Ustawiam na piecu gazowym te 60stC i leci taka z kranu. Przepłukuje je kilka razy aż butelka jest cholernie gorąca i nie idzie jej utrzymać. Być może jest tam więcej stopni, bo woda leci pomału i automatyka w piecu bardziej ją podgrzewa.
Tak robie z butelkami, które zostały opróżnione przezemnie i zaraz potym opłukane.
Gdy są jakieś syfy, pleśni traktuje jakimiś chlorami.
Tak robie z butelkami, które zostały opróżnione przezemnie i zaraz potym opłukane.
Gdy są jakieś syfy, pleśni traktuje jakimiś chlorami.
Comment