Rozlew do minikeg 5l

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19275

    #91
    tylko czy one są tej samej wielkości? no i czy te do rowerów (pompowanie dentek) to są takiej samej długości?

    Comment

    • Titus_Fox
      Porucznik Browarny Tester
      • 2005.10
      • 400

      #92
      "myśliwskie" naboje są dłuższe i chwała im za to Wystarczy na dno koszyczka wrzucić kilka monet, na to nabój i już idealnie pasuje do Beer Kinga

      Comment

      • Alchemych
        Porucznik Browarny Tester
        • 2003.12
        • 349

        #93
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Titus_Fox
        Alchemych :
        jeżeli masz na myśli pompkę BeerKing, to też jestem jej posiadaczem. Pamiętam, że niekiedy potrzebne były 2 małe zielone naboje do opróżnienia beczki, a czasem na jednym mi się udawało rozlać. Wszystko zależy od tego, jak mocno nagazujesz piwko w ramach refermentacji. Wziąłem się jednak na sposób i kupiłem do niej duże, solidne naboje z CO2, których używa się do pistoletów i wiatrówek. Kupiłem kilka takich na próbę w salonie myśliwskim, a teraz po doskonałych wynikach testów zamierzam kupić większą partię na Allegro. Przy zakupie już nawet 10szt wychodzi to 1.5 zł za nabój, co jest niesamowitą taniochą gdy weźmiesz pod uwagę fakt, że są one po zbóju mocne (na jednym naboju bezproblemowo rozlejesz całego kega piwa nawet kompletnie bez własnego gazu). Polecam
        No to jest niezły sposób - dzięki za podpowiedź. Muszę tylko się zastanowić gdzie w okolicy mam sklep myśliwski... wydaje mi się że sklep z bronią gdzieś w okolicy Żor chyba był. W każdym razie dzięki za pomoc.
        Problem jest chyba w czym innym: obawiam się że pompka o której mówię chyba się zatkała lub uszkodziła. Przy nabijaniu objawy są takie jakby coś było zatkane i gaz nie wchodzi do wewnątrz kega. Zastanawiam się gdzie mógłbym ją serwisować - może po prostu wybiorę się do jakiegoś speca od ślusarki ze swoim piwkiem pod pachą .

        Comment

        • Alchemych
          Porucznik Browarny Tester
          • 2003.12
          • 349

          #94
          Dowiedziałem się od Wielkiego_B że naboje używane do wiatrówek oprócz CO2 zawierają smary, więc nie nadają się do piwa.
          No chyba że ktoś lubi tłuste piwo
          Idea była dobra z tym że "nie wypaliła" . W takim razie pozostają małe naboje do syfonu, duże naboje sprzedawane przez BA - nawiasem mówiąc drogie jak diabli, albo dostosowanie pompki do butli CO2 jak to zrobił już W_B.

          Comment

          • Titus_Fox
            Porucznik Browarny Tester
            • 2005.10
            • 400

            #95
            hmmmz. Nie zauważyłem żadnych smarów. Podczas prób dwa naboje wystrzeliły mi przez "wentyl bezpieczeństwa" z racji zbyt małego docisku i nie widziałem, żeby gdziekolwiek osadził się nagle jakiś smar lub tłuszcz.

            Comment

            • Wielki_B
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2005.02
              • 1968

              #96
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Titus_Fox
              hmmmz. Nie zauważyłem żadnych smarów. Podczas prób dwa naboje wystrzeliły mi przez "wentyl bezpieczeństwa" z racji zbyt małego docisku i nie widziałem, żeby gdziekolwiek osadził się nagle jakiś smar lub tłuszcz.
              Kiedyś też rozważałem zastosowanie naboi "militarnych", ale odradził mi to przedstawiciel któregoś ze sklepów z bronią, któremu napisałem wprost, do czego zamierzam je użyć.
              Nie mam z tymi nabojami doświadczenia praktycznego, bo zrezygnowałem z tej drogi.
              Dostosowałem więc niewielką butlę tlenową z górniczych aparatów ucieczkowych. CO2 mam teraz zasadzie za darmo, bo od czasu do czasu nabijam ją w knajpce obok, podłączając ja na chwilkę do dużej butli (chodzi tylko o wyrównanie ciśnień w zbiornikach).
              Beczułek 5-litrowych mam 15 sztuk, więc musiałem trochę pokombinować nad stroną ekonomiczną. Z reguły do ich opróżniania używam zwykłej pompki powietrznej, ale praktyczniej jest stosować CO2, bo niedopitego "kega" można potem dokończyć nawet kilka dni później. Czasami, dla wcześniejszej "kontroli" warki, gazuję tą butlą także młode piwo.

              PS. Jesli masz mozliwość, to przestrzel kilka razy wiatrówkę bez śrutu z bliskiej odległości na jakis kawałek papieru. To dopiero będzie miarodajne.

              Comment

              • e-prezes
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2002.05
                • 19275

                #97
                czy te do wiatrówek to te same co do celów cyklistycznych? pytałem gościa na allegro, co je sprzedawał, ale nie odpowiedział. też korzystam ze zwykłej pompki powietrznej kupionej na allegro za 5 zł + przesyłka, ale taka na CO2 ma swoje zalety.

                Comment

                • mark33
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2005.04
                  • 3283

                  #98
                  Rowerowe nie mogą zawierać olejów, bumę/detkę szlag tarfi.

                  Comment

                  • Wielki_B
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2005.02
                    • 1968

                    #99
                    No więc, jako ze sączę sobie beczułkę rozpoczętą w piątek, przyszedł czas na dodanie kilku moich kolejnych spostrzeżeń kolegom piwowarom, którzy rozpoczynają dopiero swoje doświadczenia z puszkami 5-litrowymi.

                    Otóż opróżnianie takiej puszki za pomoca pompki powietrznej, wiąże się z podaniem dawki tlenu, na którą reagują drożdże. Dlatego, oprózniając w taki sposób puszkę, należy zrobić to za jednym posiedzeniem.
                    Stosując CO2 problem tlenu nie istnieje.
                    Jeśli chodzi o "pompki" typu Beer King, to maja one zawór, którym należy na początku całkowicie zamknąć dopływ CO2 z naboju (butli). Zawór ten pozwala regulowac ilość podawanego CO2, do całkowitego odcięcia gazu włącznie. Na początku piwo bedzie wypływało samoistnie, dzięki własnemu nagazowaniu.
                    Myslę, że - do nagazowania piwa w drodze refermentacji - nie nalezy podawać więcej cukru niż 3,5 g/0,5 l piwa.

                    Używając oryginalnego naboju CO2, po opróżnieniu w ubiegłym tygodniu jednej beczki i zamknięciu wspomnianego zaworu, tym samym nabojem opróżniam własnie drugą puszkę.
                    PS.
                    Warto wiedzieć, że pompki Beer King (a przynajmniej mój egzemplarz) maja zawór CO2 działający odwrotnie. A więc "odkręcony", to zakręcony. Nalezy sobie to sprawdzić.

                    Comment

                    • e-prezes
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2002.05
                      • 19275

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bruner
                      przeznaczone jest jednorazowe jednak da się używać wielorazowo

                      a uszczelka kosztuje 2,50 więc nie duży wydatek
                      ...
                      właśnie miałem okazję przetestować używaną drugi raz uszczelkę i niestety przepuszcza i nie trzyma ciśnienia po załadowaniu pompki powietrznej. ktoś miał z tym jakieś problemy? przyznaje testowo sprawdzałem używalność uszczelek powtórnie!

                      Comment

                      • Wielki_B
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2005.02
                        • 1968

                        Nie mam problemów z wielokrotnie uzywanymi uszczelkami. Nawet jesli Twoja przepuszcza to przy opróżnianiu puszki pompką powietrzną nie ma to praktycznie znaczenia, no bo przecież z tej nieszczelności nie sika; a zawsze mozna dopompować.
                        Istotnym jest, aby była szczelna podczas lezakowania, a z tym to już na pewno nie powinno być żadnego problemu.
                        Podkreślam, że na okrągło eksploatuję 15 takich puszek i uzywam ciągle starych uszczelek; mam też nowe, ale nie było jeszcze potrzeby z nich skorzystać.

                        Comment

                        • buran
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2005.12
                          • 110

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
                          Nie mam z tymi nabojami doświadczenia praktycznego, bo zrezygnowałem z tej drogi.
                          Dostosowałem więc niewielką butlę tlenową z górniczych aparatów ucieczkowych. CO2 mam teraz zasadzie za darmo, bo od czasu do czasu nabijam ją w knajpce obok, podłączając ja na chwilkę do dużej butli (chodzi tylko o wyrównanie ciśnień w zbiornikach).
                          Czy mógłbyś opisać patent dostosowania pompki do pracy z butlą?
                          Jest to ekonomiczne i ciekawe rozwiązanie.

                          Comment

                          • Wielki_B
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2005.02
                            • 1968

                            Co nieco opisałem na stronie browamatora.

                            Comment

                            • e-prezes
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2002.05
                              • 19275

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                              właśnie miałem okazję przetestować używaną drugi raz uszczelkę i niestety przepuszcza i nie trzyma ciśnienia po załadowaniu pompki powietrznej. ktoś miał z tym jakieś problemy? przyznaje testowo sprawdzałem używalność uszczelek powtórnie!
                              kolejne napełnienie z tą samą uszczelką i wsio gra, więc nie wiem dlaczego wtedy przepuszczała
                              natomiast teraz zaczęła mi rdzewieć puszka - przy otworze na uszczelkę oraz dolna krawędź (puszka chłodziła się w zimnej wodzie). wydawało mi się, że one są z nierdzewki.

                              Comment

                              • angasc
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2006.04
                                • 977

                                Gazowanie mini kegów

                                Bardzo ciekawy temat. Mam w związku z tym pytanko: podobno jednym z sekretów piany w piwie Guinness jest fakt gazowania go azotem. Czy ktoś z Was próbował stosować do gazowania kegów azot zamiast dwutlenku węgla?

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X