leżakowanie i spożycie z KEG - jak w praktyce?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ka_Dar
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2003.03
    • 248

    #31
    Makaron napisał(a)
    Wydaje mi się,ze obróbka stali nierdzewnej nie należy do najłatwieszych. Najlepiej byłbyby naprawde porządnie przerbić takiego KEG`a na wzór beczka
    To nie jest przerobiony KEG.
    Do tej beczki wlewasz piwo np. przez lejek i zamykasz np korkiem.

    Comment

    • Makaron
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.08
      • 2107

      #32
      Ka_Dar napisał(a)
      To nie jest przerobiony KEG.
      Do tej beczki wlewasz piwo np. przez lejek i zamykasz np korkiem.
      Nie pisałem,że to jest przerobiony keg,ale podczas przeabiania można byłoby się wzorować na czymś takim.
      "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #33
        Używam kegow 30 i 50 l. więc zebrałem już parę doświadczeń.

        1. W kegu do celów leżakowych nie trzeba nic właściwie przerabiać. Ale są dwa rodzaje - starsze mają wkręcane fitingi i te są dobre. Wystarczy wykręcić fiting, zabezpieczenie ( taka blaszana zapadka; powinna sama sie otwierać po otwarciu kega do góry nogami, ale zazwyczaj tego nie robi) wyrwać jakąś dźwignią założoną pod kołnierz. U Pogoniarza fiting z kega wykręciłem ręcznie, bez klucza. Nowsze kegi maja fiting zabezpieczony specjalnym pierścieniem i wg fachowca z Piasta nie da się tego odkręcić bez odpowiedniego urządzenia.
        Uwaga - próba wykręcenia fitingu z kega odłączonego od baru kończy się zazwyczaj wybiciem zębów - trzy atmosfery w środku robią swoje. Należy najpierw ostrożnie wypuścić gaz, trzymając kega w pozycji poziomej, aby nie dostać resztą piwa po oczach.

        2. W Polsce występują dwa zasadnicze typy fitingów - z zaworem płaskim i kulowym. Do każdego jest odpowiednia głowica, która nie działa z drugim typem. Więc jeśli ktoś zacznie gromadzić kegi, musi zadbać, aby mieć jeden właściwy typ.

        3. Nalewanie piwa do sprawionego kega jest proste: do kega nalewam litr wody i gotuję około pół godziny. Jakieś pięć minut przed końcem wkładam fiting i gotuję nie zakręcając, następnie wylewam resztę wody. Po wystudzeniu beczki wlewam młode piwo, dodaję odpowiednią ilość syropu z glukozy i wkręcam fiting do oporu. Uwaga - ostatnio dowiedziałem się, że pod uszelką zaworu gromadzą się wyjątkowo złośliwe bakterie, których podobno nie da się usunąć zwykłym gotowaniem, więc pracuję nad metodą chemiczną oczyszczania fitingu.
        Jednak na osiem kegów, które już samodzielnie wykonałem i spożyłem, tylko jeden był nadkwaśniały, ale czy wynikało to ze skażenia kega, czy zanieczyszczenia piwa na innym etapie, nie potrafię rozstrzygnąć.

        4. Do dystrybucji używam pożyczonego rolbaru lub ręcznej pompki, do której mam oba typy głowic (mam też pompkę do klasycznej beczki). Co do kupowania takich urządzeń - są one piekielnie drogie. Mnie się udało zgromadzić to okazyjnie, ale w końcu piwo piję już ponad dwadzieścia lat, więc miałem kiedy. Najlepiej szukać na wtórnym rynku, czasem można trafić takie rzeczy tanio przy likwidacji jakiejś knajpy lub hurtowni (sporo tego pojawiło się na rynku np. przy likwidacji browarów Piasta - Sobótki i Boguszowa). Pewnie można też trafić takie rzeczy w Niemczech.

        5. Beczek aluminiowych nie ma w obiegu, zresztą u nas były głównie stulitrowe, a to trochę dużo, jak do domu. Krótko były mniejsze w obiegu, ale wybyły głównie do Rosji po masowym wprowadzeniu kegów.

        6. Nie wiem, czy udało mi się w miarę przejrzyście wytłumaczyć, jesli ktoś ma jeszcze jakieś pytania, to zapraszam.

        Comment

        • kangurpl
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.03
          • 2660

          #34
          Nareszcie jasno i klarownie
          Jeszcze tylko jedno pytanie które dwa fitingi z czterech na zdjęciu występują a polsce?
          Podejrzewam ze te dwa z lewej ale chciałbym się upewnić.
          Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
          "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

          "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

          Comment

          • elroy
            Porucznik Browarny Tester
            • 2002.10
            • 359

            #35
            kangurpl napisał(a)
            Nareszcie jasno i klarownie
            Jeszcze tylko jedno pytanie które dwa fitingi z czterech na zdjęciu występują a polsce?
            Podejrzewam ze te dwa z lewej ale chciałbym się upewnić.
            Ja również dziękuję Krzysiowi za wyczerpującą odpowiedź !
            Napewno występuje w naszym kraju fitting nr 1 na zdjęciu, ponieważ własnie taki posiadam. Do kega lane było Królewskie.

            Pozdrawiam!
            www.piwo.org

            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              #36
              Tak jak podejrzewał Kangurpl, dwa z lewej. Pozostałych nie widziałem. Ale oryginalny Pilzner miał (może ma nadal) fitingi z gwintem stożkowym, i Guinness też ma chyba inny. Mniejsze kegi (20, 10 l.) też mają inne fitingi - mniejsze.

              Comment

              • lukuj
                Porucznik Browarny Tester
                • 2003.07
                • 320

                #37
                CO2

                Dla zainteresowanych „beczkowaniem” piwa przydatny link.

                Aby kontrolować stopień nagazowania piwa konieczna jest znajomość temperatury/ciśnienia CO2 w zbiorniku.
                Cennik (aż 11MB) do pobrania ze strony producenta. Zerknijcie na str 33 – połączenie termometru z manometrem.
                Ceny manometrów i termometrów nie są wygórowane.
                Pozdrawiam
                KETTLER brewery
                www.lukuj.republika.pl

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #38
                  Przyznam się, że nie potrafię znaleźć zastosowania dla manometru przy domowym rozlewie piwa do kegów. Rachunek jest prosty - 180 g glukozy do 30 l., 300 g do 50 l.

                  Comment

                  • lukuj
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2003.07
                    • 320

                    #39
                    Krzysiu napisał(a)
                    Przyznam się, że nie potrafię znaleźć zastosowania dla manometru przy domowym rozlewie piwa do kegów. Rachunek jest prosty - 180 g glukozy do 30 l., 300 g do 50 l.

                    ...przy założeniu że nie stosujesz "gazowania piwa CO2 pod ciśnieniem".
                    Czy 10l piwa pozostawionego po imprezie z 30l piwa w kegu nie odgazuje się czekając na poźniejsze spożycie? Jakie jest Wasze doświadczenie? Ja mam zamiar uzupełniać ubytek piwa w kegu za pomocą CO2 na bieżąco, w miarę spożywania, poza tym nie chcę wprowadzać do kega powietrza /O2/, które musi zastąpić objętość ściągniętego piwa.
                    Pozdrawiam,
                    KETTLER brewery
                    www.lukuj.republika.pl

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      #40
                      Piwo z kega nie rozgazuje się, bo system jest tak skonstruowany, ze nie wypuszcza ani gazu, a ni piwa. No chyba, że uszczelki są już w strzępach.

                      10 litrów z 30 litrowego kega nie rozgazuje się. Jeżeli stosujesz CO2, to jest szansa, że będzie nadawało się do spożycia. Z moich doświadczeń wynika, że piwo na drugi dzień jest wyraźnie gorsze.

                      Comment

                      • arzy
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.06
                        • 2814

                        #41
                        Czy potrzeba dodawać glukozy do nagazowania piwa jeżeli będę używał CO2 do "wyciągniecia" piwa z KEGa?
                        "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                        Bractwo Piwne
                        Skład Piwa
                        Piszę poprawnie po polsku!

                        Comment

                        • lukuj
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2003.07
                          • 320

                          #42
                          arzy napisał(a)
                          Czy potrzeba dodawać glukozy do nagazowania piwa jeżeli będę używał CO2 do "wyciągniecia" piwa z KEGa?
                          Aby nagazować piwo w KEG
                          albo dodajesz cukru fermentującego
                          albo odpowiednio zwiększasz ciśnienie konieczne do nagazowania piwa. Na sieci jest mnóstwo tabel podających odpowiednie ciśnienia dla różnych warunków.

                          Wypchnięcie piwa to zupełnie inny temat.
                          KETTLER brewery
                          www.lukuj.republika.pl

                          Comment

                          • arzy
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.06
                            • 2814

                            #43
                            lukuj napisał(a)
                            Aby nagazować piwo w KEG
                            albo dodajesz cukru fermentującego
                            albo odpowiednio zwiększasz ciśnienie konieczne do nagazowania piwa. Na sieci jest mnóstwo tabel podających odpowiednie ciśnienia dla różnych warunków.

                            Wypchnięcie piwa to zupełnie inny temat.
                            Czyli:
                            sam sobie nagazuje, a do wypchnięcia użyje gazu z butli.
                            Jezeli tak to jestem rad
                            "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

                            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                            Bractwo Piwne
                            Skład Piwa
                            Piszę poprawnie po polsku!

                            Comment

                            • Krzysiu
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.02
                              • 14936

                              #44
                              Piwo w kegu należy traktować tak, jak w piwo w butelce, a więc dodawać czegoś dla nagazowania. Za pomocą gazu z butli można piwo wypchnąć, ale będzie całkowicie pozbawione gazu i piany. Gaz z zewnątrz potrzebuje dużo czasu, żeby się w piwie rozpuścić, początkowo gromadzi się nad piwem i wytwarza ciśnienie. Podejrzewam, że aby prawidłowo nagazować piwo w kegu gazem z butli, potrzeba kilka tygodni.

                              W końcu przemysłowe piwo w kegu też jest nagazowane.

                              Comment

                              • arzy
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2002.06
                                • 2814

                                #45
                                Dzięki Krzysiu, o to mi chodziło.
                                Last edited by arzy; 2005-01-21, 12:49.
                                "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

                                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                                Bractwo Piwne
                                Skład Piwa
                                Piszę poprawnie po polsku!

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X