Metalowa kaplownica dwuramienna - jakaś wariacja Grety

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • larzwo
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2008.09
    • 2

    Metalowa kaplownica dwuramienna - jakaś wariacja Grety

    Witam!
    Dopiero zaczynam przygodę z warzeniem piwa i stwierdziłem, że najlepiej zacząć od kupna kapslownicy
    Na allegro znalazłem coś takiego

    tu link do zdjęcia jakby aukcja się skończyła. Wygląda na jakąś wariację na temat Grety - choć ma poważną zaletę jest cała z metalu. Czy ktokolwiek miał już z nią styczność i może coś o niej powiedzieć dobrego/złego ?
    Last edited by larzwo; 2008-09-16, 19:12.
  • Seta
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.10
    • 6964

    #2
    Wygląda OK. Nasuwa się tylko problem ostrych krawędzi na "rączkach". Po zaciśnięciu 50-tego kapsla na 50-tej butelce wspomnisz moje słowa...
    Ja bym osobiście wolał Gretę. Niby cena ta sama co forumowym sklepie, ale dochodzi Ci mniejszy koszt przesyłki jak będziesz zamawiał cokolwiek innego do potencjalnego browaru...
    Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

    Comment

    • slavoy
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛
      • 2001.10
      • 5055

      #3
      Mam to samo wrażenie, co seta. Dociśnięcie kapsla wymaga jednak użycia pewnej siły. Po którejśtam-dziesiątej butelce mogą Cię boleć łapy od tego metalu. Nie bez powodu trzonki w siekerach są drewniane, nie metalowe
      Wg. mnie lepszą od Grety kapslownicą ręczną jest Emily (dostępna np. w Biowinie.). Jest parę orzełków droższa, ale zdecydowanie wytrzymalsza. Obecna u nas Emily zakapslowała już ze dwa razy tyle, co wczesniejsza Greta (która zaczęła się rozpadać na wszystkich łączeniach) i dalej rokuje bezpieczną pracę.

      PS
      Witam i pozdrawiam ziomala z rodzinnego miasta
      Dick Laurent is dead.

      Comment

      • DanielJakubowski
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2005.12
        • 791

        #4
        Moja Greta zabutelkowała już ok 3500 butelek . Złapała lekkich "luzów" ale nadal spełnia idealnie swoje zadanie
        Pozdrawiam
        dj

        Comment

        • larzwo
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2008.09
          • 2

          #5
          No cóż jestem wielbicielem topornych rozwiązań... więc zaryzykuje.
          Może nie mam rąk drwala ale rączki to nie problem
          Bliżej zimy będę warzył i kapslował więc dam znać jak się sprawuje... na razie sezon winiarski w pełni więc mam inną robotę
          Dzięki za opinie !

          Comment

          • Krzych1
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2003.02
            • 9

            #6
            Kiedyś na Allegro kupiłem podobną kapslownicę. Ta moja jest przeznaczona do butelek z większą odległością między uchwytem na szyjce i miejscem na kapsel, niż np. butelki po żywcu. Przez to nie zaciska kapsla głęboko na szyjce, ale wystarczająco szczelnie. Radzi sobie z miękkimi i twardymi kapslami. Metalowe rączki nie są problemem, zresztą można nasunąć na nie coś bardziej delikatnego. Nie wiem, czy mój opis jest wystarczająco zrozumiały, w razie czego służę wyjaśnieniami.
            Krzych1

            Comment

            Przetwarzanie...
            X