Fermentor JAM

[Mawas]

Zgodnie z zapowiedzią i za pozwoleniem Arta przedstawiam zdjęcia i krótki opis fermentora JAM

wysokość całkowita - 85cm
wysokość zbiornika - 72cm
pojemność całkowita - 40l
pojemność robocza - 35l

materiał 100% KO

[czujnik]

Piękne cacko a ile kosztuje ?

[Mawas]

W części stożkowej zastosowano zawory jeden spustowy drugi przelewowy

[elroy]

Piękne
Z przyjemnością zobaczyłbym zdjęcie małego fragmentu po prawej stronie, bo rozumiem, ze właśnie tam jest coś co spełnia rolę rurki fermentacyjnej.
Podrawiam!

ps: oczywiście mam na myśli zdjęcie nr 1 - nim wysłałem post, zdążyło pojawić się zdjęcie nr 2

[Mawas]

Masz rację. Jest to odpowietrznik wodny i na oryginalnym zdjęciu był widoczny.
Nie potrafię jeszcze obrabiać tych zdjęć.

[Krzysiu]

Jeśli chodzi o konstrukcję to wygląda niem identycznie jak moja koncepcja (tu nie da się cudów wymyślić), z tym, że ja zrezygnowałem z zaworu bocznego do spustu piwa. Wydaje mi się, że wystarczy tylko zawór dolny, ten sam, co do spustu drożdży (zresztą ten zawór może służyć także do spuszczania osadów gorących i zimnych z brzeczi przed fermentacją).

Mam natomiast inny pomysł co do pokrywy - nie płaska, ale trochę kopulasta z otworem do wyrzucania piany i kołnierzem do odbierania tej piany - takie nawiązanie do średniowiecznej metody fermentacji w beczkach i odzysku drożdzy z piany. Nie wiem, jakby się to sprawdziło, bo to taka luźna teoria.

[Rolek]

Odp: Fermentor JAM

Imponujące, mniam!
Ale żeby nie było tak słodko: boczny spust. Sądzę, że jest trochę za nisko. Na zdjęciach i opisach "oryginalnych" stożkowców ów spust jest w połowie wysokości stożka. Jeśli będzie zbyt nisko, nie przyniesie rezultatu, jaki on by miał nie być.
W tej kwestii zgadzam się z Krzysiem - boczny zawór uważam za zbędny, wystarczyłby w zupełności tylko dolny.
Poza tym, bomba! Zdrowie !

[slado]

Ładne.
Ja zostawiłbym boczny zawór na stożku ale wyprowadziłbym go pod kątem w dół (prostopadle do stożka). Oczywiście z obracaną, zagiętą rurką wewnątrz fermentora, tak jak w opracowaniu Crizz-a się wspomina.
Zalety tego rozwiązania są oczywiste i szkoda byłoby z nich rezygnować.
Z tym odzyskiem drożdży z piany to chyba lekka przesada. Może w ramach eksperymentów. I tak większość będzie zbierać osady z dna, zaworem dolnym. No ale "klient nasz pan" i różne pokrywy mogą być dostępne opcjonalnie przy zakupie.
Trochę pojemność odbiega od naszych przyzwyczajeń. Jeśli dobierze się odpowiednio pozostałe elementy - kociołki warzelne/zacierne to w zasadzie nie ma to znaczenia.
Lepiej jednak byłoby trzymać się pojemności ok. 30 oraz 50 litrów. Ot dwie lub cztery skrzynki piwka.

[crizz]

slado napisał
Ja zostawiłbym boczny zawór na stożku ale wyprowadziłbym go pod kątem w dół (prostopadle do stożka). Oczywiście z obracaną, zagiętą rurką wewnątrz fermentora, tak jak w opracowaniu Crizz-a się wspomina.
Zalety tego rozwiązania są oczywiste i szkoda byłoby z nich rezygnować.

Zgadzam się. Zawór boczny wspawany na stałe może nie mieć zastosowania. Co, jeśli osady drożdżowe go przykryją? Powinna być obracana rurka, którą możnaby ustawić tak, żeby piwo ściągać znad osadów.

Mawas - jaki jest kąt stożka?

[Mawas]

Kąt stożka 70st. natomiast zawór boczny wstawiliśmy tak nisko aby zminimalizować straty piwa.Gdyby zamontować go w połowie stożka, to pozostałoby ok 2 -2,5l piwa w fermentorze - szkoda

Fermentor z góry

[Mawas]

Odpowietrznik wodny, uszczelka hermetyczna, pokrywa z wpustem stabilizującym

[crizz]

Mawas napisał
Kąt stożka 70st. natomiast zawór boczny wstawiliśmy tak nisko aby zminimalizować straty piwa.Gdyby zamontować go w połowie stożka, to pozostałoby ok 2 -2,5l piwa w fermentorze - szkoda

Ale gdyby była obracana rurka...

[Mawas]

Jeżeli przed rozlaniem spuścimy dolnym zaworem pozostałe po cichej fermentacji osady, to czy obracana rurka wylewu coś by dawała?

[Rolek]

Mawas napisał(a)
Jeżeli przed rozlaniem spuścimy dolnym zaworem pozostałe po cichej fermentacji osady, to czy obracana rurka wylewu coś by dawała?

Jeżeli przed rozlaniem spuścimy dolnym zaworem pozostałe po cichej fermentacji osady, to czy boczna rurka jaka by nie była - obracana, czy też nie, jest w ogóle potrzebna?

[crizz]

Tylko czy spłyną tylko osady? Obawiam się, że wskutek otwarcia dolnego zaworu w osadzie zrobi się dziura przez którą zacznie płynąć młode piwo, a osad na ściankach pozostanie. Trzeba by to sprawdzić, ale takie mam odczucie.
Inne wyjście - do dolnego zaworu mocujemy mniej więcej litrowy pojemnik, zawór zostawiamy otwarty. W trakcie fermentacji osady gromadzą się w pojemniku. Można zamknąć zawór, zdemontować pojemnik i wylać osady; w razie potrzeby na powrót zamontować pojemnik i otworzyć zawór. Ale musiałby mieć dość dużą średnicę, więc do rozlewu do butelek pewno jakaś przejściówka by się przydała...