ciekawy młynek

[elrow]

Na stronie bogutylmłyn zauważyłem ciekawe urządzonko. Jest to młynek do zboża, który dzięki regulacji stopnia zmielania zmielisz zboże na płatki, śrutę lub mąkę.
Może to być alternatywą dle śrutownika, bo cena jego jest niska 59zł. Lecz ktoś by musiał się pierwszy odważyć, zakupić i wypróbować ( ja niestey tego nie zrobię bo mam śrutownik).

http://www.bogutynmlyn.pl/go/_info/?id=557&page=

[arzy]

na oko wygląda na mały, a co za tym idzie przerób lichy i nakręcić się trza
chociaż z drugiej strony, cena taka jak młynek

[untilek]

Ciekawe, ciekawe. Zostało jeszcze tylko 25 sztuk więc może się skuszę...

[e-prezes]

Ja mam jeszcze mniejszy... Dołączam mu duży zasobnik z butelki PET i ujdzie, choć na śrutowanie większych ilości to i ten z bogutyna nie wygląda na dobry. Zawsze jest to jakaś alternatywa.

[untilek]

Mnie zastanawia tylko jakość śruty z takiego młynka? U Ciebie jak z tym jest?

[e-prezes]

W zależności jak ustawię. Przy dużych partiach dość szybko się rozluźnia, więc jest od mąki po śrutę, ale ten wygląda solidniej. Mój to zasadniczo radziecki młynek do kawy

[jkocurek]

Kupiłem ten młynek. Wczoraj zamówiłem a dziś już dotarł do mnie.
Konstrukcja
Bałem sie, że będzie to jakaś filigranowa chińska tandeta a tu miłe zaskoczenie. Wykonany jest na bardzo dobrym poziomie z solidnej blachy nierdzewnej o grubości ok 1mm. Pojemniki zarówno na ziarno jak i na śrutę nie są wielkie (szacuję na jakieś 25dag) więc podczas śrutowania zasypu trochę się trzeba namachać przy napełnianiu albo coś wykombinuję. Do mielenia służą 3 wałki, dwa obok siebie na górze i jeden pod nimi. Wałki są nacinane. Urządzenie ma 3 numerowane nastawy rozstępu wałków. Odstępy między wałkami wynoszą ok 1-1,5mm na poz.1, 0,5-0,7mm na poz.2 i poniżej 0,5mm na poz.3. Jednak przestawiając pokrętło między poz.1 a poz.2 szczelina początkowo rozszerza się osiągając ok 3mm (niestety nie ma jak zablokować regulatora i rozjeżdża się a 3mm to już za duży rozstaw) Pojemnik na produkt wyposażony jest w wkładane sitko pozwalające oddzielić łuskę od mąki/śruty (dla nas raczej bezużyteczne). Korba jest wkładana i w żaden sposób nie jest mocowana w gnieździe.
Śrutowanie
Zrobiłem próby na wszystkich ustawieniach. Wg opisu (niestety jest tylko po niemiecku) numer 2 służy do uzyskania śruty. Na poz. 1 i 2 dostaje się dość sporo mąki (więcej oczywiście w 2) a łuska jest w niezłym stanie. Pozycja 3 daje właściwie tylko mąkę a łuska jest już mocno rozdrobniona. Nie wiem jeszcze jak się ta śruta będzie filtrować ale sądząc po łusce nie powinno być źle. Może rozdrobnienie wpłynie korzystnie na wydajność. Jeżeli pojawią problemy z filtracją to trzeba będzie pomyśleć o modyfikacji umożliwiającej trwałe nastawienie większego rozstawu wałków.
Podsumowując pierwsze wrażenia: młynek jest lepszy niż to wygląda na zdjęciu. Wydaje się być godny polecenia dla tych, którzy chcą sami śrutować słody a cena Porketa wydaje im się zaporowa.
Więcej po pierwszym warzeniu

[gniady]

Mam kilka pytań do JKocurka lub kogoś kto jeszcze kupił ten młynek:
- Czy mógłbyś go zmierzyć i podać ze dwa charakterystyczne wymiary? Nie mam do czego złapać skali na tym zdjęciu.
- Może napiszesz co sądzisz o szybkości mielenia,
- Czy sądzisz, że da się zamiast korbki podłączyć wiertarkę?
- Jak ciężko się kręci korbką?

Z góry dzięki.

[e-prezes]

Wymiary są podane na stronie WWW.

[jkocurek]

Mam kilka pytań do JKocurka lub kogoś kto jeszcze kupił ten młynek:
- Czy mógłbyś go zmierzyć i podać ze dwa charakterystyczne wymiary? Nie mam do czego złapać skali na tym zdjęciu.
- Może napiszesz co sądzisz o szybkości mielenia,
- Czy sądzisz, że da się zamiast korbki podłączyć wiertarkę?
- Jak ciężko się kręci korbką?

Z góry dzięki.

Wymiary, jak napisał e-prezes są juz na stronie www (zresztą po mojej interwencji).
Mieli sie chyba w podobnym tempie jak Porketem. Dokładnie powiem jak zmielę słód na piwo.
Korbka idzie lekko. Wg mnie lżej niż w POrkecie
Co do wiertarki to mechanicznie nie ma chyba z tym problemu, ale jak napisałem, korbka nie jest na stałe montowana w gnieździe, a takie dwa wypusty, więc trzebaby chyba wiertarkę cały czas trzymać.
Zrobiłem zdjęcia i jak znajdę chwilkę to zamieszczę.

[jkocurek]

W tym linku można pooglądać zdjęcia

[jkocurek]

Dziś postanowiłem trochę przetestować możliwości młynka. Do zasobnika wchodzi 200g słodu (pilzneńskiego). Potem chciałem sprawdzić szybkość śrutowania. Tu trafiłem na problem. Okazuje się, że kąt pod jakim schodzą się ścianki zasobnika jest dla słodu zbyt mały. Słód przestaje wpadać do otworu (może też otwór jest zbyt mały). Sprawa jest imo do załatwienia przez zrobienie wkładu do oryginalnego zasobnika. Pozwoli to także na zwiększenie wielkości jednorazowego załadunku. Chyba też będzie konieczne kombinowanie nad zwiększeniem rozstawu wałków ale to okaże się po pierwszym zacieraniu.

[jkocurek]

Jestem po pierwszej warce z użyciem słodu ześrutowanego młynkiem zakupionym w Bogutyn Młynie. Warka wyszła bardzo dobrze choć w trakcie śrutowania kombinowałem nad rozstawem wałków. Niestety nie da się dla naszych celów stosować fabrycznych ustawień i konieczne jest dorobienie dodatkowego otworka w pokrętle ustawiającym rozstęp wałków. Na największym fabrycznym ustawieniu śruta może jest i akceptowalna ale mielenie jest wolne. Wałki dość opornie zabierają słód i to jest chyba największa wada tego młynka. Ustawiłem rozstaw górnych wałków na około 2mm wówczas śrutowanie przebiega szybko a efekty są bardzo dobre. Jeśli idzie o podawanie słodu to najlepiej sprawdza się 1,5l PET z obciętym denkiem i gwintem.
Podsumowując: mimo kilku wad uważam zakup młynka za trafiona inwestycję

[muavmf]

Do Jkocurek

Młynek jest OK.

" konieczne jest dorobienie dodatkowego otworka w pokrętle ustawiającym rozstęp wałków"

Jak to zrobić ? . Kupiłem ten młynek, ale boję się go rozkręcić (złożenie może się okazać trudniejsze). Będzie chyba musiał pracować bez otworka.
pozdr

[jkocurek]

Młynek jest OK.

" konieczne jest dorobienie dodatkowego otworka w pokrętle ustawiającym rozstęp wałków"

Jak to zrobić ? . Kupiłem ten młynek, ale boję się go rozkręcić (złożenie może się okazać trudniejsze). Będzie chyba musiał pracować bez otworka.
pozdr

nic nie trzeba rozkręcać
Trzeba tylko delikatnie wybić oś kończącą się pokrętłem z drugiej strony (uderzać trzeba w to co po środku mimośrodowo nawierconej "nakrętki"). Zanim rozbierzesz odsuń pokrętło i zaznacz sobie jakimś markerem położenie "nakrętki" pod pokrętłem - ona też ma otwór mimośrodowy. "Nakrętka" pod pokrętłem jest mocowana w korpusie na wcisk i wychodzi razem z ośką i pokrętłem. Gdyby nie chciała wyjść trzeba ją trochę poruszać kluczem.
Zanim jednak zabierzesz sie do czegokolwiek sprawdź jak śrutuje Ci sie słód na 1 ustawieniu. Może u Ciebie będzie OK