butla na wodę do cichej fermentacji

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jester_
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2003.10
    • 88

    #16
    drogocenne butle

    Kontaktowałem się dziś z dwoma firmami (chyba jedynymi w Elblągu) trudniącymi się dystrybucją wody w opisywanych wyżej butlach celem nabycia takowej w drodze kupna - z zawartością bądź bez.
    Jeżeli ktoś uważał (tak jak ja w swej naiwności), że sprawa wygląda nastepująco: biorę pieniądze - jadę do firmy - kupuję - przywożę do domu, to się grubo mylił.

    W pierwszej firmie, na moje nieśmiałe pytanie, czy mógłbym kupić wodę w 19-litrowym baniaku, miła pani na wstępie zapytała, czy mam z nimi podpisaną UMOWĘ, bo inaczej nie mamy o czym rozmawiać. A ową UMOWĘ podpisuje się na minimum rok, zobowiązując się do regularnego kupowania ichniej wody (nie muszę dodawać, że wcześniejsze rozwiązanie umowy wiąże się z zapłatą słonej kary, prawda?). Podziękowałem miłej pani i pofatygowałem się do drugiej firmy.

    Tu na moją prośbę o zakup wody spotkałem się z pytaniem, czy mam butlę na wymianę. Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że nie mam, bo właśnie chciałbym taką kupić. Niestety, skoro nie mam, to muszę się kontaktować z panem Kaziem (imiona bohaterów zmienione bez ich życzenia i zgody), bo on zarządza butlami, ale jest akurat nieobecny. Dostałem nr telefonu.

    Pan Kazio telefonicznie poinformował mnie, że butli nie sprzedają (z wodą czy bez), bo oni handluja wodą, nie butlami. Zadeklarowałem, że kupię wodę i zapłacę kaucję za butlę. Owszem, mogę, ale butlę będę musiał zwrócić. "A jeśli" - nie dawałem za wygraną - "komuś po zakupie wody taka butla się uszkodzi albo (nie daj Boże!) mu ją ukradną?". No, to w takim wypadku może nie zwracać, ale oni to wtedy INACZEJ KSIĘGUJĄ. Generalnie z rozmowy z panem Kaziem wywnioskowałem, że jeśli nie jestem zainteresowany regularnym kupowaniem ich wody, to oni nie są zainteresowani mną jako klientem.

    Wnioski: aby wejść w posiadanie butli muszę albo:
    a/ dać się nabić w butlę podpisując umowę na dostawy wody, którą nie jestem zainteresowany, albo:
    b/ próbować kogoś nabić w butlę, kupując wodę, a potem rżnąc głupa, że w butlę trafił mi piorun lub inna siła wyższa spowodowała jej całkowite zniszczenie, w związku z czym nie mogę pokazać na dowód jej szczątków.

    Tylko czekać, aż przy zakupie piwa z butelką będę musiał podpisać zobowiązanie do zwrotu butelki w określonym w terminie, a w przypadku jej stłuczenia dostarczyć protokół zniszczenia potwierdzony notarialnie. (Póki co, tu jest problem odwrotny - można kupić, a problemy ze zwrotem...).

    Pozdrawiam wszystkich dystrybutorów zdrowej wody

    Comment

    • CarlBerg
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2003.09
      • 968

      #17
      Jeżeli ktoś uważał (tak jak ja w swej naiwności), że sprawa wygląda nastepująco: biorę pieniądze - jadę do firmy - kupuję - przywożę do domu, to się grubo mylił.
      No własnie ... Z w/w i innych powodów często ze zdumieniem obserwuję, jak Szanowni Koledzy próbują wymyślać to, co zostało już dawno wymyślone ... Szklany balon ( pomimo swojej delikatności ) jest idealny do cichej fermentacji. Balon 25 litrów mieści w sobie pięknie 22 litrową warkę, jest wąski na górze - co sprawia, że zielone piwo wypełniające go prawie po czubek ma niewielki kontakt z powietrzem. Bardzo łatwo go wyszorować - ja np. w tym celu posiłkuję się 60 cm kawałkiem miedzianej giętkiej rurki, pozostałej po budowie chłodnicy - na końcu zamontowałem szorstką gąbkę, sprawnie czyszczącą wewnętrzne powierzchnie. Myjka daje się wyginać w każdą stronę, co pozwala na dotarcie do każdego zakamarka butli. Zaletą szkła też jest to, że nie musimy obawiać się zadrapań i rys - czyli potencjalnych infekcji. Na dodatek na rynku jest wiele balonów o różnych pojemnościach ( 10 litrów, 15, 20, 25 i większe ), co pozwala na zakup butli dostosowanej do potrzeb i wydolności naszego Domowego Browaru. Oczywiście muszę dodać, że balon kupimy bez problemu, bez żadnych formalności, księgowania i łaski sprzedawcy

      Nasze warki ( z reguły ) mają 20-25 litrów, więc butla plastikowa 19 litrów jakoś nie pasuje, jak tam pomieścić np. 22 czy 28 litrów młodego piwa ? To ogranicza i wymusza warzenie mniejszych warek - lub rozlewanie piwa do kilku pojemników, co z kolei zmusza do zakupu kolejnych pojemników, zwiększając koszta Browaru.

      Pomimo wad ( kruche szkło, trzeba uważać ) butla szklana jest nadal najlepszym rozwiązaniem dotyczącym cichej fermentacji. Koszt butli nie jest tak wysoki, szkło 25 litrów to wydatek 35-55 zł ( szukać w hurtowniach ), żeby dało się tu zaoszczędzić jakieś niesamowicie duże pieniądze.
      Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
      Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

      Comment

      • kangurpl
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.03
        • 2660

        #18
        Odp: drogocenne butle

        jester_ napisał(a)
        ... Zadeklarowałem, że kupię wodę i zapłacę kaucję za butlę. Owszem, mogę, ale butlę będę musiał zwrócić. ...
        I na tym należało zakończyc rozmowę, kupić wodę zapłacić kaucję i zapomnieć o sprawie.
        Jest jeszcze inny sposób zdobycia butli, potrzebny jest jakis znajomy pracujący w firmie która używa takiej wody. Firmy z reguły mają w zapasie pewną liczbę pojemników. Trzeba się dogadać, zapłacić za wodę i butlę. Pracownik zgłasza że "właśnie potłukł taką butlę", zwraca firmie koszt butli, firma nabywa kolejną i tyle.
        Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
        "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

        "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

        Comment

        • jester_
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2003.10
          • 88

          #19
          Odp: Odp: drogocenne butle

          kangurpl napisał(a)
          I na tym należało zakończyc rozmowę, kupić wodę zapłacić kaucję i zapomnieć o sprawie.
          No właśnie że nie jest to takie proste. Butli nie kupuje się w firmie, tylko rozwożą je po domach. A nie chciałbym, żeby facet pojawiał się u mnie w domu co dwa tygodnie z pytaniem, czy mogę już oddać butlę albo czy nie potrzebuję nowej dostawy.
          Jest jeszcze inny sposób zdobycia butli, potrzebny jest jakis znajomy pracujący w firmie która używa takiej wody. Firmy z reguły mają w zapasie pewną liczbę pojemników. Trzeba się dogadać, zapłacić za wodę i butlę. Pracownik zgłasza że "właśnie potłukł taką butlę", zwraca firmie koszt butli, firma nabywa kolejną i tyle.
          Na ten pomysł też wpadłem - na szczęście nie będę musiał go stosować, bo dzięki uprzejmości kolegi z forum (pozdrawiam ) prawdopodobnie nabędę ją inną drogą. Pisząc powyższą historyjkę chodziło mi o pokazanie jednego z absurdów naszej rzeczywistości, w której rzeczy pozornie prostej (kupno butli) nie można załatwić prosto i normalnie, tylko trzeba się uciekać do jakichś kombinacji w rodzaju kontakty ze znajomym, który będzie udawał, że "butla się stłukła" (swoją drogą, żeby "stłuc" taką butlę, trzeba by się nieźle postarać... )

          Comment

          • jester_
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2003.10
            • 88

            #20
            CarlBerg napisał(a)
            No własnie ... Z w/w i innych powodów często ze zdumieniem obserwuję, jak Szanowni Koledzy próbują wymyślać to, co zostało już dawno wymyślone ... Szklany balon ( pomimo swojej delikatności ) jest idealny do cichej fermentacji. Balon 25 litrów mieści w sobie pięknie 22 litrową warkę, jest wąski na górze - co sprawia, że zielone piwo wypełniające go prawie po czubek ma niewielki kontakt z powietrzem. Bardzo łatwo go wyszorować - ja np. w tym celu posiłkuję się 60 cm kawałkiem miedzianej giętkiej rurki, pozostałej po budowie chłodnicy - na końcu zamontowałem szorstką gąbkę, sprawnie czyszczącą wewnętrzne powierzchnie. Myjka daje się wyginać w każdą stronę, co pozwala na dotarcie do każdego zakamarka butli. Zaletą szkła też jest to, że nie musimy obawiać się zadrapań i rys - czyli potencjalnych infekcji. Na dodatek na rynku jest wiele balonów o różnych pojemnościach ( 10 litrów, 15, 20, 25 i większe ), co pozwala na zakup butli dostosowanej do potrzeb i wydolności naszego Domowego Browaru. Oczywiście muszę dodać, że balon kupimy bez problemu, bez żadnych formalności, księgowania i łaski sprzedawcy

            Nasze warki ( z reguły ) mają 20-25 litrów, więc butla plastikowa 19 litrów jakoś nie pasuje, jak tam pomieścić np. 22 czy 28 litrów młodego piwa ? To ogranicza i wymusza warzenie mniejszych warek - lub rozlewanie piwa do kilku pojemników, co z kolei zmusza do zakupu kolejnych pojemników, zwiększając koszta Browaru.

            Pomimo wad ( kruche szkło, trzeba uważać ) butla szklana jest nadal najlepszym rozwiązaniem dotyczącym cichej fermentacji. Koszt butli nie jest tak wysoki, szkło 25 litrów to wydatek 35-55 zł ( szukać w hurtowniach ), żeby dało się tu zaoszczędzić jakieś niesamowicie duże pieniądze.
            Nie chciałbym, aby wyglądało na to, że wysunąłem pomysł z butlą tylko dla jego inności czy nowości, albo że jestem sknerą, który dla zaoszczędzenia 10-20 zł wymyśla jakieś niestworzone rzeczy, mimo że istnieją inne sprawdzone rozwiązania, więc kilka słów wyjaśnienia w kwestii butla vs. balon:

            1/ Zakup: z góry nie mogłem wiedzieć, że z kupnem butli będą jakiekolwiek problemy. A co do balonów - w moim niewielkim mieście, o ile wiem, nie ma sklepów dla winiarzy, a gdzie indziej nie jest łatwo je znaleźć. Nie twierdzę, że nigdzie ich nie ma, ale nie jest to tak proste jak pójście do sklepu na rogu i kupno bułek. W większych miastach jest pewnie z tym lepiej. Jest jeszcze Biowin, ale tam ceny balonów nie należą do najniższych, a po doliczeniu kosztów przesyłki wyszłoby całkiem drogo.

            2/ Pojemność: oczywiście wszystko zależy od tego, jakie warki kto warzy - jeśli większe niż 20 l., to nie ma o czym mówić. Moje nastawy (całe 3 ) miały akurat objętość 17-20 l. (po dekantacji trochę mniej), więc butla 19 l. jest w sam raz.

            3/ Wady i zalety: nie będę próbował przekonywać, że butle są lepsze i wdawał się w dyskusję w rodzaju tych o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą lub odwrotnie. Uważam po prostu, że jest to jakaś alternatywa i nie należy jej odrzucać tylko dlatego, że powszechnie przyjęło się stosować balony. A co do faktycznych różnic, widzę dwie podstawowe: balon - odporność na zarysowania, butla - większa wygoda (lekkość) i brak ryzyka stłuczenia. Każdy może wybrać, co dla niego istotniejsze.

            Dodam jeszcze, że o zakupie balonu też myślę i w końcu pewnie kiedyś go kupię, więc będę miał okazję porównać oba rozwiązania w praktyce. Poza tym, przy planowanym wzroście skali produkcji, mogą być czasem potrzebne dwa zbiorniki leżakowe na raz .

            Comment

            • CarlBerg
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2003.09
              • 968

              #21
              Elbląg wydawał mi się całkiem sporym miastem ...

              Poza tym luzik, to jest Forum - tutaj właśnie sobie konstruktywnie dyskutujemy i rozważamy sprawy dotyczące BA ... Co do ilości pojemników - fakt, Browar lubi się rozrastać, sam mam obecnie 3 balony i z 5 sztuk tzw. fermentorów

              Pozdrawiam
              Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
              Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

              Comment

              • jester_
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2003.10
                • 88

                #22
                Zazdroszczę mocy przerobowych... , ale sam pewnie tez kiedyś do tego dojdę.

                Elbląg nie jest całkiem małym miastem, ale jeśli chodzi o sklepy, zwłaszcza specjalistyczne, to dość nędznie to wygląda.

                A poza tym, jasne że luzik, zwłaszcza po kilku palmach (skojarzenia z palmami kokosowymi itp. nieprawidłowe )

                Comment

                • woyto
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.02
                  • 15

                  #23
                  Witam Wszystkich !

                  Na początek małe przeprosiny. Mój pierwszy post powinien ukazać się w innym dziale ,ale akurat jestem w trakcie rozbudowy mojego mikro browaru i wpadłem na ten sam pomysł co jester_ i przyznam że to bardzo dobry wynalazek.
                  W Krakowie nie spotkałem się z takimi problemami przy kupnie tych butli.Są w "makro" koszt około 14-tu PLN.
                  Jest jeszcze dodatkowa korzyść bo wewnątrz znajduje się 19 litrów niegazowanej Ustronianki.Jeżeli ktoś byłby zainteresowany kupnem i miałby pomysł na transport takowej w miejsca gdzie nie można ich kupić (butli),to w miarę możliwości chętnie pomogę.

                  P.s. W krótce coś więcej o mnie i moim browarze w innych działach forum.
                  Z góry dzięki za miłe przyjęcie do grona.
                  Pozdrawiam wojtek

                  Comment

                  • slado
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2003.07
                    • 1072

                    #24
                    woyto napisał(a)
                    Witam Wszystkich !

                    Na początek małe przeprosiny. Mój pierwszy post powinien ukazać się w innym dziale ,ale akurat jestem w trakcie rozbudowy mojego mikro browaru i ...

                    --ciach--

                    P.s. W krótce coś więcej o mnie i moim browarze w innych działach forum.
                    Z góry dzięki za miłe przyjęcie do grona.
                    Pozdrawiam wojtek
                    Ano witaj choć rzeczywiście nie w tym dziale.
                    Miło zarejestrować że browary domowe powstają jeden po drugim.
                    Za piwka domowe !

                    Comment

                    • Makaron
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.08
                      • 2107

                      #25
                      Butle tego typu są łatwo dostepne w sieci Macro. Woda w kosztuje 14zł kaucja za butle 22zł. Zakupiłem i będę testował... wydaje się całkiem wygodna w użytkowaniu, nietłukąca się! Chociaż mogą być małe problemy z myciem jej od środka... Zobacze, najwyżej oddam!
                      "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                      Comment

                      • jester_
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2003.10
                        • 88

                        #26
                        W mojej butli właśnie od 2 dni leżakuje pszeniczniak i jak na razie nie mam do niej żadnych zastrzeżeń. Niestety nie zdobyłem na czas odpowiednich rozmiarów korka, więc zastosowałem mocno prowizoryczne rozwiązanie w postaci ubitego kłębka waty wetkniętego w szyjkę - to powinno wystarczyć, zwłaszcza że planuję raczej krótką fermantację cichą.

                        Comment

                        • Makaron
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.08
                          • 2107

                          #27
                          A jak z myciem?? Bo ja nie mam myjki! Ale mam nadzieje,że sobie jakoś poradze.Mam nadzieje,że chlorowanie nie zaszkodzi butli!

                          Pozatym butla mimo swich zakrzywień i tak wydaje się wygodniejsza od gąsiorów na wino z tego powodu,że jest lekka co ułatwia manipulowanie tym podczas mycia.
                          "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                          Comment

                          • kangurpl
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.03
                            • 2660

                            #28
                            Do mycia wrzuć do środka kawał jakieś szmaty. Po nalaniu niewielkiej ilości wody i obracając butlą szmata doskonale wyczyści ścianki od środka. Oczywiście jeżeli nie dopuścisz wcześniej do zaschnięcia osadów.
                            Ostatnia zmiana dokonana przez kangurpl; 2004-03-04, 22:53.
                            Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                            "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                            "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                            Comment

                            • jester_
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2003.10
                              • 88

                              #29
                              Makaron napisał(a)
                              A jak z myciem?? Bo ja nie mam myjki! Ale mam nadzieje,że sobie jakoś poradze.Mam nadzieje,że chlorowanie nie zaszkodzi butli!

                              Pozatym butla mimo swich zakrzywień i tak wydaje się wygodniejsza od gąsiorów na wino z tego powodu,że jest lekka co ułatwia manipulowanie tym podczas mycia.
                              Myślę, że z myciem nie powinno być specjalnych problemów - albo szczotka lub gąbka na długim drucie, który można odpowiednio wyginać, albo patent zaproponowany wyżej przez xxx9, tj. woda z ryżem i energiczne potrząsanie. Ja zamierzam wypróbować ten drugi sposób, bo chwilowo nie mam również odpowiedniej myjki.

                              Zresztą po fermentacji cichej nie zostaje zbyt wiele lepkich osadów, bo większość pozostaje w fermentorze głównym.

                              Comment

                              • blues-beer
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2003.11
                                • 114

                                #30
                                Właśnie zakończyłem cichą fermentację w butli na wodę firmy Dar Natury. Ta butla ma jedną wadę, jej ściany nie są równe. W środkowej części posiada wyprofilowany uchwyt, który jest wsunięty do środka, załamana krawędź butli tworzy płaszczyznę poziomą, na której osadzają się drożdże. W trakcie obciągania, gdy poziom piwa zejdzie poniżej płaszczyzny poziomej, drożdże spływają powodując zmętnienie, niewielkie, ale jednak.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X