Ja tez myślę, ale trzeba wpierw pomyśleć o jakieś premi.
1.Co do tych kegów to pompka ile kosztuje, naboje do tej pompki też są? i po co są-by był gaz?
2. To cukru się już nie sypie?
Pompkę najlepiej kupić na allegro, bo tam jest O WIELE taniej niż możliwości sklepowe. Trudno z Niemiec w takich cenach na sklep wprowadzić, żeby było przynajmniej po 10 zł jak na Allegro. Pompka jest po to, żeby wypchać piwo, kiedy się ono wygazuje.
Dzięki za odpowiedz.
Co to dych beczek to jeszcze:
-używa się do pompek nabojów?
-jak to jest z napełnianiem beczki oraz zamykaniem?
-czy można użyć beczek z koncernowych-np. z Tyskiego?
Ja uważam, że każda próba naprawy takiej puchy powinna być karana śmiercią poprzez wystawienie na oddech Ormianina. Pucha winna być komisyjnie sklepana gumowym młotkiem w sześcian o bokach = 5 cm i przekazana Państwowej Komisji Kontroli Gier i Widowisk w celu wykorzystania w losowaniu Totalizatora Sportowego ...
Dzięki za odpowiedz.
Co to dych beczek to jeszcze:
-używa się do pompek nabojów?
-jak to jest z napełnianiem beczki oraz zamykaniem?
-czy można użyć beczek z koncernowych-np. z Tyskiego?
Ad1. W razie potrzeby- tak
Ad2. Napełniasz a potem zamykasz uszczelką.
Ad3. Można. Tylko napisy na beczułce takie jakieś..... Ja swoje polakierowałem na czerwono. I nic nie widać.
Ja uważam, że każda próba naprawy takiej puchy powinna być karana śmiercią poprzez wystawienie na oddech Ormianina. Pucha winna być komisyjnie sklepana gumowym młotkiem w sześcian o bokach = 5 cm i przekazana Państwowej Komisji Kontroli Gier i Widowisk w celu wykorzystania w losowaniu Totalizatora Sportowego ...
No no, nieżle się ubawiłem. Dziękuję za radę Szczególnie podobał mi się oddech Ormianina i ironia na tzw Lotto
Czyli nie było odważnego żeby leczyć takie przypadki
No cóż, w takim razie z braku alternatywnego sposobu będę "naprawiał" puszki moim gumowym młotkiem
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Alchemych
Czyli nie było odważnego żeby leczyć takie przypadki
No cóż, w takim razie z braku alternatywnego sposobu będę "naprawiał" puszki moim gumowym młotkiem
Albo wyślij te puchy Wielkiemu_B, On zrobi to lepiej.
Dokładnie takie wybrzuszenie, jak na zdjęciu Alchemycha, przydarzyło się jednemu z moich piw. Coby było ciekawiej, stało się to ponad rok po zapuszkowaniu
Nic sie nie rozszczelniło, ale chyba nie będę już tej puchy używał, szkoda by było 5 l dobrego piwa.
Comment