dezynfekcja sprzętu - pomysł

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • peter007
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.06
    • 2820

    #16
    Ja używam cloroxu a później dokładnie płuczę wszystko i jak na razie jest OK
    Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

    Comment

    • Wielki_B
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.02
      • 1968

      #17
      Polecam Jodophor. To drogi tylko w zakupie środek (chyba 38 zł za 250 ml). Używam go do dezynfekcji fermentorów. Na 1 litr wody wystarczy 0,5 ml Jodophoru. Czas dezynfekcji: bardzo krótki, do 2 minut (bo dłużej zażółcieje fermentor - najlepiej wtedy spłukać przegotowaną wodą, od razu zejdzie).
      Do odmierzania porcji uzywam strzykawki.
      PS.
      Lektura strony Państwowego Zakładu Higieny, w zakresie przebadanych środków dezynfekcyjnych, z pewnością pozwoli na dobór środków, które spiszą się nie gorzej i będą "przyjaźniejsze" dla kieszeni. Ja na to nigdy nie potrafię znajść czasu...

      Comment

      • michalh
        Porucznik Browarny Tester
        • 2002.12
        • 284

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DanielJakubowski
        Ale wymagają mycia butelek, prawda ?
        Dla zupełniej jasności:
        Robię tak od 30 warek i nie miałem żadnych problemów ze sterylnością:
        Butelki - tylko płuczę wodą po wypiciu i przed wstawieniem do piekarnika. Piekarnik gaz/elektr 1godz - 180-200C.
        Sprzęt - szklanka bielinki do fermentora (i tak za dużo )- stoi od rana do wieczora (rozlew), tak samo wąż itd. Co do węża - wyjmuję z dezynfekcji, płuczę wodą i w ciągu kilku godzin używam.
        Dezynfekcja sprzętu - około 1 PLN/ warkę;
        Butelki - 2KWh czyli tez pewnie około 1 PLN.
        Srawdzona metoda, tania i skuteczna.
        Pozdrawiam

        Comment

        • joelka
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2005.03
          • 817

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DanielJakubowski

          Aha, tak swoją drogą. Macie jakiś dobry sposób na suszenie tych węży ? Wieszacie je gdzieś ? Próbowałem je wieszac w pozycji pionowej, ale i tak trochę pary w środku zostaje.
          Jak dla mnie to duża przesada. Nawet suszenie butelek wydaje mi się zbędne bo te pare kropli wrażenia na piwie nie robi. A co dopiero suszenie rurek, wężyków i kraników i innych gadżetów.
          Przed samym użyciem sparzam wrzątkiem bo nawet jak wysuszysz to skąd masz pewność, że ci się kurz nie osiądzie?

          Comment

          • DanielJakubowski
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2005.12
            • 791

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika joelka
            Jak dla mnie to duża przesada. Nawet suszenie butelek wydaje mi się zbędne bo te pare kropli wrażenia na piwie nie robi. A co dopiero suszenie rurek, wężyków i kraników i innych gadżetów.
            Przed samym użyciem sparzam wrzątkiem bo nawet jak wysuszysz to skąd masz pewność, że ci się kurz nie osiądzie?
            Nie o to chodziło
            Chodziło o suszenie wężyków przed ich składowaniem do następnej warki. Wydaje mi się, że znajdująca się w środku woda, mogła by im zaszkodzić. Mylę się ? Pisze tak w instrukcji od browamatora. Wężyki należy przepłukać, wysuszyć przed schowaniem i trzymaniem do następnej warki.
            Pozdrawiam
            dj

            Comment

            • Shlangbaum
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2005.03
              • 5828

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DanielJakubowski
              Nie o to chodziło
              Chodziło o suszenie wężyków przed ich składowaniem do następnej warki. Wydaje mi się, że znajdująca się w środku woda, mogła by im zaszkodzić. Mylę się ? Pisze tak w instrukcji od browamatora. Wężyki należy przepłukać, wysuszyć przed schowaniem i trzymaniem do następnej warki.
              Skoro i tak zamierzasz je ponownie zdezynfekować przed warką to chyba nie ma znaczenia czy będzie w nich kropla wody czy dwie

              Krakowski Konkurs Piw Domowych !

              Comment

              • DanielJakubowski
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.12
                • 791

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
                Skoro i tak zamierzasz je ponownie zdezynfekować przed warką to chyba nie ma znaczenia czy będzie w nich kropla wody czy dwie
                Hm, nie wiem. W instrukcji pisze żeby wysuszyć To staram się wysuszyć. Tym się kierowałem. Skoro zalegająca przez kilka tygodni w wężyku woda, problemu nie robi, to ok - jest to spore ułatwienie.
                Pozdrawiam
                dj

                Comment

                • ART
                  mAD'MINd
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2001.02
                  • 23931

                  #23
                  jeśli wężyk jest czysty to woda mu nie zaszkodzi, gorzej, jeśli nie jest - wtedy może jakiś meszek się pojawić
                  - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                  - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                  - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                  Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                  Comment

                  • joelka
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2005.03
                    • 817

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DanielJakubowski
                    Hm, nie wiem. W instrukcji pisze żeby wysuszyć To staram się wysuszyć. Tym się kierowałem. Skoro zalegająca przez kilka tygodni w wężyku woda, problemu nie robi, to ok - jest to spore ułatwienie.
                    Spokojnie bez paniki. Wprawdzie i woda potrafi zakwitnąć i zapachnieć się niemiło ale jak wszystko tak strasznie serio bedziesz traktował to stracisz całą przyjemność z przygotowań do warzenia.
                    Instrukcja być musi wszędzie, tak jak ulotka w lekach ale jedna dwie lub trzy krople nie zeżrą wężyka i tak samo niewytarty garnek czy wiadro nadal będą nadawać się do użytku

                    Co mogę doradzić to po warzeniu myj wszystko zwykłą wodą i płynem do naczyń a ważniejsze jest tuż przed samym warzeniem zdezynfekować wszystko.

                    (Ja juz dwie warki smaczne zrobiłam bez użycia środka chemicznego. Wystarczył sam wrzątek bo miałam pomyte wszystko wcześniej zaraz po wcześniejszym warzeniu. Więc nie trac czasu na drobiazgi tylko warz śmiało i smacznego piwa )

                    Comment

                    • DanielJakubowski
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.12
                      • 791

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika joelka
                      Spokojnie bez paniki. Wprawdzie i woda potrafi zakwitnąć i zapachnieć się niemiło ale jak wszystko tak strasznie serio bedziesz traktował to stracisz całą przyjemność z przygotowań do warzenia.
                      Instrukcja być musi wszędzie, tak jak ulotka w lekach ale jedna dwie lub trzy krople nie zeżrą wężyka i tak samo niewytarty garnek czy wiadro nadal będą nadawać się do użytku
                      Do piwowarskich obowiązków podchodzę poprostu bardzo poważnie
                      Ale ok, uspokoję się troszkę.
                      Pozdrawiam
                      dj

                      Comment

                      • Krzysztof
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.04
                        • 1689

                        #26
                        Osobiscie uważam że na dezynfekcji jeszcze nikt wiele nie zaoszczędził. Ryzyko zepsucia warki to wieksza strata niż koszt dezynfekanta.
                        Sposób z przetrzymywaniem środków jest słuszny w przypadku środków myjących w duzych ilościach. Jeżeli chodzi o dezynfekant to są to śroki jednorazowego uzytku ze wzgledu na zmiejszającą się aktywność.
                        Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                        www.twojmalybrowar.pl

                        Comment

                        • Makaron
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.08
                          • 2107

                          #27
                          Jak dla mnie to jesli ktos chce zaoszczedzic to powinien przejsc na wybielacze chlorowe. Bardzo silny srodek dezynfekujacy. Bardzo tani. W biedronce za 1,5 L pojemnik kilka miesiecy temu zaplacilem cos w granicach 2zl. Ale nie nalezy do najwygodniejszych.A jesli ktos ceni sobie wygode to niestety musi troszke wiecej pieniedzy wydac.
                          "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                          Comment

                          • Krzysztof
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.04
                            • 1689

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron
                            Jak dla mnie to jesli ktos chce zaoszczedzic to powinien przejsc na wybielacze chlorowe. Bardzo silny srodek dezynfekujacy. Bardzo tani. W biedronce za 1,5 L pojemnik kilka miesiecy temu zaplacilem cos w granicach 2zl. Ale nie nalezy do najwygodniejszych.A jesli ktos ceni sobie wygode to niestety musi troszke wiecej pieniedzy wydac.

                            Chlor cuchnie.
                            Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                            www.twojmalybrowar.pl

                            Comment

                            • Makaron
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.08
                              • 2107

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof
                              Chlor cuchnie.
                              No jest to niezaprzeczalny fakt. Podobnie jak to ,ze trzeba ostroznie z ubraniami i innymi rzeczami by przypadkiem gdzies nie chlupnelo przez przypadek.
                              Ale za to jest cholernie silny i tani.
                              "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                              Comment

                              • joelka
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2005.03
                                • 817

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron
                                No jest to niezaprzeczalny fakt. Podobnie jak to ,ze trzeba ostroznie z ubraniami i innymi rzeczami by przypadkiem gdzies nie chlupnelo przez przypadek.
                                Ale za to jest cholernie silny i tani.
                                A czy aby na pewno można go stosować do spożywki? Zdaje się, że wybierając chlor próbujesz oszczędzać a wierz mi czuć w butelkach smród chloru po otwarciu piwa skoro można nawet wyczuć chlor w wodzie jak kawę robię.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X