peter_1000 napisał(a)
Co prawda z fizyki w szkole byłem (jak to mówił mój profesor) popeliniarz, ale coś mi się po głowie kołata że fakt zmiany stanu skupienia wody z lodu na ciecz powoduje odbieranie ciepła z otoczenia. Był nawet taki eksperyment, że do butelki z lodem dosypywano soli (która przyśpieszała rozpuszczanie), co powodowało szybsze chłodznie otoczenia; w naszym wypadku zawartości fermentora. Dlatego nie wiem czy mając dwie takie same butelki wody, o tej samej temperaturze, ale jedną z dodatkiem soli; i próbując coś schłodzić, czy szybszego efektu nie uzyskamy tą z zamarzniętym lodem?
Co prawda z fizyki w szkole byłem (jak to mówił mój profesor) popeliniarz, ale coś mi się po głowie kołata że fakt zmiany stanu skupienia wody z lodu na ciecz powoduje odbieranie ciepła z otoczenia. Był nawet taki eksperyment, że do butelki z lodem dosypywano soli (która przyśpieszała rozpuszczanie), co powodowało szybsze chłodznie otoczenia; w naszym wypadku zawartości fermentora. Dlatego nie wiem czy mając dwie takie same butelki wody, o tej samej temperaturze, ale jedną z dodatkiem soli; i próbując coś schłodzić, czy szybszego efektu nie uzyskamy tą z zamarzniętym lodem?
A co do dodawania soli - pytanie, czy zależy nam na szybkim schłodzeniu fermentora, czy raczej na utrzymywaniu niskiej temperatury przez dłuższy czas. Chyba to drugie... ale z chemii i fizyki też byłam noga
Comment