Konserwacja śrutownika Porkret

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dzuk
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2003.03
    • 39

    Konserwacja śrutownika Porkret

    Po umyciu powstał na nim nalot rdzy. Nie przejmować się tym, czy jakoś go zakonserwować.
    Czym by można było go posmarować by nierdzwiał, może olejem jadalnym.
    Jakieś propozycje.
    Last edited by dzuk; 2004-12-09, 08:46.
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    #2
    Jakbyś robił rosół, to ten olej specjalnie by nie przeszkadzał. Do piwa jednak nie może być śladu tłuszczu. Śrutownik należy myć nieagresywnymi środkami i bardzo dokładnie wytrzeć i wysuszyć. Nie używać żadnych środków konserwujących, bo zawsze jakaś ich ilośc przedostanie się ze śrutą do piwa.

    Comment

    • lukuj
      Porucznik Browarny Tester
      • 2003.07
      • 320

      #3
      Odp: Konserwacja śrutownika Porkret

      dzuk napisał(a)
      Po umyciu powstał na nim nalot rdzy. Nie przejmować się tym, czy jakoś go zakonserwować.
      Czym by można było go posmarować by nierdzwiał, może olejem jadalnym.
      Jakieś propozycje.
      Ja nie myję, tylko ocieram z nalotu po śrutowaniu
      KETTLER brewery
      www.lukuj.republika.pl

      Comment

      • dzuk
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2003.03
        • 39

        #4
        Ja śrutowałem po namoczeniu słodu, więc samo wycieranie nie wystarczy. Następnym razem postaram się go po umyciu wytrzec do sucha.

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #5
          dzuk napisał(a)
          Ja śrutowałem po namoczeniu słodu, więc samo wycieranie nie wystarczy. Następnym razem postaram się go po umyciu wytrzec do sucha.
          Dlaczego, jak słód wyschnie, to sam odpadnie

          Ja też nie myję, tylko przecieram ściereczką.
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • may
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.01
            • 1508

            #6
            Marusia napisał(a)
            Dlaczego, jak słód wyschnie, to sam odpadnie

            Ja też nie myję, tylko przecieram ściereczką.
            I ja też tak robię. Po skończonym śrutowaniu wycieram sprzęt suchą ściereczką.

            Comment

            • Hannibal
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.03
              • 1426

              #7
              I jak tak postępuję. Raz umyłem i musiałem później dokładnie wycierać śrutownik z osadu.
              "All the good things for those who wait"

              Comment

              • Borysko
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.02
                • 1144

                #8
                Ja swój myję - po śrutowaniu na mokro zawsze coś gdzieś się przyklei. Potem po prostu go suszę. Jedyna część, która rdzewieje, to tarcze mielące. Taka ilość tlenku żelaza w piwie mi nie przeszkadza

                Comment

                • may
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2002.01
                  • 1508

                  #9
                  Tak zastanawiając się to śutownik po każdorazowej pracy jest tylko zapylony. Tak więc nie widzę potrzeby mycia go na mokro.

                  Comment

                  • Borysko
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.02
                    • 1144

                    #10
                    may napisał(a)
                    Tak więc nie widzę potrzeby mycia go na mokro.
                    Co innego na mycie na sucho
                    Ja po prostu lubie jak jest czysty. A wilgotna śruta potrafi się nieźle przykleić.

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X