Chłodnica zanurzeniowa

[Mason]

Przelewasz gdzie? Do fermentora? W nim chłodzisz i później znów przelewasz do drugiego aby pozbyć się gorących osadów? No bez sensu wogóle.

A nie . Filtruję podczas przelewania, resztę brzeczki z większością osadów zlewam do osobnego naczynia, aby śmieci opadły. Potem zlewam brzeczkę znad osadów, gotuję w celu sterylizacji i dolewam do fermentora. Można to też użyć do zrobienia startera, tak jak czynią Kangury

[mareks]

Przelewasz gdzie? Do fermentora? W nim chłodzisz i później znów przelewasz do drugiego aby pozbyć się gorących osadów? No bez sensu wogóle.

Przelewam z gara do fermentora pozbywając się przy tym osadów gorących i chmielin.
W fermentorze chłodzę i ostatnim czasem przelewam do kolejnego pozbywając się w ten sposób osadów zimnych.

[Pretender]

Troszeczkę temat odbiegł od zakładanego, ale nie jest źle, zawsze coś ciekawego można się dowiedzieć.
Dla mnie, czy nowicjusz ważne jest aby na początku warzenie piwa nie trwało całej wieczności. Później zawsze można experymentować, próbować innych, nowych metod, sprawdzać stare.
Na początku, żeby się nie zniechęcić, ważne jest to, żeby warzenie przebiegało szybko i bez problemów.



Pozdrawiam M

[zgoda]

A co ma szybkość chłodzenia do goryczki - pierwsze słyszę. Goryczkę piwo uzyskuje przez gotowanie brzeczki z chmielem przez godzinę, goryczka nie wyparowuje.

Szybkie schłodzenie poniżej 80*C przerywa izomeryzację a-kwasów - to zizomeryzowane a-kwasy decydują o goryczce. Dodatkowe chłodzenie do 80*C przez 30' to tak jakby chmielić o 30' dłużej.

[Marusia]

Szybkie schłodzenie poniżej 80*C przerywa izomeryzację a-kwasów - to zizomeryzowane a-kwasy decydują o goryczce. Dodatkowe chłodzenie do 80*C przez 30' to tak jakby chmielić o 30' dłużej.

Masz rację, źle przeczytałam Twoją wcześniejszą wypowiedź - wydawało mi się, że napisałeś, ze piwo było niedochmielone przez dłuższe chłodzenie, moja wypowiedź odnosiła się do tego i widzę, że była nieprecyzyjna.

[anteks]

No chyba wszyscy chłodzą w garze, nikt wrzątku nie przelewa.

Przelewam. Po wyłączeniu palnika robię łirpula, po chwili wężykiem dekantuje do fermentora i tam się chłodzi .

[Robert13]

My korzystamy z chłodnicy przede wszystkim gdy balkon nie da rady schłodzic brzeczki przez noc lub jeśli warzymy kilka warek danego dnia, to wtedy woda z chłodnicy od razu zasila w gorącą wodę kolejnę warkę.

Heh.. Niezły pomysł.

Ja w swoich teoretycznych rozważaniach chłodzeniowych ukierunkowałem się na coś odwrotnego od znanej wszystkim chłodnicy: gorąca brzęczka przepływa środkiem cienkiej i bardzo długiej rurki, zwinietej w jeden lub kilka okręgów, które to spoczywają w przepływającej wodzie małego bezimiennego strumyka.
Nawet mam jedno miejsce, które dałoby właściwą róznice poziomów dla przepływu grawitacyjnego z gara do fermentatora...

Obecnie z tego strumyka noszę wodę do chłodzenia w kastrze budowlanej, a z planowanych w przyszłosci udogodnień zamontuje plastikowy kranik w tejże kastrze .

[Robert13]

....albo też będzie jeden zwój o małej średnicy (10cm) ale znacznej długości, w pozycji "na leżąco" w przepływającej wodzie.
Dla innych przypadkow mozna by też uzyć oczka wodnego jako odbiornika ciepła, ale wymagałoby to konkretnych obliczeń by dobrać w "elegancki" sposób pojemnośc wodna oczka do objetości warki. Tak sobie głośno myślę...

Jeszcze jedna uwaga odnośnie chłodzenia w pojemniku z wodą i przy użyciu klasycznej chłodnicy zanurzeniowej. Otóż pomijany jest ciężar garnka gdzie przy takim sposobie chłodzenia jest on przecież elementem chłodzonym. a to jest dodatkowe 20%.

[gigo67]

Chłodnica zanurzeniowa

witam
ja wykonałem moja chłodnicę z rury PEX jest o wiele tańsza od miedzi a wydajność ma taką
samą jak miedziana

[jacer]

witam
ja wykonałem moja chłodnicę z rury PEX jest o wiele tańsza od miedzi a wydajność ma taką
samą jak miedziana

jasne fizyka się kłania.

Przewodność cieplna miedzi: 401W/mK
przewodność cieplna PEX: 0,45 W/mK

[gigo67]

Chodzi o to że za 30zł mam 12mb rury pex a nie 1,5mb rury miedzianej.
Ta chłodnica schłodziła 23l brzeczki z 95* do 26* w 35 minut i zużyłem na to około 40litrów wody.
Wydaje mi się że jest wydajna i o wiele tańsza od miedzianej.

[przemo70]

Tylko jak będziesz chciał odkazić chłodnicę w gotującej się brzecce , kiepsko to widzę, o trwałości i utrzymaniu higieny samej chłodnicy nie wspomnę. Jak dla mnie żadna korzyść

[gigo67]

Temperatura normalnej pracy to 95* a chwilowej 120* więc w gotującej brzeczce można ją wysterylizować.Poużywam jej trochę i zobaczę jak będzie się sprawować .

[anteks]

jak wygląda zużycie wody i czas chłodzenia?

[LeoxxX]

Chodzi o to że za 30zł mam 12mb rury pex a nie 1,5mb rury miedzianej.
Ta chłodnica schłodziła 23l brzeczki z 95* do 26* w 35 minut i zużyłem na to około 40litrów wody.
Wydaje mi się że jest wydajna i o wiele tańsza od miedzianej.

40l?

Ludzi na forum piszą o 70l przy użyciu miedzianej.