syfon od wody

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marioq
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2004.10
    • 2

    syfon od wody

    hej chciałbym użyć syfonu do wody mineralnej ponieważ
    mogę tam przelać już z fermentowane piwko i gazując
    nabojem z co2 unikne osadu drożdżowego
    czy ktoś już użył syfonu do piwa?
    jakie wrarzenia?
  • Alchemych
    Porucznik Browarny Tester
    • 2003.12
    • 349

    #2
    Młode czyli zielone piwo można z powodzeniem "sztucznie" gazować różnymi sposobami - m.in. w syfonie. Tak robił kiedyś zdaje się Carlberg. Ostatnio również Wielki B gazował zielone piwo w beczce 5-cio litrowej. Było dobrze nagazowane. Problem jest tylko po porównaniu tego samego piwa zielonego (np ok 7 dni ferm. burzliwa i 14 dni fermentacja cicha) z piwem dojrzałym (np dla przeciętnego jasnego pełnego 4-5 miesięcy leżakowania w butelce lub beczce). Różnica jest naprawdę bardzo duża na kożyść piwa dojrzałego.
    Możesz zrobić eksperyment i część piwa wypić niedojrzałego a część np zabutelkować i wypić po 5 miesiącach. Jeśli oczywiście już tego nie robiłeś. Wtedy porównasz i zobaczysz czy warto czekać .
    I jeszcze jedno: są ponoć drożdże (Danstar Windsor) które dają piwo zielone nadające się do picia zaraz po fermentacji. Osobiście nie sprawdzałem - tutaj mogłaby coś na ten temat powiedzieć Marusia. Dość szybko dojrzewają piwa pszeniczne - sam sprawdzałem piwo w stylu Witbier i po cichej było już naprawdę smaczne.
    Swoją drogą gdybyś natknął się gdzieś na źródło naboi do syfonów to daj znać - też jestem tym zainteresowany.

    Comment

    • Wielki_B
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.02
      • 1968

      #3
      Można tak nagazować piwo. Niewielka jednak z tego uciecha, bowiem do przeciętnego syfonu wlejesz niecałe 2 piwa, a potem trzeba jeszcze poczekać parę godzin na nasycenie.
      Niemniej, warto poeksperymentować.
      Posmaku zielonego piwa można się dość szybko pozbyć obniżając temp. w tanku do okolic zera st. C.
      Czasem trzeba kombinować, jak się nie chce czekać na dojrzałe owoce!
      A jeśli chodzi o naboje ...

      Comment

      • Alchemych
        Porucznik Browarny Tester
        • 2003.12
        • 349

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
        ...A jeśli chodzi o naboje ...
        Czyli można kupić w Czechach - ok.

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Alchemych
          ...są ponoć drożdże... które dają piwo zielone nadające się do picia zaraz po fermentacji...
          Każde drożdże dają piwo, nadające się do spożycia zaraz po fermentacji. Tyle, że po kilku tygodniach zazwyczaj jest znacznie lepsze. Ale w XIX w. powszechnie piwo fermentowało się dwa, trzy dni, potem nabijało w beczki i po tygodniu szło do spożycia.

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Alchemych
            I jeszcze jedno: są ponoć drożdże (Danstar Windsor) które dają piwo zielone nadające się do picia zaraz po fermentacji. Osobiście nie sprawdzałem - tutaj mogłaby coś na ten temat powiedzieć Marusia.
            Tak jak Krzysiu napisał, każde młode piwo nadaje się do spozycia zaraz po fermentacji. Na danstarach to piwko po prostu wychodzi najsmaczniejsze i smakuje mi takie świeżutkie bardziej, niż później to samo piwo przykładnie odleżakowane. Ale to kwestia gustu
            Last edited by Marusia; 2005-10-04, 07:46.
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • Marioq
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2004.10
              • 2

              #7
              no tak tylko może nie wyraziłem sie precyzyjnie

              no tak tylko może nie wyraziłem sie precyzyjnie nie zależy mi na młodym piwku tylko na tym żeby nie było osadu z drożdzy moge czekać liczyłem na taką opcje przy syfonie mam gaz a nie mam drożdży?
              nie wiem jak to się ma w przypadku małych kegów 5l "tych dostępnych w browamatorze" tam niema dojscia dla naboi no i nie mam zaufania do czyszczenia czegoś czego nie moge zobaczyć?
              syfon bez problemu moge zabrac ze sobą na przejżczke i nie martwić się tym że mi osad się zburzy ale dziękuje za dyskusje

              Comment

              Przetwarzanie...
              X