Chłodzenie w wannie z hydromasażem

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • garfunkel
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.04
    • 1068

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek
    W wannie z hydromasarzem
    Pewnikiem znajdę się w przechmielinach za niemerytoryczny post, ale pragnę zaznaczyć, że żadnej wanny z hydromasarzem, i z żadnym innym masarzem nie chiałabym.

    Comment

    • jkocurek
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.12
      • 1030

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika garfunkel
      Pewnikiem znajdę się w przechmielinach za niemerytoryczny post, ale pragnę zaznaczyć, że żadnej wanny z hydromasarzem, i z żadnym innym masarzem nie chiałabym.
      uuuuuuuuuuuupssssss alem palnął . Przechmieliny to zatem raczej miejsce dla mnie
      A co do niechęci do masarzy to może się ta grupa zawodowa poczuć dyskryminowana
      No i mi wyszedł post OT. Już nie będę.
      Pozdrawiam,
      Jacek
      Świentechlywiki

      Comment

      • wojtomasz
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2006.01
        • 135

        #18
        Chłodzenie w wannie.

        Chcę poinformować rozdyskutowane koleżeństwo, że w wannie chłodziłem keg wypełnioniony warką. Chłodzenie jest OK.

        Niestety sposób ten ma poważne wady:

        1. Duże zużycie wody
        2. Poziom czystości łaziennej nijak się nie ma do czystości potrzebnej przy warzeniu. Przy warzeniu jest konieczna czystość sterylna.
        3. Konieczność przenoszenia kega do łazienki. Kto ma wannę w kuchni?

        Powyższe spowodowało, że jestem na etapie zakupu chłodnicy.

        Comment

        • mark33
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2005.04
          • 3283

          #19
          Jak przeniosłeś gorącego kega do łazienki

          Comment

          • wojtomasz
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2006.01
            • 135

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33
            Jak przeniosłeś gorącego kega do łazienki
            To było prawdziwe wyzwanie. Na szczęście rodzina nie zostawiła mnie w biedzie.

            Niestety wszystkie jednogarnkowe systemy to ciężka praca.

            Comment

            • Wesoly
              Porucznik Browarny Tester
              • 2003.10
              • 371

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojtomasz
              Chcę poinformować rozdyskutowane koleżeństwo, że w wannie chłodziłem keg wypełnioniony warką. Chłodzenie jest OK.

              Niestety sposób ten ma poważne wady:

              1. Duże zużycie wody
              2. Poziom czystości łaziennej nijak się nie ma do czystości potrzebnej przy warzeniu. Przy warzeniu jest konieczna czystość sterylna.
              3. Konieczność przenoszenia kega do łazienki. Kto ma wannę w kuchni?

              Powyższe spowodowało, że jestem na etapie zakupu chłodnicy.
              Zakup chłodnicy to raczej koszt niewielki w porównaniu z kosztami na cały sezon. Ja bym jednak nakłaniał do zakupu lub budowy takiej chłodnicy.
              Sporo osób używa wody z chłodzenia do:
              - mycia sprzętów po warzeniu,
              - napełniania wanny do kąpieli...
              Zamiast zanurzeniowej można też zastosować chłodnicę przeciwbieżną lub wymienni płytowy. To drugie to chyba najlepszy, niestety nie najtańszy w zakupie, sposób chłodzeni brzeczki.
              Co do Czystości warzelni. Osobiście piwo robię w piwnicy. Fermentacja również odbywa się w piwnicy. Wokól jest sporo pleśni, jednak nie wpływa to na piwo. Sterylne musi być po prostu wszystko co ma bezpośredni kontakt z ochłodzoną brzeczką lub piwem.
              Pozdrawiam, Wesoły

              Comment

              • wojtomasz
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2006.01
                • 135

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wesoly
                Co do Czystości warzelni. Osobiście piwo robię w piwnicy. Fermentacja również odbywa się w piwnicy. Wokól jest sporo pleśni, jednak nie wpływa to na piwo. Sterylne musi być po prostu wszystko co ma bezpośredni kontakt z ochłodzoną brzeczką lub piwem.
                Zupełnie się zgadzam. Też będę w tym sezonie warzył w piwnicy. Jednakże problem sterylności jest często niedoceniany. Zanieczyszczenie schłodzonej warki to katastrofa. Schłodzoną warkę musimy traktować tak samo jak drożdże.
                Mój kocioł zacierno warzelny jest wyposażony w zawór spustowy, który służy do spuszczania płynu po zacieraniu, gotowaniu i chłodzeniu.

                Comment

                • Maidenowiec
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.07
                  • 2287

                  #23
                  Są na świecie kompaktowe wymienniki płytowe, a niedługo w Polsce też będą
                  Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                  Thou shallt not spilleth thy beer!

                  Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                  Comment

                  • Wesoly
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2003.10
                    • 371

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec
                    Są na świecie kompaktowe wymienniki płytowe, a niedługo w Polsce też będą
                    Na Allegro jest tego sporo, nie wiem więc w czym problem, oprócz ceny oczywiście.
                    Pozdrawiam, Wesoły

                    Comment

                    • Maidenowiec
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.07
                      • 2287

                      #25
                      Sam odpowiedziałeś.
                      Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                      Thou shallt not spilleth thy beer!

                      Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                      Comment

                      • coder
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2006.10
                        • 1347

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojtomasz
                        Mój kocioł zacierno warzelny jest wyposażony w zawór spustowy, który służy do spuszczania płynu po zacieraniu, gotowaniu i chłodzeniu.
                        Też się zastanawiam, czy uszczelnienie obiegu brzeczki nastawnej nie wpłynęło by korzystnie na piwo. Kranik to niezły pomysł, ale do emaliowanego gara chyba go nie dam rady wstawić?

                        Zapewne tez byłoby dobrze, żeby brzeczka spływała do przykrytego fermentora, jak rozwiązujesz problem filtracji osadów po chmieleniu i napowietrzanie?

                        Comment

                        • wojtomasz
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2006.01
                          • 135

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder
                          Też się zastanawiam, czy uszczelnienie obiegu brzeczki nastawnej nie wpłynęło by korzystnie na piwo. Kranik to niezły pomysł, ale do emaliowanego gara chyba go nie dam rady wstawić?

                          Zapewne tez byłoby dobrze, żeby brzeczka spływała do przykrytego fermentora, jak rozwiązujesz problem filtracji osadów po chmieleniu i napowietrzanie?
                          W moim przypadku funkcję gara spełnia keg. Zawór jest wkręcony do wspawanego króćca. Króciec jest wspawany ok. 2cm nad dnem. Na dnie pozostaje osad. Zawsze mam wątpliwości, czy nie jest za dużo pozostaje na dnie. Oczywiście staram się jak najwięcej płynu odzyskać. Z naczyniem emaliowanym czegoś takiego nie zrobisz.

                          Co do napowietrzania - nie mam wystarczającej wiedzy i doświadczenia żeby skomentować. W moim przypadku mogę warkę lać do fermentora bezpośrednio lub przy użyciu węża.

                          Comment

                          • coder
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.10
                            • 1347

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojtomasz
                            W moim przypadku mogę warkę lać do fermentora bezpośrednio lub przy użyciu węża.
                            Przy bezpośrednim przelewaniu z pewnością napowietrza się wystarczająco. Ale myślałem, że jeżeli unikasz otwierania gara warzelnego, to może masz też jakiś patent na przelanie brzeczki wężem do zamkniętego fermentora, żeby ograniczyć możliwość wpadnięcia czegoś do brzeczki. Spróbuję na to wymyślić jakąś chałupniczą technologię w moim browarku.

                            Comment

                            • Maidenowiec
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.07
                              • 2287

                              #29
                              Już bez przesady Mam w domu dwa futrzaki z czego jeden sierść gubi na potęgę i nic do gara jakoś jeszcze nie wpadło
                              Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                              Thou shallt not spilleth thy beer!

                              Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                              Comment

                              • wojtomasz
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2006.01
                                • 135

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder
                                Przy bezpośrednim przelewaniu z pewnością napowietrza się wystarczająco. Ale myślałem, że jeżeli unikasz otwierania gara warzelnego, to może masz też jakiś patent na przelanie brzeczki wężem do zamkniętego fermentora.
                                Płyn płynie sobie przez zawór i jest zabezpieczony. Niestety, nie ma uniwersalnych rozwiązań.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X