Balony do cichej fermentacji

[crizz]

Pytanie do doświadczonych: jaka powinna być objętość balonu do cichej fermentacji w stosunku do objętości warki? Czy można nalać brzeczki pod sam korek, czy lepiej dać jej trochę miejsca (powietrza)?

[mapajak]

Ja używam balonów 10 litrowych. Są poręczne, wygodne do przenoszenia. Warkę 20 litrowom przelewam do dwóch balonów. Zostawiam dosłownie kilka cm wolnej przestrzeni, gdyż piwo w trakcie cichej fermentacji nie pieni sie już i nie burzy.

[Czes]

Rozdzielanie 20 l warki po fermentacji burzliwej na dwie porcje do leżakowania to dobry pomysł !
Pozwala dodatkowo na pewne eksperymentownie / urozmaicenie: np jedną częsć chmielić na zimno, a drugą nie.
W każdym razie zaleca się aby zbiornik leżakowy (balon) był wypełniony "po szyję".

[e-prezes]

Również stosuję taką metodę podziału brzeczki po fermentacji głównej. Mimo, że nie stosowałem chmielenia na zimno a jedynie inny czas rozlewu po cichej (z dna jest brdziej mętna i dłużej się klaruje). Wychodzą wtedy minimalne różnice w smaku. W tych dłużej leżakowanych wyraźniejszy jest alkohol, szczególnie w brzeczce pow. 16 blg.

[arsen99]

Ja natomiast z racji tego że nie mam małych balonów, najmniejszy to 40 litrów, zostawiam około 10 litrów wolnego miejsca.
Jednak rozumuję tak: Na początku przemywam balon pirosiarczynem, po około 40 minutach wylewam pirosiarczyn, w balonie mam sporą ilość dwutlenku siarki, następnie przelewam do niego piwo po burzliwej fermentacji, zatykam korkiem z rurka, piwo to najczęściej jeszcze pracuje około tygodnia napełniając balon dwutlenkiem węgla, wiec według mnie piwo jest bezpieczne przed dostępem powietrza. Jak na razie metoda ta się sprawdza, choć nie wiem czy nie sprawie sobie szczególnie do fermentacji cichej, balonu 30 litrowego.
Pozdrawiam

[messer]

A ja używam 20-dziestki i leje pod samiutki korek.

[dino19_87]

Ja zauważyłęm że lepiej używać wiadra zamiast balonu! łatwiej się zciąga piwo po cichej i dokładniej myje powierzchnie. pozatym jest to tańsze!! tu uwaga dla oszczędnych - wiadra bez problemu można dostać w sklepach rybnych lub supermarketach na dziale rybnym!

[BCh]

Ja mam podejrzenie że wiadra mogą stanowić zagrożenie dla warki (zarysowania). W moim fermentorze powierzchnia nie jest już taka jak na początku, dwudziesta warka, więc parę rysek się pojawiło (i dwie ostatnie warki straciłem, właśnie na cichej). Kupuję balon. Ze ściąganiem myślę że problemów nie będzie, po prostu zleję warkę znad osadu do fermentora z kranikiem i rozleję do butelek tak jak dawniej.

[anteks]

Ze ściąganiem myślę że problemów nie będzie,

ze ściąganiem nie ,ale z myciem ?

po prostu zleję warkę znad osadu do fermentora z kranikiem i rozleję do butelek tak jak dawniej.

do tego z zarysowaniami ?

[jacer]

Z myciem nie ma żadnego problemu. To nie burzliwa fermentacja.

[angasc]

Do mycia balonu świetnie nadaje się surowy ryż. Wsypuję szklaneczkę do środka, dolewam wody z detergentem, zamykam korkiem i kulistymi ruchami wymywam wszystko z wnętrza bez najmniejszych problemów.

[angasc]

I jeszcze jedno: przy starszych zabrudzezniach oraz do mycia fermentorów używam środka o nazwie Aktywna Piana - koncentrat do mycia samochodów. Wystarczy zrobić roztwór, spryskać powierzchnię i po kilku minutach schodzi absolutnie wszystko. Plastikowy fermentor po 32 warkach mam czyściuteńki w środku jak prosto ze sklepu.
Dodatkowo aktywna piana zawiera wodorotlenek potasu, więc zabija wszysko co żywe.

[BCh]

do tego z zarysowaniami ?

Tak właśnie do tego. Tam połaczę glukozę z młodym piwem i rozleję do butelek. Piwo będzie w tym fermentorze max 30-45min. Fermentory są za duże jak na 20 litrową warkę, w moim nigdy nie zauważyłem pęcherzyków powietrza w rurce ferm. pomimo parunastu warek i szczelnie zamkniętej pokrywy. Zobaczymy jak to wyjdzie z balonem, który już mam. Sprawę czyszczenia załatwię jak kolega angasc

[jacer]

Balon ma tą przewagę, że widać jak się piwo klaruje. Można wtedy skrócić albo wydłużyć cichą.

[Shlangbaum]

Ja też do cichej używam balonów. Zamykam szczelnie bez rurki fermentacyjnej. Stawiam w kącie piwnicy i piwo może miesiąc leżeć jeżeli nie mam czasu na zabutelkowanie. Piwo zasysam pompką. Z myciem nie ma kłopotów jeżeli robi się to od razu po opróżnieniu. Do dezynfekcji tylko wrzątek - piwo mi już dawno nie skwaśniało.