pękające butelki?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jacer
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2006.03
    • 9875

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MACIEJGACKOWSKI Wyświetlenie odpowiedzi
    Zapytam jeszcze z ciekawości czy 60 stopni C to po prostu gorąca woda z kranu ? czy Przygotowujesz ją w jakiś inny sposób ?
    Ustawiam na piecu gazowym te 60stC i leci taka z kranu. Przepłukuje je kilka razy aż butelka jest cholernie gorąca i nie idzie jej utrzymać. Być może jest tam więcej stopni, bo woda leci pomału i automatyka w piecu bardziej ją podgrzewa.

    Tak robie z butelkami, które zostały opróżnione przezemnie i zaraz potym opłukane.

    Gdy są jakieś syfy, pleśni traktuje jakimiś chlorami.
    Milicki Browar Rynkowy
    Grupa STYRIAN

    (1+sqrt5)/2
    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
    No Hops, no Glory :)

    Comment

    • Makaron
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.08
      • 2107

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
      Ustawiam na piecu gazowym te 60stC i leci taka z kranu. Przepłukuje je kilka razy aż butelka jest cholernie gorąca i nie idzie jej utrzymać. Być może jest tam więcej stopni, bo woda leci pomału i automatyka w piecu bardziej ją podgrzewa.

      Tak robie z butelkami, które zostały opróżnione przezemnie i zaraz potym opłukane.

      Gdy są jakieś syfy, pleśni traktuje jakimiś chlorami.
      Ja moje butelki traktowalem nawet lagodniej, mianowicie mylem je tylko plynem do naczyc i plukalem w zimnej wodzie, bo tam gdzie warzylem piwo nie mialem w ogole bierzacej goracej wody. Przez blisko 30 warek nie mialem zadnej wpadki. Pozatym jesli nawet by sie zdarzylo, ze jedna butelka na te 30 bylaby trafna to wedlug mnie taki rezultat jest w pelni do zaakceptowania. Szkoda zuzywac takich ogromnych ilosci energii elektrycznej po to by wyeliminowac sytuacje ktora zdazyc sie moze 1 na 1000.
      "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

      Comment

      • macas
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2008.02
        • 680

        #18
        Ja rekord butelkowy miałem 38 za jednym zamachem ułożone jedne na drugich, pękły 2 i jedna z piwem , ale faktycznie zawsze pękają te leżące na dolnej płycie bezpośrednio nad grzałką, spróbuję odseparować je od grzałki i zrobię jeszcze jedno podejście
        A po OXY i tak przepłukuję bo jakoś nie ufam chemii .

        Mocno zapyziałe przemywam a potem w ACE i w płyn do naczyń do połysku i do piekarnika, chyba poza niektórymi politykami żadne świństwo tego nie przetrzyma
        Piwo jest dowodem, że Bóg nas kocha i pragnie naszego szczęścia.
        Beniamin Franklin

        Comment

        • MACIEJGACKOWSKI
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2007.05
          • 21

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron Wyświetlenie odpowiedzi
          Szkoda zuzywac takich ogromnych ilosci energii elektrycznej po to by wyeliminowac sytuacje ktora zdazyc sie moze 1 na 1000.
          Popieram, mam też takie poczucie, że początkujący ( jak ja ) zbyt dużą uwagę przykładają do sterylizacji i angażują w ten proces broń niewspółmierną do zagrożenia. Z drugiej strony warto czasem zaprząc energię po to by nic nie robić Realizuję właśnie własny projekt urządzenia, które wczepione w zmywarkę w miejsce dolnego śmigła pozwoli na umycie 20 butelek w 75st C. Wtedy mycie i dezynfekcja odbywać się będą w jednym w miarę oszczędnym procesie z zachowaniem maksymalnego stopnia lenistwa. Ale o szczegółach technicznych to napisze w przeznaczonym do tego celu temacie.
          gacek


          Warzę, więc jestem.

          Comment

          • Sherman
            Porucznik Browarny Tester
            • 2005.09
            • 305

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MACIEJGACKOWSKI Wyświetlenie odpowiedzi
            Popieram, mam też takie poczucie, że początkujący ( jak ja ) zbyt dużą uwagę przykładają do sterylizacji i angażują w ten proces broń niewspółmierną do zagrożenia.
            I tu się mylisz, sterylizacja i niedopuszczanie do jakichkolwiek zakażeń jest według mnie bardzo ważne, szczególnie dla początkujących. Czyste(czyt. dobrze zdezynfekowane) fermentory i butelki ( i inne akcesoria) to jeden z warunków smacznego piwa. Bo potem czytamy tematy początkujących "dziwnie pachnie- czy to kwach" albo " czy domowe piwa zawsze są kwaskowate?"

            Comment

            • Makaron
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.08
              • 2107

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MACIEJGACKOWSKI Wyświetlenie odpowiedzi
              Popieram, mam też takie poczucie, że początkujący ( jak ja ) zbyt dużą uwagę przykładają do sterylizacji i angażują w ten proces broń niewspółmierną do zagrożenia. .
              I w sumie dobrze, bo infekcja na poczatku zabawy z warzeniem piwa by sie skonczyla raczej tragicznie.
              "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

              Comment

              • MACIEJGACKOWSKI
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2007.05
                • 21

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Sherman Wyświetlenie odpowiedzi
                I tu się mylisz, sterylizacja i niedopuszczanie do jakichkolwiek zakażeń jest według mnie bardzo ważne, szczególnie dla początkujących.
                Oczywiście że czystość jest niezwykle ważna, i oczywiście że na początku "kariery" jeszcze bardziej. Nie miałem zamiaru podważać tych oczywistości. Jednak błąd jaki często jest popełniany, polega na stosowaniu w jednym miejscu procesu ( tu mowa o butelkowaniu) laboratoryjnej higieny podczas gdy w innych ( zadawanie drożdży, fermentacja burzliwa i cicha ) nie stosowanie podstawowych czasem zasad czystości graniczące z niechlujstwem. Jak sam Jacer i Makaron przyznali swoje butelki traktują bardzo łagodnie bez szkód dla piwa, więc stosowanie piekarnika jako autoklawy to wg mnie mocna przesada ale używam tej metody głównie ze względu na brak czasu na stanie nad zlewem, wolę pobawić się z moim synkiem samochodami w tym czasie .
                gacek


                Warzę, więc jestem.

                Comment

                • macas
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2008.02
                  • 680

                  #23
                  Zabawa z synkiem jest najważniejsza i dla moich dwóch też mam czas, a ostatnio poprawiłem (za podpowiedzią oczywiście) metodę ,
                  1. odseparowałem od dolnej grzałki
                  2. podsuszam 20 min. w 50 stopniach

                  I nie ma znaczenia czy są tylko butelki czy coś jeszcze.

                  A moi synowie oprócz zabawy lubią też słodkości to przy okazji "pieczenia" butelek dostają też biszkopta lub babką
                  Piwo jest dowodem, że Bóg nas kocha i pragnie naszego szczęścia.
                  Beniamin Franklin

                  Comment

                  • macas
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2008.02
                    • 680

                    #24
                    biszkopta lub babką
                    oczywiście chodziło o BABKĘ

                    acha prażenia sztuk 3 odbyły się bez strat.

                    dzięki za pomoc
                    Ostatnia zmiana dokonana przez ART; 2008-05-26, 19:32. Powód: cytowanie
                    Piwo jest dowodem, że Bóg nas kocha i pragnie naszego szczęścia.
                    Beniamin Franklin

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X