Wałek jest zakończony korbą.
Śrutownik JAM Mini
Collapse
X
-
Jarus napisał(a)
Mam pytanie ile by kosztowały same wałki.Może to jest jakies rozwiązanie.
Comment
-
-
moim zdaniem cena srutownika jest nie do przyjecia. W Browamatorze jest srutownik o mniejszej wydajnosci ale za 176 zlotych, w tym sa podatki, zarobek Browamatora, transport bo srutownik jest bogajze produkcji wloskiej. I wykonac taki srutownik jest na pewno trudniej niz generalnie prosty konstrukcyjnie Jam. Nie mowiac ze prawdopodobnie srutownik wloski ma znacznie wiecej elementow do wykonania. Nawet porownujac do "mercedesa" wsrod srutownikow Maltmilla, to pomijajac cene Browamatora, to przeciez ten srutownik w stanach kosztuje 100 $, gdzie koszty produkcji i materialy sa raczej drozsze niz w Polsce. Cena za srutownik Jam jaka tu zoabczylem to mi sie kojarzy z jakims rekodzielem jednostkowym. Jesli ma tak to wygladac to mam propozycje, dac licencje na produkcje albo komus w kraju, albo np w Czechach, pewnie wtedy koszt srutownika nie bedzie musial byc wyzszy np od 300 pln. Sam jestem zainteresowany srutownikiem, ale nie za takie kwoty jakie tu padaly.
Pozdrawiam
Comment
-
-
emes napisał(a)
I wykonac taki srutownik jest na pewno trudniej niz generalnie prosty konstrukcyjnie Jam.
Cena śrutownika JAM to cena wykonania ręcznego! Jeśli byłby zbyt na produkcje kilkudziesięciu tysięcy sztuk miesięcznie to na pewno ktoś by zaczął produkować takie śrutowniki po 200 zł tnąć koszty produkcji wszędzie gdzie można!"If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson
Comment
-
-
emes napisał(a)
... srutownik jest bogajze produkcji wloskiej....
Proponuję pomielić nim dwa - trzy lata i wtedy zobaczymy, co on wart. Bo ja mam wrażenie, że to zabawka dobra do zmielenia raz w tygodniu płatków owsianych dla niemowlęcia.
Comment
-
-
kalkulacje i okolice
Ja doskonale rozumiem ze jak bylby zbyt na kilka tysiecy urzadzen to nikt nie bawilby sie np w pracochlonne i kosztowne toczenie walkow na tokarce itp i cena srutownika moglaby byc np 200-300 pln. Tylko , ze perypetie z kosztami produkcji, iloscia tej produkcji to tak naprawde koncowego klienta raczej nie interesuja tylko cena urzadzenia. Podziwiam pomyslowosc autora srutownika i wygladajacego na bardzo udany model fermentatora. Mam nadzieje ze cos zrobi w tym kierunku zeby produkty te cenowo byly bardziej przystepniejsze. Wyglada tu na to ze "kolo sie zamyka" z taka "okrutna" prawidlowoscia: zeby cos bylo tansze to musi byc wiekszy zbyt, a zeby byl wiekszy zbyt to musi byc tansze
Pozdrawiam
Comment
-
-
Tu o śrutowniku JamMini, nie o Porkert-cie.
Logicznym jest wyższy koszt produkcji jednostkowej a nawet małoseryjnej. Na ilości w tysiącach nawet nie licz. Nikt nie zainwestuje w linię produkcyjną ani nie zmieni profilu produkcujnego firmy. Nie ma takiego zbytu rynku.
Comment
-
-
may napisał(a)
Co tu dużo gadać. Miałem okazję nabyć od Browamatora śrutownik PORKERT i w przyszłym tygodniu rozpoczynam test.
Sam śrutownik wygląda na masywny i solidny.
Śrutownik widziałem i trochę podotykałem na giełdzie żywieckiej i co do wykonania zewnętrznego zastrzeżeń nie miałem.
Comment
-
-
Proponuje zeby bylo kilka wersji tego srutownika, dodatkowo bardziej "odchudzonych" i mniej kosztownych. Moze gorszych jesli chodzi o efektywnosc, ale spelniajacch swe funkcje. Zrobic np srutownik bez zadnych przekladni, przenoszenie napedu tylko za pomoca ziarna plus ewentualnie dodatkowo jakis pas gumowy. Walki w ogole nie obrobione na torkarce(nie zartuje) - mozna np na taki walek nawinac line z nierdzewki na dwoch walkach inaczej (kupujacy sam moze sobie to zrobic we wlasnym zakresie). Pytanie teraz ile taka wersja by kosztowala ? Mnie osobiscie to wystarczybyly dwa walki nieobrobione zamontowane w jakiejs obudowie. Dalej to juz dalbym na zaprzyjaznionej uczelni na jakas tokarke, albo po prostu zrobilbym patent z lina z jakiejs nierdzewki. Jakby autor zrobil jakas strone i rozbil cene na poszczegolne elementy to zawsze ktos by kupil zeby samemy sobie poskladac taniej.
Pozdrawiam
Comment
-
-
A co ty chcesz jeszcze z niego odchudzić? Widziałem ten śrutownik w Żywcu. To jest wersja minimum. Przy jakiejś seryjenj produkcji cena pewne spadłaby o połowę, ale odchudzić konstrukcyjnie się nie da.
Można zrobić jakąś karykaturę śrutownika, np. z tektury i opublikować w Małym Modelarzu, ale to ma mielic słód, a nie stać na półce dla ozdoby.
Comment
-
Comment