Ulepszenia w filtratorze

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darko
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.06
    • 2078

    #31
    A jak usuniesz resztki zacieru, który zostanie wewnątrz rurki? Z pewnością wyrośnie tam pleśń...

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #32
      IMO przepłukanie wodą pod ciśnieniem zaraz po użyciu), potem przepłukanie roztworem dezynfekującym powinno załatwić sprawę. W końcu w browarnictwie domowym stosuje sie też chłodnice przeciwbieżne, gdzie IMO jest więcej tych zakamarków niż w tej chłodnicy. Takiego kranika od kadzi nie rozbiera się na części za każdym myciem. Ja w każdym razie ani razu go nie rozbierałem, a jakoś nie wyrósł mi grzyb z kranu.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • coder
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2006.10
        • 1347

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krogo Wyświetlenie odpowiedzi
        Mając takie ekspresowe tempo filtrowania zmieniłem sposób wysładzania. Pozwoliłem na odessanie brzeczki przedniej do końca, potem do młóta wlałem 13l wody 80*C, dokładnie rozmieszałem, odczekałem kilka minut na powtórne ułożenie złoża i szybka filtracja.
        Raz próbowałem takiego sposobu wysładzania, ale o dziwo wydajność nie wyszła lepsza niż zwykle. Spróbuj raz zrobić eksperyment i wysładzać normalnie, z ciągłym dolewaniem wody, może wydajność poprawiła się dzięki jakiemuś innemu czynnikowi?

        Pamiętaj też, ze wydajność to nie wszystko - przy wysładzaniu ważne tez jest, żeby nie wypłukać za dużo garbników z łuski, nie wiem czy mieszanie młóta temu czasem nie sprzyja...

        Comment

        • Kieswy
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2006.07
          • 64

          #34
          to ja jeszcze dodam coś od siebie...

          jakiś czas temu kupiłem rurkę dziesiątkę (o taką w Warszawie nietrudno); niestety znacznie gorzej wypada sprawa trójnika symetrycznego 10/10/10.

          Znalazłem taki na ulicy Karczunkowskiej (ale to drugi koniec końca miasta). Wszelkie hurtownie chłodnicze, wentylacyjne, grzewcze, wszelkiej maści sklepiki, serwisy nie mówiąc o stodołach budowlanych nie maja takiego asortymentu lub (jest taki sklep na Dźwigowej) posiadają jedynie trójniki 3/8'' (choć nie wierzę aby nie dało się rozepchać takiego otworu - miałoby to tę zaletę, że nie trzeba by było lutować).

          Dlatego zastanowiłbym się nad konstrukcją z rurki 12mm (trójniki widziałem w jednej ze stodół; cienkie brzeszczoty za złotówkę także)

          PS. Czy ktoś z Warszawy posiada kilka centymetrów lutu bezołowiowego?

          PS2. Posiadam 70 centymetrowy nadmiar rurki kwasówki 10mm (8mm otwór). W sam raz do wykonania osi mieszadła (wedle patentu Marka33). Oddam w dobre ręce.

          PS3. Miękką rurę miedzianą bardzo łatwo wyginać, formować...

          PS4. Czemu w omawianym projekcie owal zasysający ma większa średnice przepływu niż lewar?
          Oddam się za sękacz!

          Comment

          • krogo
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2007.03
            • 66

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder Wyświetlenie odpowiedzi
            Raz próbowałem takiego sposobu wysładzania, ale o dziwo wydajność nie wyszła lepsza niż zwykle. Spróbuj raz zrobić eksperyment i wysładzać normalnie, z ciągłym dolewaniem wody, może wydajność poprawiła się dzięki jakiemuś innemu czynnikowi?

            Pamiętaj też, ze wydajność to nie wszystko - przy wysładzaniu ważne tez jest, żeby nie wypłukać za dużo garbników z łuski, nie wiem czy mieszanie młóta temu czasem nie sprzyja...
            Duża wydajność to przede wszystkim zasługa bardzo drobnego śrutowania. Ale w wiaderkach po takim śrutowaniu filtrowanie zajęło mi 2-3 godziny. Drugim czynnikiem było niewątpliwie wydłużenie czasu zacierania. Zacierałem co prawda "na lenia" ale znacznie dłużej niż do negatywnej próby jodowej (69->66*C przez 60 minut, potem wrzątkiem podniosłem temepraturę i jeszcze 40 minut 72->70*C).
            Sądzę, że taki sposób wysładzania ma wpływ na wydajność ale nie tak znaczącą jak te dwa czynniki.

            A co do garbników... Sądzę, że większym zagrożeniem jest wydłużanie czasu filtracji. W moim przypadku nie ograniczałem przepływu wypływającej brzeczki. Przy tradycyjnym wysładzaniu nie mógłbym sobie pozwolić na takie szybkie odessanie brzeczki.

            Comment

            • krogo
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2007.03
              • 66

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kieswy Wyświetlenie odpowiedzi
              PS4. Czemu w omawianym projekcie owal zasysający ma większa średnice przepływu niż lewar?
              Dzięki temu jest stosunkowo duża powierzchnia otworów pomimo wąskiego nacięcia.

              Połączenia były lutowane tzw. "srebrem technicznym". Podobno nie ma w tym ołowiu. Czy można to gdzieś kupić? Nie wiem. Dostałem kawałek od znajomego.

              A co do trójnika to rzeczywiście trzeba było trochę kombinować - najpierw trójnik a potem średnica zestopniowana za pomocą rurek o różnej średnicy.

              W moim wypadku nie są to rurki z miękkiej miedzi. Ale gdybym miał to robić w domu "na kolanie" to tych moich rurek tak bym nie dał rady wygiąć.

              Comment

              • krogo
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2007.03
                • 66

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
                A jak usuniesz resztki zacieru, który zostanie wewnątrz rurki? Z pewnością wyrośnie tam pleśń...
                Po pierwszym wypłukaniu wlewam do baniaka 5cm wrzątku na dno, wkładam filtr, chwilę wygotowuję a potem odsysam wrzątek wężykiem silikonowym.

                W podobny sposób można skutecznie zdezynfekować (oczywiście bez gotowania) - dzieki "wynalazkom" Codera mam teraz dużo bardzo skutecznego i niedrogiego środka do dezynfekcji (ClO2).

                Comment

                • coder
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.10
                  • 1347

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krogo Wyświetlenie odpowiedzi
                  Duża wydajność to przede wszystkim zasługa bardzo drobnego śrutowania.
                  Też tak sądzę, dlatego myślę, że wysładzanie nie-ciągłe to tylko strata czasu.

                  Nb. zbyt drobne śrutowanie też jest niezdrowe - drobno zmielona łuska chętniej oddaje garbniki. Czytałem, że prawidłowo zmielona śruta powinna mieć konsystencję kaszy jęczmiennej, z b. niewielką ilością mąki, i staram się do tego stosować (ale wydajność jest wtedy marna - ~60%).

                  Comment

                  • coder
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.10
                    • 1347

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krogo Wyświetlenie odpowiedzi
                    A co do trójnika to rzeczywiście trzeba było trochę kombinować - najpierw trójnik a potem średnica zestopniowana za pomocą rurek o różnej średnicy.
                    Ja problem grubego trójnika rozwiązałem w ten sposób, że wężyk (też gruby) przymocowałem bepośrednio do niego. Nie jest to specjalnie wygodne, ale działa. I chyba ssanie jest lepsze dzięki dużej średnicy wężyka.

                    Comment

                    • jkocurek
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2006.12
                      • 1030

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                      w jaki sposób wyginałeś rurkę i czym robiłeś nacięcia ?
                      Aby ładnie wygiąć rurkę musisz ją zginać na czyms owalnym o śrenicy zbliżonej do docelowej (np noga stołu). Żeby nie nastąpiło załamanie ścianek przy zginaniu (może sie tak stać przu małym promieniu gięcia) trzeba wypełnić rurkę suchym piaskiem.
                      Last edited by jkocurek; 2007-11-22, 11:04.
                      Pozdrawiam,
                      Jacek
                      Świentechlywiki

                      Comment

                      • krogo
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2007.03
                        • 66

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder Wyświetlenie odpowiedzi
                        I chyba ssanie jest lepsze dzięki dużej średnicy wężyka.
                        Siła ssania (podciśnienie) zależy tylko od różnicy wysokości (czyli o ile wylot rurki jest niżej niż poziom zacieru). A przy cieńszej rurce łatwiej się zasysa.

                        Comment

                        • waldek60
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2008.01
                          • 5

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Można gęściej i nacięcia powinny też mieć jak najwęższe szczeliny. Mam taki filtrator jednak zmieniłem go na plecionkę z nierdzewki ( zdjęta z węża ciśnieniowego) ma ze 100 000 drobniutkich otworków .
                          Zrobiłem również filtr z plecionki od węża ciśnieniowego identyczny jak Twój. Niestety po włożeniu do roztworu sody, plecionka lasowała się jak karbid. Dowodzi to, że nie jest wykonana z nierdzewki ale aluminium
                          Ponieważ metal ten wchodzi w reakcje z kwasami, alkoholem będę musiał zbudować inny filrt.

                          Comment

                          • jkocurek
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.12
                            • 1030

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika waldek60 Wyświetlenie odpowiedzi
                            Zrobiłem również filtr z plecionki od węża ciśnieniowego identyczny jak Twój. Niestety po włożeniu do roztworu sody, plecionka lasowała się jak karbid. Dowodzi to, że nie jest wykonana z nierdzewki ale aluminium
                            Ponieważ metal ten wchodzi w reakcje z kwasami, alkoholem będę musiał zbudować inny filrt.
                            Skąd Ty wytrzasnąłeś taki oplot? Mój jest na 100% z nierdzewki. Poza tym nawet gdyby był z alu to metal ten nie reaguje w ogóle z alkoholem a z kwasami tylko mocnymi. Zasady to inna bajka.
                            Pozdrawiam,
                            Jacek
                            Świentechlywiki

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika waldek60 Wyświetlenie odpowiedzi
                              Ponieważ metal ten wchodzi w reakcje z kwasami, alkoholem będę musiał zbudować inny filrt.
                              A gdzie masz alkohol przy filtracji? Kwasów jakiś konkretnych też raczej nie ma.
                              Last edited by kopyr; 2008-01-10, 22:56.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              • Seta
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.10
                                • 6964

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                                A gdzie masz alkohol przy filtracji? Kwasów jakiś konkretnych też raczej nie ma.
                                Idealne środowisko zacieru to ok. 5,5 pH - trudno to nazwać kwasem...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X