Wszystko wskazuje na to, że uzyskam dwa lub trzy gary z kwasówki (chyba wręcz 40 litrowe ), któe wcześniej były elementem wyposażenia kuchenno / stołówkowego (ot takie cuś z palnikiem pod spodem przechylane itd.). Problemem jest niewielki otwór w dnie (może ktoś z Wawy zna jakiś warsztat gdzie by to zaszwejsowano jakoś), ale nie o to w tej chwili mi idzie.
Wymyśliłem sobie, że w odległości (no właśnie jakiej?) od dna umieszczę drugie dno z kwasówki (wsuwane) z otworkami (jakiej średnicy?) W mojej opinii (może mylnej) takie coś powinno zapobiegać przywieraniu słodu a co za tym idzie przypalaniu całego naboju. Jeden z garów w podobny sposób zamierzam przerobić na kadź filtracyjną...
Proszę o uwagi i komentarze.
Wymyśliłem sobie, że w odległości (no właśnie jakiej?) od dna umieszczę drugie dno z kwasówki (wsuwane) z otworkami (jakiej średnicy?) W mojej opinii (może mylnej) takie coś powinno zapobiegać przywieraniu słodu a co za tym idzie przypalaniu całego naboju. Jeden z garów w podobny sposób zamierzam przerobić na kadź filtracyjną...
Proszę o uwagi i komentarze.
Comment