KEG jako kocioł zacierno-warzelny, proszę o radę

[abratek]

Mam beczkę po piwie i chcę zrobić z niej kadź z-w , czy macie pomysły na dobre zagospodarowanie materiału?
Myślę aby rozciąć ją na bocznej powierzchni, krawędź dolnej części lekko wygiąć na zewnątrz (aby para zbierająca się na pokrywie nie spływała na zewnątrz ścianki), w zaworze KEG`a umieścić napęd do mieszadła (od obrotnicy anteny SAT, ok 80obr/min) - tu pytanie, z jakiego łatwodostępnego materiału zrobić mieszadło
czujnik temperatury zamierzam zrobić na układzie DS18b20, podrzewanie to "stołek pralniczy" - mogę zamontować odcinający elektrozawór gazowy + palnik dyżurny (tzw"świeczka").
Było tu na forum o napisaniu programu do zacierania dla PC- niestety autorzy po zbudowaniu swych sterowników zewnętrznych na Amtelu - zamilkli, a z powyższego wynika że już sprzęt mam , to brakuje tylko jakiegoś prostego programu łączącego termostat z zegarem, prośba - czy ktoś ma, lub mógłby taki program napisać (ja niestety programowanie zakończyłem na BASIC`u w COMMODORE64), niech da znać (nie musi uwzględniać bezwładności palnika czy kwasowości zacieru- wystarczy połączenie termostatu z programowaniem czasowym)
Proszę o łagodne potraktowanie i opinie

[Rolek]

Jeśli radzisz sobie z angielskim, poczytaj np. tutaj, w zakładce Sankey Keg Electric Boiler znajdziesz właśnie informacje o wykorzystaniu kega jako kotła i podgrzewaniu zawartości grzałką elektryczną wraz z niezbędnymi schematami.

[Krzysiu]

... krawędź dolnej części lekko wygiąć na zewnątrz ...

To bedziesz musiał z tym jechać do huty, bo w domu tego nie zrobisz. Cholerstwo jest strasznie twarde.

[abratek]

Rolek - no niestety z angielskim jestem na niskim poziomie, jednak obrazki i zmysł techniczny wystarczą, kociołek z Twojego linku jest ciekawy - ale : było tu na forum, że grzałka wewnętrzna o dużej mocy (a tu jest 4,5KW!) i małej powierzchni przypala zacier, pozatym ja na 99% muszę odrzucić grzanie elektryczne .
Filtrowanie zamierzam prowadzić tradycyjnie (tzn fermentor, a w nim drugi z dziurami ), lub filtr wkładany zaraz po zatarciu słodu.

Krzysiu - czy aby nie przesadzasz? wiem że jest twarda , w sumie nie miałem okazji wyginać blachy z KO, ale myślę że to zależy od "siły perswazji" (czytaj: wagi młota), trudnio mi to sprawdzić przed rozcięciem beczki - ale jest inny sposób, poradźcie czy dobrze myślę:

na boku (obwodzie) beczki, są dwie wypukłości, dzielące ją na mniej więcej trzy części,
po rozcięciu na górnej wypukłości i odcięciu kilku centymetrów z górnej części, wspawaniu wsporników, chyba będzie dobrze, po tej przeróbce z beczki 50 litrów powinna powstać kadź ok 30L

[mark33]

Troche bawiłem się na DS18B20, na początek zajrzyj tu http://www.browar.biz/forum/showpost...46&postcount=5.
Nic nie pisałeś jak stoisz z elektroniką przed Tobą złożenie ATmega8 + DS1820 + programator lub wersja uproszczona DS na RS232.
Jak uruchomisz AT to służę pomocą .

[naczelnik]

Nie bardzo mogę zrozumieć, dlaczego chcesz ciąć beczkę akurat w taki sposób.
Nie łatwiej wyciąć ci wieko w górze beczki?

[abratek]

Z eletkroniką mam tyle znajomości, że umiem posługiwać się lutownicą i jak mam schemat części i opis to coś złożę . Zdecydowałem się na układ DS pod peceta bo jest prosty,tani i potrzebny do paru innych rzeczy (nie tylko piwo), przydałby się tylko program do ustawienia temperatury w osi czasu. mark33 - linki do programów znam, dzięki .
Jak pisałem wcześniej nie chcę budować kombajnu na zasadzie leję wodę, sypię słód,zamykam wieko, START i na spacer - chcę mieć przyjemność z warzenia piwa.

Dlaczego cięcie w ten sposób?, otórz wydaje mi się najprostrzy (oblecieć kątówką naokoło dwa razy i zrobione), jeśli wytnę wieko (tu pytanie czym? - czy wyrzynarka da radę?) to będę potrzebował dodatkowego materiału, a możliwości mam ograniczone
Jeśli masz jakieś wskazówki czy propozycje chętnie poznam

Mam już pomysła na mieszadło - tacki kuchenne z nierdzewki w sam raz (po kilka zł za szt.)

[naczelnik]

Jeśli ciąć, to tylko gumówką. Wyżynarka nie poradzi sobie z tak twardą blachą. Nie chce mi się teraz gonić, żeby zmierzyć grubość tej balchy( ok. 2mm), ale wierz mi, że bardzo ciężko ją w domu obrabiać. Ja wyciąłem swoje wieko właśnie flexą. Żadnego materiału dodatkowo nie potrzebuję - przyjrzyj się poglądowemu rysunkowi, a powinieneś "zaskoczyć" jak rozwiązałem problem mocowania przykrywki.

Rzut z góry.

[abratek]

No tak już łapię, to rzeczywista jest proste. Zapewne ciąłeś małą, cienką tarczką? masz może foto? w drugiej beczce muszę wyciąć bardzo precyzyjnie taki otwór, a tarczą to raczej wyjdzie "zębate"

[naczelnik]

Mam foto, ale nim ujrzy światło dzienne, to jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie...

Cięcie rzeczywiście najlepiej wykonać tarczą o możliwie małej średnicy.
Ja wykorzystałem praktycznie zużytą - do tego jednak nadawała się najlepiej.

Otwór jest gładziutki, ale to nie dziwne - miałem być chirurgiem

[Rolek]

No tak już łapię, to rzeczywista jest proste. Zapewne ciąłeś małą, cienką tarczką? masz może foto? w drugiej beczce muszę wyciąć bardzo precyzyjnie taki otwór, a tarczą to raczej wyjdzie "zębate"

Idealne byłoby tu cięcie plazmą lub laserem. Kształt cięcia jest praktycznie dowolny, wygląd zaś jak spod igły.
Może gdzieś w Twojej okolicy jest firma, która między innymi świadczy takie usługi? Wbrew pozorom, nie jest to jakaś unikalna usługa.

[abratek]

Rolek - owszem , znalazłem nawet dwa takie miejsca w "pobliżu", ale nawet boję się spytać o koszt takiej usługi. Ale jak będę w pobliżu to zajżę i spytam
Narazie poczyniłem próby i ku memu zaskoczeniu moja wyrzynarka daje sobie z tą blachą radę całkiem nieźle, ale ponieważ aby wyciąć otwór w górze nie można podejść bo przeszkadza kołnierz, test cięcia robiłem właśnie na nim - i tak brzeszczot skończył się po przecięciu ok 50 cm , dodam że nie chłodziłem go, a dodatkowo był już używany.
Dlatego - Naczelniku - powiadam wszystko zależy od sprzętu

Z tej okazji , wasze

[naczelnik]

I żeby wyciąć ten otwór zamierzasz najpierw odciąć górny element, a później przyspwać go na miejsce?

[naczelnik]

Jeszcze jedno: w moim kegu ta górna część(z uchwytami) wykonana jest z innej stali, na oko twardszej. Jeśli u Ciebi też tak jest, to nie powinieneś mieć problemu z rozcięciem wieka. Wyrzynarka rzeczywiście nie "podchodziła" i cięcie otworu o dużej średnicy nie wchodziło w grę .

[abratek]

Tak-właśnie na próbę odciąłem już pół kołnierza , potem go przyspawam, ale jak pisałem wcześniej jedna z beczek jest do czego innego i otwór muci być w miarę dokładny, dlatego cięcie tarczą raczej odpada, ale że dobrze idzie, więc już nie mam problemu , a jeśli chodzi o materiał to raczej jest on jednakowy (beczka po EB)