jest napisane co pod jakim kolorem się kryje.
        gacek


        Warzę, więc jestem.

        Comment

        • anteks
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛
          • 2003.08
          • 10781

          #49
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojosik Wyświetlenie odpowiedzi
          Witam entuzjastow domowego warzenia piwa.
          Od paru miesiecy zagladam na forum ale dopiero teraz pisze pierwsza wiadomosc wiec i okazji do przywitania sie nie bylo.
          A teraz troche bardziej na temat (choc tylko troche). Czy nie wystarczy opisac kapsli? Mnie w zupelnosci wystarcza, moim znajomym rowniez.
          przy kilkudziesięciu warkach nie wystarcza , jeśki dajesz komuś piwo to z etykietą chyba lepiej wygląda
          Mniej książków więcej piwa

          Comment

          • Plesniak
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2007.07
            • 38

            #50
            Ja w temacie naklejania to najlepszy jest kiepskiej jakości klej do papieru. CO do kolekcjonerstwa to moje etykiety drukuję zawsze w 50 egz. (wydruk laserowy) ale zdarzyło się tak że jedna warka nie zdążyła zostać oklejona

            Comment

            Przetwarzanie...
            X