śrutowanie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ZEET
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2002.04
    • 21

    #16
    Wbrew zaleceniom VOLKERA użyłem Termomiksa do śrutowania .
    Potwierdzam nie jest to najlepsze urządzenie do śrutowania
    lecz nie miałem niczego innego pod ręką . Mieli to na mąkę i nie
    wszystkie ziarna . Po tygodniu stwierdzam że i problem z klarownością jest ,chociaż zapach jak i smak już nie najgorszy.
    Zobaczymy jaki efekt końcowy będzie.
    POZDRAWIA ZEET

    Comment

    • konio
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.04
      • 5

      #17
      Chętnie służę pomocą w śrutowniu posiadam śrutownik bijakowy i osobą z okolic Konina lub innych chcących skorzystać ześrutuje każdą (domową) ilość w zamian za wymianę doświadczeń.
      Do pierwszego swojego piwa (które właśnie wypiłe - została 1 butelczyna) śrutowałem i z efektu jestem zadowolony - jedyny problem na przyszłość to uszycie jedwabnego worka.

      Comment

      • crizz
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.02
        • 1255

        #18
        Browamator.pl oferuje śrutowniki do słodu. Ceny są kosmiczne, biorąc pod uwagę domowe potrzeby, nie wiem, czy ktoś to kupi...
        Ale jest alternatywa - świadczą również usługę śrutowania kupionego u nich słodu, jedyne 95 gr/kg. To jest chyba dobry "news informacyjny"?

        Linku nie zamieszczam, bo adres zawiera w sobie nawiasy kwadratowe i kod vB głupieje. Poszukajcie w działach Sprzęt (śrutowniki) i Surowce (usługa).

        Comment

        • Borysko
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.02
          • 1144

          #19
          Mam pytanko: po jakim czasie od ześrutowania udawało się wam z dobrym rezultatem wykorzystać tenże słód?
          I chodzi tu o przynajmniej 90% zasypu , a nie o niewielki dodatek. Zostało mi sprzed wakacji sporo słodu pilzeńskiego i monachijskiego (4 misiące od ześrutowania, przechowywane w worku foliowym, w ciemności, temperatura pokojowa). Zrobiłem wczoraj próbę na monachijskim i w końcu skrobia uległa scukrzeniu. Trwało to co prawda ponad 45 min. Podejrzewam, że pilzeński da lepszy rezultat jeżeli chodzi o czas scukrzenia. Tak więc opinie, że słód należy zużyć w ciągu kilku (tygo)dni od ześrutowania, wydają mi się przesadzone. Jakie są wasze doświadczenia?

          Comment

          • CarlBerg
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2003.09
            • 968

            #20
            Robiłem piwa na nawet półrocznej śrucie, przechowywanej w zamkniętych fermentorach. Czy piwa były "cudem" ? - nie pamiętam, ale skoro zostały spite to nie było źle.

            Od kilku miesięcy śrutuję na chwilę przed warzeniem. Ze śrutą jak z mieleniem kawy - najlepsza ze świeżo zmielonych ziaren.
            Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
            Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

            Comment

            • Borysko
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.02
              • 1144

              #21
              A czy zauważyłeś wyraźną różnicę w długości zacierania (wyższa aktywaność enzymów)?

              Comment

              • CarlBerg
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2003.09
                • 968

                #22
                Szczerze powiem, że przestałem "aptekarzyć" ... Zacieram łącznie średnio godzinę już bez sprawdzania jodem, po godzinie nie ma potrzeby. Na początku szalałem, mierzyłem z zegarkiem w ręku - przeszło mi... Jedyne co przestrzegam to temperatury przerw i ilość składników.
                Po prostu bawię się warzeniem
                Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                Comment

                • lukuj
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2003.07
                  • 320

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika muciek
                  Jestem ciekaw jak koledzy piwowarzy radzą sobie ze śrutowaniem słodu.
                  To znaczy jakich narzędzi i metod używają?
                  Kilka myślę że ciekawych fotek dotyczących sposobów rozdrabniania słodu.

                  Wiele razy wałkowany na forum śrutownik walcowy
                  Attached Files
                  KETTLER brewery
                  www.lukuj.republika.pl

                  Comment

                  • lukuj
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2003.07
                    • 320

                    #24
                    Śrutownik żarnowy
                    Attached Files
                    KETTLER brewery
                    www.lukuj.republika.pl

                    Comment

                    • lukuj
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2003.07
                      • 320

                      #25
                      Młynek młotkowy
                      Attached Files
                      KETTLER brewery
                      www.lukuj.republika.pl

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X