Polski śrutownik -JAM- prototyp

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mjp
    † 1963-2021 Piwosz i fajczarz w raju
    • 2004.02
    • 954

    #31
    Witam,
    Z tego co widzę, koła zębate są plastikowe. Jak wygląda sprawa trwałości takich kół? Rozumiem koszty itp, ale czy na dłuższą metę metalowe koła nie byłyby bardziej opłacalne? Czy w przypadku dorwania się do śrutownika silnego acz niecierpliwedo piwowara , plastikowe koła nie ulegną wyszczerbieniu? Siły na nie działające wydają mi się całkiem spore.
    No i klasyczne już pytanie: ile to będzie kosztować? Gdzie i kiedy będzie można to kupić?
    Pozdrawiam i życzę dalszych konstrukcji ku chwale i rozwojowi piwowarstwa domowego!
    Maciek
    Szukam przytulnego kącika do palenia fajki... ;-)

    Comment

    • maryhh
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.02
      • 1895

      #32
      slado napisał(a)
      Interesuje mnie z czego wykonane są łożyska ślizgowe.
      ciekawy pomysł
      nie wiem jakie łożyska zastosowano ale może warto by zastanowić się nad wykorzystaniem tulei z tworzywa sztucznego w której obracać si będzie wałek? odpada kwestia smarowania.
      Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
      "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
      do lekkiej pracy jestem za ciężki"

      Comment

      • maryhh
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.02
        • 1895

        #33
        nie doczytałem o tych łożyskach ale nadal postuluje przy tworzywie.

        do mjp:
        odpowiednie tworzywo z powodzeniem może być stosowane na koła zębate.
        musi być ono twarde i odporne na ścieranie, w przeciwnym razie nastąpi odkształcenie zębów.
        Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
        "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
        do lekkiej pracy jestem za ciężki"

        Comment

        • mjp
          † 1963-2021 Piwosz i fajczarz w raju
          • 2004.02
          • 954

          #34
          maryhh napisał(a)
          nie doczytałem o tych łożyskach ale nadal postuluje przy tworzywie.

          do mjp:
          odpowiednie tworzywo z powodzeniem może być stosowane na koła zębate.
          musi być ono twarde i odporne na ścieranie, w przeciwnym razie nastąpi odkształcenie zębów.
          Wiem, że to musi być odpowiedni plastik i dlatego postuleję zastosować metal, chociaż droższy. Co do łożysk ślizgowych, najlepsze byłyby tuleje teflonowe.
          Maciek
          Szukam przytulnego kącika do palenia fajki... ;-)

          Comment

          • sponsor
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2003.10
            • 132

            #35
            mjp napisał(a)
            Wiem, że to musi być odpowiedni plastik i dlatego postuleję zastosować metal, chociaż droższy. Co do łożysk ślizgowych, najlepsze byłyby tuleje teflonowe.
            No a ten tego hmm koszty nie są w tym miejscu bez znaczenia!
            Tres Piwowares

            Comment

            • mjp
              † 1963-2021 Piwosz i fajczarz w raju
              • 2004.02
              • 954

              #36
              sponsor napisał(a)
              No a ten tego hmm koszty nie są w tym miejscu bez znaczenia!
              Zgadzam się. Tylko, że jeśli kółka plastikowe będą się szybko zyżywać i trzeba je będzie wymieniać, to koszty też będą wysokie. Jeśli idzie o łożyska, to koszt mosiężnych i teflonowych powinien być zbliżony, ale to tylko moje odczucie.
              Maciek
              Szukam przytulnego kącika do palenia fajki... ;-)

              Comment

              • slado
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2003.07
                • 1072

                #37
                Mawas napisał(a)
                --ciach--
                Jeżeli mam obrazowo przedstawić wielkość ząbków to można określić,że na dwa ząbki "wchodzi" jedno ziarno.
                --ciach--
                Podejrzewam, iż nie robiłeś prób z różną wielkością radełka.
                Osobiście odnoszę wrażenie, że mniejsze ząbki byłyby lepsze.

                Mam jeszcze jedno pytanie. Z fotek wynika przełożenie kół zębatych jak 1:1,2 - daje to różną prędkość obwodową wałków co z kolei powoduje dodatkowe rozcieranie.
                Próbowałeś różnych przełożeń czy padło na takie właśnie zębatki i tak już pozostało?

                W temacie łożyska ślizgowego to osobiście uważam inne niż brąz/mosiądz rozwiązania raczej za nietrafne. Jeśli już ślizgowe to wykonane z odpowiedniego metalu. Teflon jest za miękki.

                Zębatki mogą być z plastiku (odpowiedniego) i to pod warunkiem, że w słodzie nie zaplącze się jakiś kamień lub kawałek metalu. O tyle istotne o i ile ktośnie zdecyduje się na podłączenie napędu np. elektrycznego.

                Jędruś ! Czekamy na kolejne fotki, te z ześrutowanym słodem też...
                Last edited by slado; 2004-03-24, 11:13.

                Comment

                • CarlBerg
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2003.09
                  • 968

                  #38
                  Jestem prawie gotów - trwało to troszkę ( ze względu na imprezę w Świdnicy i natłok zajęć po przyjeździe ).
                  Dziś na 100% umieszczę fotki ze śrutowania.
                  Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                  Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                  Comment

                  • Mawas
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2002.02
                    • 299

                    #39
                    Uważnie czytam wszystkie uwagi i zapewniam kolegów, że wszystkie są analizowane.
                    Przepraszam, że nie odpowiadam na wszystkie uwagi od razu, ale myślę, że będzie lepiej, jak ustosunkuję się do wszystkich jednocześnie, opisując konstrukcję "odchudzonego"śrutownika.
                    To już niedługo!!!
                    http://Wspieraj swój Browar! Stań si...żytkownikiem!

                    Comment

                    • CarlBerg
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2003.09
                      • 968

                      #40
                      Tymczasem chciałbym z małym poślizgiem napisać kilka słów o śrutowaniu.
                      Zamontowałem śrutownik na fermentorze i przystąpiłem do kręcenia korbą. Śruby trzymały całość porządnie, jednak wiaderko ślizgało się po kaflach - warto coś podłożyć. Śrutowałem słód Pilznieński.
                      Attached Files
                      Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                      Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                      Comment

                      • CarlBerg
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2003.09
                        • 968

                        #41
                        Śrutownik ma w/g załączonej dokumentacji 3 ustawienia szczeliny:
                        1 - 1,9 mm
                        2 - 1,2 mm
                        3 - 0,5 mm.

                        Jednak tak faktycznie kręcąc mimośrodami możemy uzyskać wartości dowolne ( w tym zakresie ). Wykonałem 5 prób.

                        Na ustawieniu środkowym "2" miałem dużo całych ziaren słodu. Przykręcałem więc powoli w kierunku pozycji "3", oznaczającej 0,5 mm. Najlepszy śrut uzyskałem właśnie w pobliżu tej wartości - ładne całe łuski, dużo drobnicy, troszkę grubszych kawałków, troszkę mączki. Dokładnie tak samo wyglądał słód śrutowany Maltmill'em. Podobny efekt uzyskałem w zaprzyjaźnionym browarze na ich śrutowniku. Mierząc na wniosek Slado suwmiarką średnicę całości wybadałem, że odpowiednia szczelina dla tego śrutownika mieści się w zakresie 0,5-0,8 mm.

                        Wnioski:

                        / nie przydała mi się szczelina większa niż środkowe nastawienie "2"
                        / kręcenie korbą przez 20 minut to niezła katorga
                        / uzyskana śruta spełniła moje wymagania
                        Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                        Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                        Comment

                        • CarlBerg
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2003.09
                          • 968

                          #42
                          Tak wyglądała pierwsza próba - ustawienie "2", w/g instrukcji szczelina 1,2 mm.
                          Attached Files
                          Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                          Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                          Comment

                          • CarlBerg
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2003.09
                            • 968

                            #43
                            A tak wyglądał słód po ostatnim śrutowaniu na ustawieniu "3" - czyli 0,5 mm
                            Attached Files
                            Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                            Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                            Comment

                            • CarlBerg
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2003.09
                              • 968

                              #44
                              Przy okazji przypomniałem sobie, co mówił Ziemek podczas Giełdy w Świdnicy - należy uważać co wsypuje się do śrutownika ... W słodzie znalazłem kilka całkiem sporych kamyczków-prawdziwków. Przed śrutowaniem należy sprawdzić słód przesypując go w dużej misce.

                              Ogólne wrażenia mam pozytywne, trochę ćwiczeń fizycznych nie zaszkodziło mojemu piwnemu mięśniowi ... Śrutowanie 5 kg trwało ok. 8 minut z małymi przerwami na łyk domowego piwa. Nadal sugeruję zrobienie obudowy z innego materiału ( ta aktualna z nierdzewki to pewnie ze 300 zł ). Myślę, że można też bardziej dopracować wlot słodu na wałki ( kratownicę ) - powinna być deko szersza, co spowoduje lepszy zsyp ziaren na wałki.

                              Maszynkę polubiłem i będzie mi jej brakowało - ale Tabletka bedzie miała za to mniej sprzątania po moich testach
                              Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                              Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                              Comment

                              • Mawas
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2002.02
                                • 299

                                #45
                                CarlBerg napisał(a)

                                / kręcenie korbą przez 20 minut to niezła katorga
                                Ile kilogramów śrutowałeś?

                                Ja "ukręciłem" 5kg w 10 min i to z przerwami na ustawieniu 0,5 mm.
                                http://Wspieraj swój Browar! Stań si...żytkownikiem!

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X