stosowanie pompy pralkowej w instalacji

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zdkoski
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2007.07
    • 6

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hasintus Wyświetlenie odpowiedzi
    wypiłem tylko 1 piwo a już mam problem z czytaniem ze zrozumieniem
    Chyba czas przestać pić
    Jest tak: Palnik, kocioł bez przeróbek, 14lwody. Pompa od pralki stoi na podłodze, obudowana dla bezpieczeństwa odwróconym garnkiem aluminiowym z otworami wentlacyjnymi. Z wnętrzem kotła połączona za pomocą rur miedzianych wygiętych jak odwrócone U(ścianka boczna kotła). Koniec ssący prawie przy dnie kotła i jego boku. Mam nadzieję, że kumasz? Koniec rury tłocznej zakończony 4 dyszami (kwadrat 16x16cm) do góry skierowanymi leży na dnie kotła. Pompę zalewam wodą przed jej podgrzewaniem poprzez koniec ssący. Na tych 4 dyszach (powierzchnia wylotu każdej z nich to 1/4 pow. rury tłocznej-fi=18mm) leży dno uszytego przeze mnie worka zaciernego (walec 30x30cm, materiał to biała parda). Worek podwieszony jest na linkach do okapu za pomocą obręczy ze ścianki bocznej garnka nierdzewnego do której przypasany jest taśmą metalową, tak by jego górna część w czasie zacierania była ponad kotłem. Dno worka leży na dyszach! Do jednej z linek mocuję termometr na przesuwnym drucie do pomiaru temp. zacieru. Włączam pompę, grzeję wodę, wsypuję do wora słód, zamieszam i patrzę: Pompa zasysa z boku worka, tłoczy poprzez jego siatkowe dno czysty zacier do jego środka, tam się wszystko miesza.Różnica poziomów do 15 cm. Czysty zacier wypływa na skutek różnicy ciśnienia hydrostatycznego na zewnątrz worka, tam jest zasysany i ...i tak dookoła Wojtek. Po zakończeniu zacierania worek podciągam do góry aż do jego całkowitego wynurzenia i poprzez górny, otwarty ciągle koniec wysładzam zgodnie z zasadami. Po zakończeniu ociekania, trochę wyciskam młóto i prawie suche wywalam. Wyjmuję rury(ssącą i dysze). Zaczynam gotowanie i chmielenie...Koniec opisu. Teraz, mam nadzieję, że i po 3 piwkach z "wkładką" nie będziesz miał kłopotu z percepcją w/w tekstu. Pozdrawiam...

    Comment

    • duzymis
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2006.12
      • 19

      #17
      czołem

      Teraz już widzę Twoją instalację oczyma wyobraźni Sam przyznasz, że pierwszy opis dla kogoś kto tego nie widział mógł być problematyczny w odbiorze

      W każdym razie konkludując to wg. mnie wygląda w takim razie jak taki nieco odwrócony RIMS. Ciekawi mnie jak dokładnie w takim układzie udaje Ci się filtrować brzeczkę tzn. czy ostatecznie jest klarowna. No i czy z wysładzania nie pójdzie mętna brzeczka - w końcu odwraca się kierunek przepływu. A co do pompki to może grzała się przez zbytnie obudowanie tym garnkiem? Przy mojej pompie nie ma wentylatora i mam nadzieję, że nie będę musiał go dokładać - ale to jeszcze sprawdzę. Ogólnie ciekawy pomysł na system zacierania

      pozdro
      W zasadzie to wychodzi, że wiem niewiele

      Comment

      • zdkoski
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2007.07
        • 6

        #18
        Nie wątpiłem w nieograniczone wręcz możliwości Twojej wyobraźni...Sam przyznaję, dużo haosu w 1 poście, ale Junior jestem i już! Konkluzja trafna. Brzęczka jest klarowna, bowiem po zakończeniu gotowania odchylam kocioł od pionu 30 stopni na 2 godziny, ściągam wężem -takim do wina-brzęczkę z nad osadu rozgotowanego granulatu chmielu, resztę -gęstą zupę wlewam do podwójnego worka z pardy, odciskam przez wykręcanie i do fermentatora po uprzednim wychłodzeniu...cd. dalej znasz. Jako Junior, proszę o odpowiedź, czy suche drożdże wsypujemy do fermentatora z brzęczką i właśnie z tym granulatem chmielu, czy tak jak ja to do tej pory robiłem, usuwając muł powstały z granulatu. Piwo wychodzi dobre.
        Pozdrawiam...

        Comment

        • zdkoski
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2007.07
          • 6

          #19
          Co do pompy...Każdy silnik, elektryczny też, wydziela w czasie pracy ciepło, znaczy się, grzeje. 1,5 godziny przez korpus pompy tłoczysz czysty(u mnie tak jest) zacier prawie 80 stp.C. Dodatkowe długodziałające źródło ciepła. To musi się grzać. Na pompie był fabrycznie mały wiatraczek, bo pompa pracowac miała w jednym cyklu ok.10-15 min. Spytaj żony, to Ci powie, że przed wypompowaniem gorącej wody, pralka dobiera zimnej, właśnie po to, by obniżyć temp. brudnej wody. Zamieniłem wiatrak na wirnik od pompy "Ola", taki znalazłem w rupieciach. Po rozwierceniu otworu na wał silnika, wcisnąłem, założyłem obudowę ze względu na bezpieczeństwo obsługi też, ale głównie po to, by ukierunkować strumień przepływającego powietrza chłodzącego na silnik i korpus pompy poprzez umieszczenie otworów wentylacyjnych wzdłuż osi silnika i pompy. Strumień jest dość silny i skuteczny. Pompa jest przez cały czas pracy letnia, czyli ok. Korpus pompy z plastiku.Gdybyś miał dodatkowe pytania, to odpiszę. Pozdrawiam..

          Comment

          • anteks
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛
            • 2003.08
            • 10782

            #20
            Muł z brzEczki usuwamy ,no chyba że brzęczy to wtedy jest dobrze
            Mniej książków więcej piwa

            Comment

            Przetwarzanie...
            X