fermentator bez skali objętości?

[Gabe]

Zapomniałem, że juz odpowiadałem w tym temacie.

Dlatego dopowiadając: waga jest na zawsze i przydaje się także do odważania słodów przy zasypie na kolejna warkę. Na allegro jest ich multum.
Natomiast wszelkie markery, naklejki sa do niczego, bo z czasem zmywają się lub odklejają... Zdaje egzamin wytłoczenie powstałe w procesie produkcji (zazwyczaj wystarcza jedna kreska i wprawne oko) a dla dokładnych lub poczatkujacych tak jak odpowiedziałem powyżej.

Ale ważąc tę wodę, też musisz czymś skalę na fermentorze oznaczyć :] Chyba że chodzi ci o zapisanie na kartce skali wg odległości od dna fermentora?

I istnieje coś takiego jak markery wodoodporne, nawet jak w perspektywie czasu zacznie się zmywać, to można go poprawić, nie trzeba mierzyć na nowo.

[bully]

Natomiast wszelkie markery, naklejki sa do niczego, bo z czasem zmywają się lub odklejają... Zdaje egzamin wytłoczenie powstałe w procesie produkcji (zazwyczaj wystarcza jedna kreska i wprawne oko) a dla dokładnych lub poczatkujacych tak jak odpowiedziałem powyżej.

Wystarczy zabezpieczyc skale naniesionym markerem przed zmywaniem - naklejajac pionowy pasek dobrej tasmy przezroczystej.

[zgoda]

Ja mam naklejony plaster i na nim zwykłym pisakiem maźnięte co ~5 litrów. Na rok wystarczy, potem i tak wiadro do wymiany.

[Marwis]

Ja sobie odmierzałem co 2 litry wg. wskazania wodomierza. Wcześniej próbowałem za pomocą chińskiej miarki, ale okazało się że miała 20% błedu: eek:

[mareks]

Na rok wystarczy, potem i tak wiadro do wymiany.

Bez sensu co roku wymieniać fermentor. Aż tak ci się niszczą?

[anteks]

moje najstarsze mają już ooooooo i poszły na magazyn słodów . Spokojnie 4-5 lat używam i jest ok .Pod warunkiem że nie czyścimy w środku szczotką stalową

[zgoda]

Bez sensu co roku wymieniać fermentor. Aż tak ci się niszczą?

Za dużo pary w łapach - jak myję (zwykłym zmywakiem do naczyń) to zawsze zarysuję dno. Albo zapomnę i powieszę do wyschnięcia na kiju. Dwa pierwsze poszły już na magazyn słodu po 6 miesiącach. Szramy było widać już nawet nie pod światło. Czas wymienić dwa kolejne. Te nieprzezroczyste z białego plastiku są trochę wytrzymalsze, ale te z BA u mnie wytrzymują 4 warki.

[jkocurek]

Te nieprzezroczyste z białego plastiku są trochę wytrzymalsze, ale te z BA u mnie wytrzymują 4 warki.

Przejdź na zbiorniki z kwasówki bo się zrujnujesz na te plastiki.

[Marusia]

Ja swoje fermentory piłuję latami, ale mam ich dużo. Dopiero ostatnio kilka poszło w odstawkę, bo powierzchnia wewnątrz już była na tyle porysowana, że domycie ich zrobiło się niezłą katorgą.

[zgoda]

Przejdź na zbiorniki z kwasówki bo się zrujnujesz na te plastiki.

Po pół roku nadganiania zaległości mam wreszcie pełną piwnicę i mogę zwolnić produkcję.

[mareks]

Moje mają 4 lata i są ok.
Wnętrze wygląda jest trochę porysowane ale to od drożdży bo myję fermentor gąbką.
Do umytego nalewam trochę wody z piro, zamykam i tak sobie czekają.