Sprzęt warzelniczy z miedzi a kwestie zdrowotne.

[Renegat]

Tytuł tak naprawdę miał brzmieć: "Mieć miedź, czy nie, bo będzie sniedź" - ale ART preferuje tematy brzmiące konkretniej, więc...

Fáilte!

Powracający wątek chłodnicy wężownicowej, oraz ilustracje do kadzi zaciernej (tej zrobionej z lodówki turystycznej) skłoniły mnie do refleksji: Miedź jako taka jest metalem raczej reaktywnym. Co więcej, sole miedzi - z tego co mi w głowie ze szkoły zostało - są w większości niezdrowe, ba niektóre nawet szkodliwe. A mimo to, na ilustracjach z wielu browarów widać, że sporo armatury mającej styczność z brzeczką, czy piwem - jest miedziane. (Podobnie alembiki w gorzelniach whisky).
No to jak to jest właściwie z tą miedzią? Może przemysłowe kadzie są starym, cygańskim sposobem cynowane od środka? Albo co?

Warto mieć miedź?

Slainté!
Rene

[Renegat]

Eee... To się chyba nazywa brak odzewu

[dziku]

Chyba nie tak źle mieć miedź.
Pamiętam, że moja mama do wyrobu konfitur zawsze używała specjalnego rondla (czy może kotła) miedzianego. Twierdziła, że z niego tego typu przetwory udają się najlepiej. Podobnie twierdziła babcia, pierwsza właścicielka owego kociołka. Ponieważ wielkość jego jest zacna, mój własny browar domowy będzie używał właśnie tego naczynia. A o wynikach - napiszę.

[pawcio1]

Odp: Sprzęt warzelniczy a kwestie zdrowotne.

[QUOTE]Renegat napisał(a)
[B]Tytuł tak naprawdę miał brzmieć: "Mieć miedź, czy nie, bo będzie sniedź" - ale ART preferuje tematy brzmiące konkretniej, więc...

Fáilte!

Powracający wątek chłodnicy wężownicowej, oraz ilustracje do kadzi zaciernej (tej zrobionej z lodówki turystycznej) skłoniły mnie do refleksji: Miedź jako taka jest metalem raczej reaktywnym. Co więcej, sole miedzi - z tego co mi w głowie ze szkoły zostało - są w większości niezdrowe, ba niektóre nawet szkodliwe. A mimo to, na ilustracjach z wielu browarów widać, że sporo armatury mającej styczność z brzeczką, czy piwem - jest miedziane. (Podobnie alembiki w gorzelniach whisky).
No to jak to jest właściwie z tą miedzią? Może przemysłowe kadzie są starym, cygańskim sposobem cynowane od środka? Albo co?

Warto mieć miedź?

Slainté!


masz rację ale nie do końca
Śniedz jest niezdrowa ale powstaje ona tylko w pewnych warunkach, jeśli po warce wymyjesz i wysuszysz chłodnicę czy garnek to nie ma niebezpieczeństwa powstania śniedzi ,chyba że będziesz przechowywał w zawilgoconej mokrej piwnicy.
Śniedz powstaje w pewnych warunkach i trzeba nad nią popracować żeby się pojawiła.

[Krzysiu]

Śniedź (zwana również grynszpanem) jest uwodnionym węglanem miedzi. Powstaje powoli w warunkach wilgotnych. Przylega ściśle do powierzchni metalu i chroni go przed dalszą korozją (przykład - dach miedziane). Niestety jako związek jest nietrwały i w warunkach zanieczyszczenia powietrza przechodzi w kompleks siarczkowo - siarczanowy, który jest rozpuszczalny w wodzie i do tego trujący.

W warunkach browaru domowego to nie grozi. Widziałem trochę zabytkowych instalacji browarniczych z miedzi, ale nie zauważyłem, żeby którakolwiek była cynowana wewnątrz. Odstępstwo widziałem w Poznaniu - do wnętrza starych kadzi miedzianych wpakowano nowoczesne stalowe. Powodem tego zabiegu była chęć utrzymania widoku klasycznej warzelni.

[kereskes]

kadzie zacierne nowej generacji, czyli powszechnie oferowane prze zproducentów są tylko z zewnątrz pokrywane miedzią ( dla bajeru) w srodku są wykonane najczesciej ze stali nierdzewnej. :

[chaos]

kadzie zacierne nowej generacji, czyli powszechnie oferowane prze zproducentów są tylko z zewnątrz pokrywane miedzią ( dla bajeru) w srodku są wykonane najczesciej ze stali nierdzewnej.

Z tą warstywą miedzi to nie tak do końca jest tak. Owszem, wyglada bejerancko ale chodzi o przewodnictwo cieplne. Na przykład naczynia turystyczne i kuchenne (niektóre) mają dno pokryte miedzią. Dzięki temu lepiej przewodzą ciepło, szybciej się na nich pichci a i "kontrola" temeperatury jest łatwiejsza.

Pozdrawiam

[mirkap]

a czy:

1) można używać aluminum oksydowanego (cokolwiek to znaczy),

2) miedzi łączonej za pomocą lutowania cyną?

[mirkap]

a co z mosiądzem?

[Krzysiu]

Składnikiem mosiadzu jest cynk, który w pewnych warunkach może być "wypłukiwany" z metalu. Nie widziałem nigdy, żeby ktoś robił instalacje spożywcze z mosiądzu.

Miedź posiada bardzo dobre właściwości termiczne i mechaniczne. Podobno też cząsteczki miedzi, przedostające się do brzeczki, poprawiaja jej właściwości (plotka starych piwowarów).

Obróbka cyną jest możliwa, cyna jest obojętna dla zdrowia i odporna na działania chemiczne, natomiast nieodporna na temperaturę.

Aluminium w każdej postaci należy wykluczyć ze względu na jego nieodporność na działanie czynników chemicznych.

[rozbor]

Krzysiu napisał(a)
Obróbka cyną jest możliwa, cyna jest obojętna dla zdrowia i odporna na działania chemiczne, natomiast nieodporna na temperaturę.

Należy jednak pamiętać, że w stopach do lutowania, popularnie nazywanych cyną, czysta cyna stanowi nie więcej niż 50%, a reszta to na ogół czysty (ale niezbyt zdrowy) ołów.

[Krzysiu]

Stopy lutownicze mają różną zawartośći cyny, nawet 80%. Mozliwe jest też zdobycie czystej cyny.

[krys123]

Z czego warto mieć sprzęt? A z czego nie - szkoda zdrowia.
Ok jest: nierdzewka, miedź
Nie dobre: ocynk, aluminium
Co jeszcze można dorzucić do jednego lub drugiego?

[Krzysiu]

dobre: platyna
złe: bambus, stare szmaty, tektura, masa solna

[krys123]

dobre: platyna
złe: bambus, stare szmaty, tektura, masa solna

Dziękuję za fachową odpowiedź i czekam na następne pierdoły