Kocioł 101-w-jednym

[cafekot]

Rospuda - to fakt - pomyłka, przepraszam wszystkich obrońców tego zakątka.
Myślałem nad skutecznościa takiej filtracji ale w szeroko reklamowanym i drogim kociołku Z-W Speidel Braumeister - jakoś to przecie działa, może pozostałości po niedoskonałej (brak porównania z wężykiem) filtracji nie mają większego znaczenia?
Jeśli ktoś ma takie cudo to proszę o choć słowo podpowiedzi.

[kopyr]

Rospuda - to fakt - pomyłka, przepraszam wszystkich obrońców tego zakątka.
Myślałem nad skutecznościa takiej filtracji ale w szeroko reklamowanym i drogim kociołku Z-W Speidel Braumeister - jakoś to przecie działa, może pozostałości po niedoskonałej (brak porównania z wężykiem) filtracji nie mają większego znaczenia?
Jeśli ktoś ma takie cudo to proszę o choć słowo podpowiedzi.

Po prostu, żeby było elegancko inaczej się tego nie da rozwiązać. IMO jednak jest to rozwiązanie gorsze, droższe i ogólnie wężyk rządzi.

[cafekot]

Wężyk - RULES
Przemyślę temat i się zastanowie, ale tak łatwo nie odpuszczę idei jednogarnkowej - od przyszłego miesiąca zaczynam składać gar, zamieszczę jakieś jakieś foty.

[Marusia]

I tak od cudownej lampy UV doszliśmy znowu do wszystkozałatwiajacego wężyka od kibla

No, zgadzam się. Slavoy mi właśnie taki wężyk zamontował, jestem bardzo zadowolona To jest rzeczywiście kamień milowy w dziejach piwowarstwa domowego, proponuję pomysłodawcy przyznać jakąś specjalną nagrodę browar.biz!!!!!

[jacer]

proponuję pomysłodawcy przyznać jakąś specjalną nagrodę browar.biz!!!!!

Ten pomysł to chyba przyszedł do nas z Zachodu. Na zachodnich stronach piwowarów też widziałem takie wężyki.

[mark33]

Ten pomysł to chyba przyszedł do nas z Zachodu. Na zachodnich stronach piwowarów też widziałem takie wężyki.

Jak dla mnie przyszedł od Lukuja z Browar.biz

[luklaz]

Też kiedyś myślałem nad takim wkładem do gara, znalazłem na Ebay DE taki ciekawy dziurkowany wkład z nierdzewki do gara 50 l, chyba do gotowania makaronu bo jakoś tak leciało, nudeltopf czy nudeln kochtopf nie wiem. Jednak po prześledzeniu procesu warzenia w Braumeister, pozostałem przy swojej sprawdzonej instalacji z nawiercaną rurą miedzianą jeszcze z czasów przed oplotowych. Nie doszukałem się procesu wysładzania w procesie warzenia w Braumeister, raczej po wyciągnięciu i osączeniu młota w owym wkładzie zalecają uzupełnić warke wodą, albo ja coś przeoczyłem.
Co do wiercenia gara z emali to zły pomysł przy dokrecaniu uszczelnienia kranika będzie się kruszyć emalia i nie uszczelnisz, ja kiedyś odbiłem całą emalie wokół kranika i dokręciłem na podkładke miedzianą ale taką miękką rozhartowaną, trzymało ale emalia już nie osłaniała metalu przy kranie to tak jakby warzyć w odbitym garze.

[kopyr]

Co do wiercenia gara z emali to zły pomysł przy dokrecaniu uszczelnienia kranika będzie się kruszyć emalia i nie uszczelnisz, ja kiedyś odbiłem całą emalie wokół kranika i dokręciłem na podkładke miedzianą ale taką miękką rozhartowaną, trzymało ale emalia już nie osłaniała metalu przy kranie to tak jakby warzyć w odbitym garze.

Potwierdzasz moje obawy.

[bumbastic]

Nie bardzo rozumiem działania konstrukcji kotła warzelnego z filtrem w środku. Jeżeli podłączymy kranik to garnka, a w środku dokręcimy filtrator to jak wtedy warzyć? Przecież taki zacier trzeba co jakiś czas mieszać. Czy ten wężyk się nie pognie za bardzo?

[kopyr]

Nie bardzo rozumiem działania konstrukcji kotła warzelnego z filtrem w środku. Jeżeli podłączymy kranik to garnka, a w środku dokręcimy filtrator to jak wtedy warzyć? Przecież taki zacier trzeba co jakiś czas mieszać. Czy ten wężyk się nie pognie za bardzo?

Nie powinien. Jest dość giętki.

[bumbastic]

Nie powinien. Jest dość giętki.

No wiem, w końcu jest pozbawiony gumy w środku. Ale mam obawy, że tym bardziej się może pozagniatać, chyba że wystarczy mieszać w zgodnym z ułożeniem wężyka kierunku.

I rozmumiem, że filtrat odprowadzamy do jakiegoś innego naczynia /np fermentor/ a po wysłodzeniu z powrotem wlewamy do umytego gara i chmielimy?

[Seta]

No, zgadzam się. Slavoy mi właśnie taki wężyk zamontował, jestem bardzo zadowolona To jest rzeczywiście kamień milowy w dziejach piwowarstwa domowego, proponuję pomysłodawcy przyznać jakąś specjalną nagrodę browar.biz!!!!!

...a myślałem, że byłem ostatnim piwowarem w RP, który się zdecydował na ten krok...

[Seta]

1. No wiem, w końcu jest pozbawiony gumy w środku. Ale mam obawy, że tym bardziej się może pozagniatać, chyba że wystarczy mieszać w zgodnym z ułożeniem wężyka kierunku.

2. I rozmumiem, że filtrat odprowadzamy do jakiegoś innego naczynia /np fermentor/ a po wysłodzeniu z powrotem wlewamy do umytego gara i chmielimy?

Generalnie to nt wężyk kiblowego dyskutujemy TU.
AD 1 W poście #86 w ww temacie spytałem o mniej więcej to samo. Odpowiedzi poniżej. Zwłaszcza ta od Fido:

Przy zacieraniu ja po prostu wyciągam koniec filtratora poza garnek przez lekko odsuniętą pokrywkę i tak sobie dynda.

AD 2 Dokładnie tak jak mówisz.

[bumbastic]

Dzięki za wyjaśnienia.
Zasadniczo też jestem za tym aby dyskutować na temat przewodni danego postu.