Chłodnica zanurzeniowa

[wogosz]

Chyba nie przyłożyłeś się zbytnio do szukania cen rurek miedzianych, albo szukałeś nie tego co potrzeba.

Faktycznie, nie miałem racji i odszczekuję to hau, hau. W ostatnim czasie ceny miedzi bardzo wzrosły i rzeczywiście te rurki tyle kosztują. Co do rurki aluminiowej to z pewnością nie zaszkodzi zdrowiu, bo kontakt z brzeczką jest bardzo krótki, a sama brzeczka nie jest kwaśna.

[Pretender]

hehe, ja też dziwiłem się strasznie na niekorzyść po tym jak dowiedziałem sie, ile kosztuje miedź
hmmm, w takim razie "pójdziem" w alu, zobaczymy jak tot sie będzie spisywało. Na pewno lepiej niż "balkon"

pozdrawiam

[jkocurek]

hehe, ja też dziwiłem się strasznie na niekorzyść po tym jak dowiedziałem sie, ile kosztuje miedź
hmmm, w takim razie "pójdziem" w alu, zobaczymy jak tot sie będzie spisywało. Na pewno lepiej niż "balkon"

pozdrawiam

Na pewno. Na początku tez używałem aluminiowej chłodnicy. Teraz mam ze stali kwasoodpornej, kupioną u Wesołego.

[Pretender]

Na pewno. Na początku tez używałem aluminiowej chłodnicy. Teraz mam ze stali kwasoodpornej, kupioną u Wesołego.

a mogę zapytać jeszcze o wydajność tego ustrojstwa? tzn ile mniej/więcej wody potrzeba było do schłodzenia brzeczki
Ale raczej postanowione, zacznę od aluminiowej, na miedź lub kwasówkę później zamienimy

[jkocurek]

a mogę zapytać jeszcze o wydajność tego ustrojstwa? tzn ile mniej/więcej wody potrzeba było do schłodzenia brzeczki
Ale raczej postanowione, zacznę od aluminiowej, na miedź lub kwasówkę później zamienimy

Brak zauważalnych różnic.

[Pretender]

Brak zauważalnych różnic.

no to nawet się nie zastanawiam. Dzięki za podpowiedzi

Pozdrawiam

[fidoangel]

Na pewno lepiej niż "balkon"

A wcale nie, balkon jest tani, niezawodny, wygodny w użyciu.

[Pretender]

A wcale nie, balkon jest tani, niezawodny, wygodny w użyciu.

źle się wyraziłem - "balkon" ... jest szybszy ?

[fidoangel]

Piwowarstwo to nie "łapanie pcheł"
Jeden dzień wydłużenia procesu nie zmienia niczego, że o ekologi to nawet nie wspomnę...

[Pretender]

Piwowarstwo to nie "łapanie pcheł"
Jeden dzień wydłużenia procesu nie zmienia niczego, że o ekologi to nawet nie wspomnę...

zgadzam się w 100%
Poza tym chciałbym mieć bardzo tyle czasu, żeby się nie spieszyć ...
ale wszędzie gonią, że czas, że za długo, że szybciej, najlepiej pracować 8 dni w tygodniu ...



Pozdrawiam

[jacer]

Szybkie schłodzenie to więcej aromatu chmielu.

[Pretender]

ja to wszystko rozumiem, jednak nie zawsze mamy tak do końca wpływ na wszystko co nas otacza ...

[fidoangel]

Szybkie schłodzenie to więcej aromatu chmielu.

A niby dlaczego?

[jkocurek]

A niby dlaczego?

Olejki aromatyczne chmielu są lotne. Tym bardziej lotne im wyższa temperatura. Im szybciej schłodzi się brzeczkę tym mniej ich ją opuści.

[fidoangel]

To logiczne ale nie wiadomo ile ich ulatuje z piwa piwa chłodzonego kilka godzin w szczelnie zamkniętym fermentorze a ile z chłodzonego pół godziny w otwartym garze. Z zamknietego fermentora nie mogą wylecieć a jeśli nawet to zapewne sie skroplą ponownie.
Nie dostrzegłem tej różnicy w aromacie.