Bez ballingometra

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • oryks
    Porucznik Browarny Tester
    • 2002.01
    • 297

    #16
    Czes napisal/a

    To prawda ale dzięki tym pomocom znakomicie poprawiła się jego jakoŚć, bo proces łatwiej jest kontrolować. Przecież przed erą termometru i areometru też niczego nie puszczano na żywioł a polegano na wielkim doŚwiadczeniu / praktyce piwowarów.

    Nie odżegnywałbym się od stosowania areometru, bo bez jego pomocy nie da się rzetelnie odpowiedzieć na żelazne pytanie próbujących twojego piwa: a ile toto ma alkoholu ?
    Nie wiem czy poprawiła się jakość, nie piłem piwa warzonego 100,200 czy 500 lat temu. Moim zdaniem po prostu współczesny biznes wymusza stosowanie najbardziej wydajnych i zoptymalizowanych technologii.
    Na żywioł to można sobie puścić pierwszą warkę a z każdą następna rośnie doświadczenie. I o to właśnie chodzi: doświadczenie, praktyka i to coś dzięki czemu jeden potrafi warzyć piwo a inny .... tańczyć walca
    Co do ilości alkoholu to i tak ballingometr daje tylko orientacyjne wskazania. Na stronie http://winadomowe.w.interia.pl/frames/cukromierz.htm
    jest opisany sposób wyliczania alkoholu na podstawie wskazan cukromierza. Odnosi się co prawda do win ale nastawa winna i brzeczka to podobnie skomplikowane płyny.
    Swojego termometru i ballingometru mimo wszystko nie wyrzucam, zawsze to jakieś dodatkowe informacje

    Comment

    • Mawas
      Porucznik Browarny Tester
      • 2002.02
      • 299

      #17
      Re: Bez ballingometra

      Originally posted by Lesny
      Moj ballingometr zanurkował na samo dno próbnika z fermentującym piwkiem. znalazłem na nim pęknięcie. Jak sobie teraz poradzić???
      Gotowiec został nastawiony w piatek w południe, obecnie wierzch piwa w kadzi jest bez pianki i lekko buzuje tak jak szampan.
      Koledzy - kiedy rozlewac?



      Być może moja wiadomość jest już za późna,ale informuję , że swijego gotowca (pierwszy krok)alle Kloster- Trunk nastawiłem
      w sobotę 16.03. o 16.00.
      Wszystkie czynności wykonałem dokładnie według instrukcji i wskazówek z ARTykułow.
      Wczoraj o godz. 23.00 ballingometr pokazał 3% a bąbelki na brzeczce lekko "buzowału", mniej intensywnie jak w szampanie. Tak więc postanowiłem, zgonie z "przykazaniami", rozlać brzeczkę do butelek i je zakapslowałem.
      Z tego wynika że fermentacja do 3% wskazań ballingometru w temp.22st.C trwała nieco ponad 4 dni.
      Nie wiem czy piwko będzie dobre i czy będzie w nim alkohol, czy też po otwarciu, jak u Volkera będzie tylko piana,piana i piana.
      Ja tobie radzę ... rób jak uważasz!
      Powodzenia.
      http://Wspieraj swój Browar! Stań si...żytkownikiem!

      Comment

      • gul_gul
        Premium Member
        • 2001.02
        • 359

        #18
        Originally posted by Krzysiu
        A ja proponuję nalać z góry na ballingometr. Ludzie przez tysiące lat robili piwo bez ballingometru i cywilizacja się rozwijała.
        Nie znali również internetu, a browarnictwo tak ślicznie się rozwinęło.

        Przedwczoraj pierwszy raz użyłem balingometru, żeby wiedzieć ile wody dolać do brzeczki by mieć 12% nastawę. Ale przy fermentacji raczej nie będę go używał bo mam zbyt płytki garnek i nie chcę w nim gmerać. Moment przelania do butelek określę metodą Piwowara - na oko i ucho - dotychczas się sprawdza. No i rezygnuję z dodawania cukru, bo niestety wpływa on na smak a po czterech tygodniach leżakowania i bez cukru piana jest gęsta.

        Comment

        • Lesny
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.02
          • 19

          #19
          Re: Re: Bez ballingometra

          [QUOTE]Originally posted by Mawas
          [B]



          Ja tobie radzę ... rób jak uważasz!


          Dzięki, moje pierwsze piwo jest już w butelkach, zakapslowane.
          Piwnicę wyłączyłem z użytku domowników i nasłuchuję pierwszych eksplozji.

          Comment

          • Czes
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2001.06
            • 752

            #20
            Sposób obliczania zawartosci alkoholu stosowany przez winiarzy wydaje. do którego wyżej kieruje Oryks, wydaje się być nadto skomplikowany!

            MY, domowi piwowarzy, możemy zadowolić się sposobem prostszym.
            Cukromierzem (areometrem) mierzymy zawartosć ekstraktu w brzeczce nastawnej (w g/100 ml, stopniach Ballinga, stopniach Plato - to wszystko praktycznie dla nas znaczy tyle samo): da to wynik BN.
            Po fermentacji, w piwie, mierzymy tym samym cukromierzem tzw. ekstrakt pozorny : wynik EP

            Teraz:
            zawartosć alk. w % wag. = (BN - EP) x 0,405
            zawartosc alk. w % obj. = (BN - EP) x 0,516

            Oczywiscie wynik taki jest tylko przybliżony ale nie odbiega od rzeczywistego więcej niż +/- 0,3 %
            O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

            Comment

            • crizz
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.02
              • 1255

              #21
              Czes napisał
              MY, domowi piwowarzy, możemy zadowolić się sposobem prostszym.
              Cukromierzem (areometrem) mierzymy zawartosć ekstraktu w brzeczce nastawnej (w g/100 ml, stopniach Ballinga, stopniach Plato - to wszystko praktycznie dla nas znaczy tyle samo): da to wynik BN.
              Po fermentacji, w piwie, mierzymy tym samym cukromierzem tzw. ekstrakt pozorny : wynik EP
              Czes, czy ten ekstrakt pozorny mierzy sie po fermentacji przed butelkowaniem czy po lezakowaniu w butelce? Wydaje mi sie, ze po, bo w butelkach piwo nabiera jeszcze mocy, ale nowy jestem i chce sie upewnic...

              thanks from the upstairs

              crizz

              Comment

              • Czes
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2001.06
                • 752

                #22
                Miałem na mysli pomiar tuż przed butelkowaniem - odfermentowanego, spokojnego już piwa.
                Dodanie cukru podczas operacji butelkowania, poza nagazowaniem piwa w butelce, spowoduje zwiększenie zawartosci alkoholu o około 0,3 % obj.
                O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

                Comment

                • mirkap
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2003.07
                  • 75

                  #23
                  Czes napisał

                  ...
                  Teraz:
                  zawartosć alk. w % wag. = (BN - EP) x 0,405
                  zawartosc alk. w % obj. = (BN - EP) x 0,516
                  ...
                  a wśród receptur znalazłem:

                  Hops Porter 17,5 Blg 7,1 % obj. alk.
                  ...
                  OG = 1,072 (17,5 Blg) FG = 1,020 ( 5 Blg)
                  ...

                  tzn. (17,5 - 5,0) * 0,516 = 6,45% <> 7,1%

                  lub inaczej:

                  (1,072 - 1,020) * 129 = 6,7% <> 7,1%

                  Comment

                  • Czes
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2001.06
                    • 752

                    #24
                    Może w opisie uwzględniono dodatkowo te 0,3 % obj. wynikające z refermentacji w butelce ?
                    Twoja dociekliwosć godna uznania!
                    O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

                    Comment

                    • Archer
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2003.09
                      • 217

                      #25
                      To jak to się dzieje, że w piwach przemysłowych np. z 12% ekstraktu otrzymuje się 6% alk.?
                      Jak mają się do siebie wskazania takie jak: 12%e.w., 12 % ekstraktu
                      12 stp. Blg.? Czy to to samo ?

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #26
                        1. Piwa przemysłowe odfermentowuje się w warunkach bardziej sprzyjających drożdżom, używa się lepszych drożdży, odpowiednio się też zaciera, żeby jak najwięcej węglowodanów uległo fermentacji. Wpływ na to ma np. odczyn brzeczki.

                        2. Z grubsza to samo.

                        Comment

                        • oryks
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2002.01
                          • 297

                          #27
                          Archer napisał(a)
                          To jak to się dzieje, że w piwach przemysłowych np. z 12% ekstraktu otrzymuje się 6% alk.?
                          ...
                          A może dodają spirytusu ?! 6% alk. z 12% ekstr. i jeszcze piwo pozostało słodkie ??? Zwłaszcza te "mocne".

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X