dezynfekcja sprzętu - pomysł

[DanielJakubowski]

Co powiecie na taką obmyślaną strategię dezynfekcję sprzętu, celem zaoszczędzenia na środkach dezynfekujących ?

1. Tworzymy roztów w fermentatorze głównym z 10L wody.
2. Przelewamy z fermentatora głównego roztwór do wcześniej umytych butelek (po równo).
3. Zakrywamy butelki przykrywkami z browamatora i odstawiamy je do skrzyneczki.
3. Gdy przyjdzie czas na rozlew do butelek, wylewamy z butelek roztwór do fermentora drugiego.
4. Wrzucamy do fermentatora drugiego wężyk i inne sprzęty potrzebne do rozlewu celem dezynfekcji.
5. Kranikiem spuszczamy roztwór do następnych przygotowanych butelek, wsadzamy przykrywki i odstawiamy je do skrzyneczki.

Pytanie tylko, jak długo w takim obiegu moze być roztwór ? Czy nie straci na właściwościach dezynfekujących?

[Wujcio_Shaggy]

Na pewno straci - kwestia "kiedy" zależy od użytego środka. Np. pirosiarczyn sodu ulega hydrolizie (dodatek kwasku cytrynowego wzmaga ten proces) tudzież wietrzeje, kwas nadoctowy rozkłada się.

Zastanów się, czy zaoszczędzenie na dezynfekcji kilku złotych jest warte ryzyka zepsucia całej warki...

[DanielJakubowski]

Na pewno straci - kwestia "kiedy" zależy od użytego środka. Np. pirosiarczyn sodu ulega hydrolizie (dodatek kwasku cytrynowego wzmaga ten proces) tudzież wietrzeje, kwas nadoctowy rozkłada się.
Zastanów się, czy zaoszczędzenie na dezynfekcji kilku złotych jest warte ryzyka zepsucia całej warki...

Nie no, wiadomo. Nie miałem w zamyśle stosowanie jednego roztworu przez 2 lata Ale myślę że na jedną, dwie warki można taką metodę zastosować.

[DanielJakubowski]

Swoją drogą, zdaje się że browamator zaleca jako jedną z metod dezynfekcji, zostawienie akcesoriów zalanych roztworem w fermentatorze na okres między warzeniem. Myślę więc, że nic by się nie stało wykożystać tak jeden roztwór na dwie warki.

[Browarzyciel]

Ja przeważnie wykorzystuję ponownie roztwory ACE i przelewam z fermentora do fermentora lub gasiora i zamykam szczelnie pojemniki. Dodaję czasem trochę świeżego ACE aby uzupełnić ew. straty (i tak po kilka razy). Z oszczędności może nie kupię sobie nowego samochodu, ale szkoda wylewać coś jeszcze przydatnego i zatruwać nasze środowisko i przepiękną przyrodę Mazowsza. Czasem pojemniki stoją tydzień, to wtedy robię kąpiel w chlorze wszystkich akcesoriów: węże, menzurki, łyżki, ... nawet areometr - nie zaszkodzi.

[pepesz]

Jeżeli chodzi o środowisko to taka zabawa ma sens. Natomiast jeżeli chodzi o oszczędności to nie ma wogóle. Koszt dezynfekcji całego sprzetu (np. IODOPHOR'em) kosztuje mniej niż złotówkę.

[Marusia]

Ale może jednak napiszesz nam, JAKI środek dezynfekcyjny masz na myśli?

[DanielJakubowski]

Ale może jednak napiszesz nam, JAKI środek dezynfekcyjny masz na myśli?

Jak narazie, uzywam zestawu składającego się z pirosiarczynu sodu i kwasu cytrynowego (z browamatora). Ten środek mam więc na myśli.

[Wujcio_Shaggy]

Wiem, że nie myślałeś o 2 latach, ale nawet 2 doby, to chyba przydługo... O tym przetrzymywaniu akcesoriów w roztworze nie słyszałem, ale wydaje mi się to wątpliwe, bo to związek nietrwały.

Z tym "zanieczyszczaniem środowiska", to też lekka przesada. Ile trującego dwutlenku siarki ulotni się z 50 g pirosiarczynu, użytego do dezynfekcji jednego fermentora, i o ile wskutek tego wzrośnie stężenie SO2 w atmosferze, to nawet szkoda liczyć...

[Browarzyciel]

No to nici z Mercedesa

[michalh]

Odnośnie pomysłu inicjatora tematu - można, ale po co?
Jak dla mnie zdecydowanie za dużo roboty z przelewaniem, płukaniem butelek itp.
Materiał do dezynfekcji warki kosztuje mnie 1 PLN (Bielinka, Ace) - po co tyle roboty.

[DanielJakubowski]

Odnośnie pomysłu inicjatora tematu - można, ale po co?
Jak dla mnie zdecydowanie za dużo roboty z przelewaniem, płukaniem butelek itp.
Materiał do dezynfekcji warki kosztuje mnie 1 PLN (Bielinka, Ace) - po co tyle roboty.

Hm, a to z tym Ace to jest pewne ? Tzn. nie to że tyle kosztuje, ale czy jest odpowiednie/skuteczne ? Ale płukać butelki to i stosujac Ace trzeba ?!?

[Twilight_Alehouse]

Hm, a to z tym Ace to jest pewne ? Tzn. nie to że tyle kosztuje, ale czy jest odpowiednie/skuteczne ? Ale płukać butelki to i stosujac Ace trzeba ?!?

Jest jak najbardziej skuteczne. Stosuję różne wybielacze od kilkunastu warek i spisują się dobrze.

[DanielJakubowski]

Wiem, że nie myślałeś o 2 latach, ale nawet 2 doby, to chyba przydługo... O tym przetrzymywaniu akcesoriów w roztworze nie słyszałem, ale wydaje mi się to wątpliwe, bo to związek nietrwały.

W instrukcji obsługi, do zestawu startowego od browamatora pisze, że wąż do dekantacji oraz rurkę i wąż do rozlewu butelkowego "dezynfekujemy bezpośrednio przed planowanym użyciem, po wykożystaniu wąż należy dokładnie umyć i wysuszyć, lub umyty, przechowywać w roztworze dezynfekującym"

Aha, tak swoją drogą. Macie jakiś dobry sposób na suszenie tych węży ? Wieszacie je gdzieś ? Próbowałem je wieszac w pozycji pionowej, ale i tak trochę pary w środku zostaje.

[DanielJakubowski]

Jest jak najbardziej skuteczne. Stosuję różne wybielacze od kilkunastu warek i spisują się dobrze.

Ale wymagają mycia butelek, prawda ?