Odświeżam temat, bo jestem zainteresowany zakupem.
Posiadacze śrutownika, zamieszczajcie swoje opinie. Jak wygląda śruta w porównaniu z tą śrutowaną na Maltmillu w BA? Czy wydajność zacierania pozostaje ta sama? A co z filtracją? Będę wdzięczny za uwagi!
Mam takowy śrutownik i nawet już go używałem.
Powiem tyle - warty swej ceny. Prosta regulacja doskonały do czyszczenia, wystarczy rozkręcić na części pierwsze podobnie jak ręczną maszynkę do mielenia mięsa. Jeżeli chodzi o wydajność zmieliłem 2 kg słodu może w 4-5 minutek. Filtrowanie o wiele szybsze niż do tej pory ( używałem maszynki elektrycznej do mięsa )
Dla mnie rewelacja zupełnie wystarczająca na moje potrzeby.
Borysko napisał(a) A tak wyglądało przygotowanie do śrutowania...
masz może rady co do tej śrutownicy?
tam była taka niby zawleczka, metalowe kółeczko, co się montowało przy kulce... nie mogłem tego zamocować, w końcu zgubiłem.
ale problem mam inny... nie wiem jak optymalnie ustawić śrutownicę, żeby dobrze mi mieliła. Bo patrząć na twoje zdjęcie, trochę grubiej mielisz... ustawiasz samym pokrętłem tym od kólki czy jeszcze tymi takimi po bokach? CO zrobić, żeby było tak ładnie ześrutowane jak u ciebie na zdięciach podanych niżej? Bo mi trochę drobniej to wychodzi :/
dessloch napisał(a) masz może rady co do tej śrutownicy?
tam była taka niby zawleczka, metalowe kółeczko, co się montowało przy kulce... nie mogłem tego zamocować, w końcu zgubiłem.
Pewnie chodzi ci o pierścień, który ma za zadanie utrzymywać kulkę na miejscu. Ja swój wyjąłem, gdyż był nieco skrzywiony i praktycznie uniemożliwiał precyzyjne śrutowanie. Po wyjęciu staram się bardzo uważać, by nie zgubić kulki.
dessloch napisał(a)
[/B]ale problem mam inny... nie wiem jak optymalnie ustawić śrutownicę, żeby dobrze mi mieliła. Bo patrząć na twoje zdjęcie, trochę grubiej mielisz... ustawiasz samym pokrętłem tym od kólki czy jeszcze tymi takimi po bokach? CO zrobić, żeby było tak ładnie ześrutowane jak u ciebie na zdięciach podanych niżej? Bo mi trochę drobniej to wychodzi :/ [/B]
Regulacja odbywa się wyłącznie śrubą czołową. Te motylki po bokach należy dokręcić mocno i tak zostawić. Jeśli chodzi o ustawienie grubości śrutowania to należy poszukiwać złotego środka.
Po pierwsze ten śrutownik jest wrażliwy na regulację. Wystarczy obrócić śrubę o jakieć 30 stopni, by różnica w grubości śruty była zauważalna.
Po drugie, grubość śruty to kompromis:
zmielimy drobniej - wtedy łatwiej i szybciej wyekstrahujemy skrobię (łatwiejsze i skuteczniejsze zacieranie) ale możemy narazić się na poważne kłopoty przy filtracji (jeśli zmielimy też łuski ziaren);
zmielimy grubiej - wtedy filtracja będzie szybka i łatwa, ale spadnie nam skuteczność zacierania, a w grubej śrucie może pozostać skrobia, którą wypłuczemy do piwa podczas wysładzania.
Staraj się śrutować najdrobniej jak się da, aby łuski pozostały w miare nienaruszone. Nie musisz z tym jednak przesadzać, niektórzy forumowicze mielą słód na mąkę i też są w stanie uzyskać piwo. Mają po prostu więcej kłopotów z filtracją.
Też niedawno zakupiłem sobie taki śrutownik. Na oko śruta była zbliżona do tej z Browamatora. Jednak coś mi źle poszło z filtracją. Użyłem 3 kg słodu pilzneńskiego, oraz po jednym karmelowego jasnego i pszenicznego. Filtracja trwała chyba z 4 godziny, a ekstrakt przy 20 litrach wyniósł ok. 10,6 Blg. Czy ktoś wie co mi poszło nie tak? Zauważyłem, że podczas filtracji z ześrutowanego słodu (może z pszenicznego) zrobiła się "paćka".
Nareszcie, w końcu nabyłem! Będzie u mnie już w sobotę - przywiezie mi go najlepsza z żon - jak wróci z delegacji z Czeskiego Zlina (do tego jeszcze zestaw czeskich piw of course)
No i ta cena - na nasze wyszło dokładnie 100 zł. Teraz widzę że Browamator faktycznie przegina z cenami - a przecież pewnie sprowadzają prosto od producenta - gdzie mają jeszcze taniej.
Także niedługo sprawdzę, czy wart swojej ceny, ale czytając wasze opinie - chyba nie powinienem mieć wątpliwości.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika strzelczyk76
Nareszcie, w końcu nabyłem! Będzie u mnie już w sobotę - przywiezie mi go najlepsza z żon - jak wróci z delegacji z Czeskiego Zlina (do tego jeszcze zestaw czeskich piw of course)
No i ta cena - na nasze wyszło dokładnie 100 zł. Teraz widzę że Browamator faktycznie przegina z cenami - a przecież pewnie sprowadzają prosto od producenta - gdzie mają jeszcze taniej.
...
Mógłbyś dać jakieś bliższe namiary, gdzie to cudo można kupić?
Być może w czerwcu wybiorę się do Czech i też bym kupił, no bo ta cena...
My wife - kupiła w jakimś mniejszym miasteczku 15 km od Zlina, po weekendzie napiszę dokładnie gdzie. Można też poszukać przedstawicielstw Porkerta - i poszukać gdzieś w pobliżu
Można zakupić bezpośrednio w fabryce, w Skuhrov nad Bělou - około 30 km od przejścia granicznego Kudowa / Nachod. Śrutownik kosztuje 657 kć (niecałe 100 zł). I tylko trzeba tam pojechać w dzień roboczy...
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Comment