Polski śrutownik -JAM- prototyp

[CarlBerg]

Śrutowałem łącznie ok. 12 kg słodu ( 5 kg w ok. 8 minut )

[Mawas]

Niezły wynik
Pewnie po takim treningu piwka dla ochłody nie mogłeś spokojnie utrzymać

[CarlBerg]

Czy ktoś pamięta radziecki samobieżny budowlany ciągnik zaczepno-bojowy ? Czyli mówiąc krótko wywrotkę "Ził" ?
Trochę czułem się więc jak po kręceniu korbą "Ziła"

Nie, żartuję - nie było tak źle. Tak naprawdę te kilka kilogramów idzie bez bólu.
Gorzej, jeżeli ktoś ma ambicję ześrutować cały worek

[naczelnik]

CarlBerg napisał(a)

Wnioski:
/ kręcenie korbą przez 20 minut to niezła katorga

No to ja jako przyszły elektryk zaproponuje w niedlugim czasie jakis silniczek jednofazowy do tego cuda,coby ulzyc niektorym "krecocym"

[slado]

CarlBerg napisał(a)

--ciach--
Nadal sugeruję zrobienie obudowy z innego materiału ( ta aktualna z nierdzewki to pewnie ze 300 zł ). Myślę, że można też bardziej dopracować wlot słodu na wałki ( kratownicę ) - powinna być deko szersza, co spowoduje lepszy zsyp ziaren na wałki.
--ciach--

I tu Jędruś przydałaby się jakaś fotka.
Co to za "kratownica"?
Czy jest takowa, czy może jej brak?
Popstrykaj trochę i wrzuć na forum.

Mawas nie każ nam czekać z odpowiedziami na wątpliwości.
Może niektórzy są w trakcie jakiś prac konstrukcyjnych i czekają na informacje z przetartych szlaków...

[CarlBerg]

Chodzi o to cudo - w/g mnie powinno być dłuższe, zwiększając w ten sposób rozsyp słodu na wałki. Jednak przy okazji może kratownica powinna być bardziej wąska - zbyt duży zasyp może uniemożliwić kręcenie korbą.

[slado]

CarlBerg napisał(a)
Chodzi o to cudo - w/g mnie powinno być dłuższe, zwiększając w ten sposób rozsyp słodu na wałki.

A jaką długość wałka dół leja zasypuje?

Jednak przy okazji może kratownica powinna być bardziej wąska - zbyt duży zasyp może uniemożliwić kręcenie korbą.

Wąska szczelina może się zapychać, duża, jak już wspomniałeś utrudniać życie...

Zdjęcie trochę mnie zaskoczyło, nie spodziewałem się takiego wnętrza leja.

[Krzysiu]

Ja bym sugerował zmniejszenie rozmiarów urządzenia, a własciwie skrócenie wałków do 20 cm. Po pierwsze zmniejszy to siłę potrzebną do zgniecenia ziarna znajdującego się między wałkami (mniejsza ilość ziarna), po drugie pozwoli na obniżenie ceny urządzenia (jak zauwazyłem - jedno z częstszych pytań; zresztą nie ma się co czarować, nie wszyscy są milionerami.)

Moim zdanie przerób 5 kg w 10 minut czy 20 minut to żadna różnica, a jesli jeszcze powstanie wariant silnikowy, to już w ogóle nie będzie miało znaczenia znaczenia. Na przeciętną warkę 20 l stosuje się 4 - 4,5 kg słodu, więc taka ilość do zmielenia w 15 - 20 minut jest akurat.

Kosz zasypowy nie musi być z nierdzewki, to też obniży cenę urządzenia. Wystarczy, ze będzie sztywno mocowany. Sama konstrukcja powinna być stalowa, bo niezbędna jest ospowiednia wytrzymałość mechaniczna.

[mjp]

Ja bym jeszcze zastąpił łożyska ślizgowe kulkowymi. Nie powinno dramatycznie wpłynąć na cenę, a znacząco obniży opory śrutowania.

[mjp]

Krzysiu napisał(a)

Kosz zasypowy nie musi być z nierdzewki, to też obniży cenę urządzenia. Wystarczy, ze będzie sztywno mocowany. Sama konstrukcja powinna być stalowa, bo niezbędna jest ospowiednia wytrzymałość mechaniczna.

Widziałem toto wczoraj u CarlBerga. Walce są zamocowane w sztywnej, metalowej obudowie, a kosz zasypowy z zewnętrzną obudową stanowią całość zakładaną na walce (wraz z ich obudową - mocowaniem). Jest to jednocześnie kosz zasypowy i obudowa osłaniająca walce z boków. I faktycznie całość mogłaby być z plastiku. Nie ma to wpływu na sztywność urządzenia.

[Mawas]

Dziękuję za opinie. Jestem trochę zaskoczony trafnością ocen kolegów
Wszystkie opinie są bardzo trafne i przydatne.
Już po wyprodukowaniu prototypu i po wielu próbach doszliśmy do wniosku, że śrutownik musi być mniejszy. Ten który dzisiaj poszedł do wykonania ma wałek 10cm a nie 30. Zasyp postanowiliśmy zrobić także mniejszy (ok 3kg) o nieco innym kształcie, aby wsyp ziarna na"sierżanta"i wałki odbywał się pod innym kątem (acha sierżant to "to cudo")nie będzie też kratki nad sierżantem(miała zatrzymywać ew. kamienie)ale wejście między ścianką zasypu a sierżantem będzie mniejsza niż "oczko"kratki więc spełni także i tę rolę.
Obudowa będzie z tańszego materiału ale zasyp pozostaje z nierdzewki ponieważ jest bezpieczniejszy pod względem higienicznym i odporny na scieranie.Różnica w koszcie w porównaniu ze sklejką czy tworzywem sztucznym, nie jest duża.
Podstawka będzie ze sklejki.
Acha , szczelina stała 0.5mm średnica wałków mniejsza, przełożenia takie same, wydajność mniejsza(ok 2kg/10min), ale mniej męcząca
To by było na tyle tak na szybko.
O postępach prac będę informował

[slado]

CarlBerg napisał(a)
A tak wyglądał słód po ostatnim śrutowaniu na ustawieniu "3" - czyli 0,5 mm

Wygląda na ideał śruty. Ciekawe, że w opracowaniach, m.in. na podstawie firmowego MaltMill-a wskazuje się szczelinkę na około 1-1,x mm... Może gradacja ząbków ma tu znaczenie? A może nasz słód nie jest tak wielki jak ten prawdziwie kapitalistyczny

[slado]

Mawas napisał(a)

--ciach--
Acha , szczelina stała 0.5mm średnica wałków mniejsza, przełożenia takie same, wydajność mniejsza(ok 2kg/10min), ale mniej męcząca
To by było na tyle tak na szybko.
O postępach prac będę informował

A co z tym przełożeniem. Próbowałeś innego?
Jaką zastosujesz średnicę wałków? Jeśli będzie dużo mniejsza to zmniejszy się różnica prędkości obwodowej a tym samym pogorszy się rozcieranie.

[mjp]

Mawas napisał(a)

Acha , szczelina stała 0.5mm średnica wałków mniejsza, przełożenia takie same, wydajność mniejsza(ok 2kg/10min), ale mniej męcząca

Ja bym był za zachowaniem możliwości regulacji szczeliny. Ewentualnie, jeśliby ruszyła większa produkcja można by robić dwa typy śrutowników w różnych cenach. Z regulacją szczeliny i bez.
za polski śrutownik!

[Ka_Dar]

slado napisał(a)
Może gradacja ząbków ma tu znaczenie?

Tak.

slado napisał(a)
A może nasz słód nie jest tak wielki jak ten prawdziwie kapitalistyczny

Słód jest taki sam a nawet lepszy.