Przyszedł mi go głowy pomysł na zacieranie. Aby uniknąć procesu filtrowania zacieru - czy można by ześrutowany słód wrzucić do jakiegoś "wodoprzepuszczalnego" worka (len itp.) i przeprowadzić zacieranie? Uniknęłoby się wtedy (tak mi się wydaje) filtrowania. Po całym procesie wyciągnąć tylko taki worek z garnka zaciernego, odczekać żeby obciekł i gotowe.Ale czy słód by ostatecznie "zadziałał"?
Zacieranie inaczej
Collapse
X
-
Odp: Zacieranie inaczej
Rolek napisał(a)
Przyszedł mi go głowy pomysł na zacieranie. Aby uniknąć procesu filtrowania zacieru - czy można by ześrutowany słód wrzucić do jakiegoś "wodoprzepuszczalnego" worka (len itp.) i przeprowadzić zacieranie? Uniknęłoby się wtedy (tak mi się wydaje) filtrowania. Po całym procesie wyciągnąć tylko taki worek z garnka zaciernego, odczekać żeby obciekł i gotowe.Ale czy słód by ostatecznie "zadziałał"?
po 15 minutach rozciłem pończochę, słód wymiszałem z wodą i zacierałem tradycyjnie. Słód w pończosze nawet się nie zamoczył, w środku był zupełnie suchy a co tu mówić dopiero o zacieraniu.
-
-
Miło się dowiedzieć, że nie jestem jedynym piwowarem w 3-mieście. Znaczy to, że 1000-letnie tradycje piwowarskie w Gdańsku są jednak kontynuowane, mimo zamknięcia browaru
Wadą metody zacierania z użyciem worka zaciernego jest nierównomierne nagrzewanie się słodu w worku. Gdy na dole worka mam 70 stopni, na górze jest niecałe 60. Ale piwo jakoś wychodzi, na pewno nie gorzej niż z ekstraktuPiwochłon
Comment
-
-
Odp: Zacieranie inaczej
Rolek napisał(a)
Przyszedł mi go głowy pomysł na zacieranie. Aby uniknąć procesu filtrowania zacieru - czy można by ześrutowany słód wrzucić do jakiegoś "wodoprzepuszczalnego" worka (len itp.) i przeprowadzić zacieranie? Uniknęłoby się wtedy (tak mi się wydaje) filtrowania. Po całym procesie wyciągnąć tylko taki worek z garnka zaciernego, odczekać żeby obciekł i gotowe.Ale czy słód by ostatecznie "zadziałał"?
Comment
-
Comment