[zrób to sam] kadź filtracyjna

[naczelnik]

postanowilem kontynuowac watek zwiazany z samodzielnym wykonowaniem roznych pomocy piwowarskich.
przypomnialo mi sie jak robilem,jakis czzas temu juz,kadz filtracyjna.
standardowo:kupilem wiaderko i zaczalem wiercic w nim dziurki.niestety szybko mi sie to znudzilo.i wtedy wpadl mi do glowy swietny pomysl...
do reki chwycilem lutownice transformatorowa.taka zwykla pistoletowka, z jaka kazdy elektronik czy hobbysta mial do czynienia.czesto w czasie lutowania czegos, grot lutownicy sie przepalal i nie chcialo mi sie go wymieniac.wtedy go prowizorycznie skrecalem.ten wlasnie sposob wykorzystalem do zrobienia koncowki , ktora posluzy mi do wypalania otworow w wiaderku.
pomysl byl trafiony w 10-ke.sprzet sprawdzal sie wspaniale.od czasu do czasu robilem dluzsza przerwe, aby transformator sie ostudzil.
na calym dnie zrobilem w ten sposob, bez wiekszego wysilku, otwory.
jesli ktos nie moze sobie wyobrazic jak wygladala koncowka lutownicy, postaram sie cos narysowac.

pozdrawiam

[pawcio1]

Odp: [zrob to sam]kadz filtracyjna

naczelnik napisał(a)
postanowilem kontynuowac watek zwiazany z samodzielnym wykonowaniem roznych pomocy piwowarskich.
przypomnialo mi sie jak robilem,jakis czzas temu juz,kadz filtracyjna.
standardowo:kupilem wiaderko i zaczalem wiercic w nim dziurki.niestety szybko mi sie to znudzilo.i wtedy wpadl mi do glowy swietny pomysl...
do reki chwycilem lutownice transformatorowa.taka zwykla pistoletowka, z jaka kazdy elektronik czy hobbysta mial do czynienia.czesto w czasie lutowania czegos, grot lutownicy sie przepalal i nie chcialo mi sie go wymieniac.wtedy go prowizorycznie skrecalem.ten wlasnie sposob wykorzystalem do zrobienia koncowki , ktora posluzy mi do wypalania otworow w wiaderku.
pomysl byl trafiony w 10-ke.sprzet sprawdzal sie wspaniale.od czasu do czasu robilem dluzsza przerwe, aby transformator sie ostudzil.
na calym dnie zrobilem w ten sposob, bez wiekszego wysilku, otwory.
jesli ktos nie moze sobie wyobrazic jak wygladala koncowka lutownicy, postaram sie cos narysowac.

pozdrawiam

Wszystko fajnie tylko że fi takich otworów może być sporo za duże, a jak użyjesz zbyt cienkiego drucika to będzie się krzywił.
IMO otwory fi 1,5 mm to max wielkość.

PS. Druga sprawa , nie wiem czy wdychanie dymu który powstaje podczas robienia dziurek jest zdrowe??

[naczelnik]

Odp: Odp: [zrob to sam]kadz filtracyjna

pawcio1 napisał(a)
Wszystko fajnie tylko że fi takich otworów może być sporo za duże, a jak użyjesz zbyt cienkiego drucika to będzie się krzywił.
IMO otwory fi 1,5 mm to max wielkość.

PS. Druga sprawa , nie wiem czy wdychanie dymu który powstaje podczas robienia dziurek jest zdrowe??

drut miedziany , z ktorego robie grity do lutownicy ,to wlasnie ciut mniej nic 1,5 mm.dobrze rozgrzany i zatopiony w ciagu 1/2 sek w tworzywie robi otwor o jakas dziesietna czesc wiekszy od 1,5 mm.dlatego nei widze potrzeby stosowania mniejszych srednic.kadz sprawuje sie bardzo dobrze, a to tylko potweirdza, ze wykonujac ta pomoc w ten sposob, zaoszczedzilem sporo czasu i niepotrzebnej pracy.

wdychanie kazdego dymu jest niezdrowe.no chyba, ze tego , ktory zalegalizowano w holandii
ale przeciez nikt nam nie kaze wdychac oparow ,ktore powstaja.no chyba , ze komus odpowiadaja zawroty glowy , to moze sobie na to pozwolic...

[pawcio1]

Odp: Odp: Odp: [zrob to sam]kadz filtracyjna

naczelnik napisał(a)
drut miedziany , z ktorego robie grity do lutownicy ,to wlasnie ciut mniej nic 1,5 mm.dobrze rozgrzany i zatopiony w ciagu 1/2 sek w tworzywie robi otwor o jakas dziesietna czesc wiekszy od 1,5 mm.dlatego nei widze potrzeby stosowania mniejszych srednic.kadz sprawuje sie bardzo dobrze, a to tylko potweirdza, ze wykonujac ta pomoc w ten sposob, zaoszczedzilem sporo czasu i niepotrzebnej pracy.

wdychanie kazdego dymu jest niezdrowe.no chyba, ze tego , ktory zalegalizowano w holandii
ale przeciez nikt nam nie kaze wdychac oparow ,ktore powstaja.no chyba , ze komus odpowiadaja zawroty glowy , to moze sobie na to pozwolic...

Ja Ciebie nie krytykuję , najważniejsze że kadz spełnia swoją rolę.

[Byniol]

użytkowanie kadzi fermentacyjnej

Popełniłwm już kilka warek(wszystkie z gotowców) Pierwsza była taka sobie,ale kolejne coraz lepsze a porter imbirowy i stout(gotowiec z biowinu) poprostu odlotowe. Teraz warzę Old dark pale. Pomysł ze zrobieniem kadzi filtracyjnej super, ale powiedzcie jak ją stosowć. Ja przed butelkowaniem schładzam fermentator i rozlewam do butelek przy pomocy rurki z zaworkiem, która zapobiega utracie CO2. Jak to połączyć z użyciem kadzi filtracyjnej. Mam wrażenie że kiedyś czytałem o tym na forum, lecz było to dawno i dzis nie pamiętam.

[Krzysiu]

Kadź filtracyjną używa się do oddzielania brzeczki przedniej od wysłodzin. Butelkowanie piwa nie ma z tym nic wspólnego.

[pawcio1]

Krzysiu napisał(a)
Kadź filtracyjną używa się do oddzielania brzeczki przedniej od wysłodzin. Butelkowanie piwa nie ma z tym nic wspólnego.

Jeśli robi tylko z gotowców to nie ma co filtrować.

[kangurpl]

Odp: Odp: Odp: [zrob to sam]kadz filtracyjna

naczelnik napisał(a)
drut miedziany , z ktorego robie grity do lutownicy ,to wlasnie ciut mniej nic 1,5 mm.dobrze rozgrzany i zatopiony w ciagu 1/2 sek w tworzywie robi otwor o jakas dziesietna czesc wiekszy od 1,5 mm...

Jeżeli drut ma ok. 1,5 mm a o ile pamietam w lutownicy transformatorowej drut jest zgięty w pół.
To razem daje nam ok. 3 mm. Otwór nie ma prawa być mniejszy niż te 3 mm.

[zastepowy]

Witam!!
Wykonałem niedawno kadź filtracyjną z wiadra palstikowego opisanego powyżej.Tylko czy przy filtrowaniu lepiej pozostawić cały zacier aby sobie swobodnie "spływał", czy mogę mu "pomóc"(zacierwowi oczywiście) w postaci mieszania go drewnianą łyżką, w celu szybszego przefiltrowania??
A swoją drogą do następnej warki wykonałem później kadź miedzianą opisaną gdzieś na forum przez Lukuja (z tą różnicą, że moja jest w kształcie okręgu i wkładam ją prosto do garnka po zacieraniu). Filtrowanie na pewno jest dużo bardziej komfortowe, ale wydaje mi się że brzeczka jest bardziej mętna od tej filtrowanej w kadzi plastikowej.Ale poczekam jeszcze trochę-kto wie, może w butelkach się lepiej sklaruje i wszystko będzie ok.
Z góry dziękuje za pomoc.

[kiszot]

standardowo:kupilem wiaderko i zaczalem wiercic w nim dziurki.niestety szybko mi sie to znudzilo.i wtedy wpadl mi do glowy swietny pomysl...
do reki chwycilem lutownice transformatorowa.taka zwykla pistoletowka,

Ale po co kombinować z lutownicą jak można wiercić wiertarka albo lepiej zakrętarką akumulatorową.

[jerzy]

Tylko czy przy filtrowaniu lepiej pozostawić cały zacier aby sobie swobodnie "spływał", czy mogę mu "pomóc"(zacierwowi oczywiście) w postaci mieszania go drewnianą łyżką, w celu szybszego przefiltrowania?

Tak naprawdę filtruje nie sito, tylko łuska ze słodu. Tak więc zdecydowanie nie mieszaj, tylko wręcz przeciwnie - daj łusce dobrze osiąść w filtrze i dopiero spuszczaj powoli brzeczkę.

[mark33]

Moja filtrownica Cu i jej efekty pracy.

[piotr99]

Moja filtrownica Cu i jej efekty pracy.

Podoba mi sie Twoja filtrownica jak tez klarowny efekt koncowy Mozesz podac troche szczegolow technicznych, jak jej uzywasz? Czy filtrowanie w ten sposob jest szybsze od tradycyjnego (2 godz)?

[Borysko]

Ja się chciałem dowiedzieć, czy nacinałeś ręcznie czy mechanicznie? Ile ci to zajęło?

[krzyspx]

a ja chciałemsię dowiedzieć czy fitrownica ma wyjście przez dziurę w naczyniu czy górą ponad brzegiem naczynia ?