Czy wystarczy mi Kilowatów?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jkocurek
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.12
    • 1030

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Infam Wyświetlenie odpowiedzi
    Są takie wykonania taboretów, w których pali się "świeczka". Ja właśnie taki posiadam. Można ją oczywiście zgasić pokrętłem (przekręcić w skrajne położenie, używając nieco większego momentu obr.)
    A ta termopara też tam jest?
    Ostatnia zmiana dokonana przez jkocurek; 2009-01-08, 08:35.
    Pozdrawiam,
    Jacek
    Świentechlywiki

    Comment

    • Infam
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2005.05
      • 715

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
      A ta termopara też tam jest?
      Zapewniam z całą odpowiedzialnością, że jest
      Otóż świeczka ma dwie "dysze"; jeden płomyk pali się w kierunku palnika głównego, drugi zaś w kierunku czujki temperaturowej, która inicjuje zamknięcie dopływu gazu w przypadku zaniku płomienia.
      Nie przyglądałem się temu od spodu ale IMO to nie jest termopara a czujka kapilarna. Chyba nie ma innego rozwiązania w przypadku obecnie produkowanych taboretów gastro. Oczywiście inne rozwiązania są technicznie możliwe, istnieje jedynie kwestia (określenia, testów) niezawodności tego czy innego rozwiązania. To w przypadku zabezpieczenia najważniejsze. Inne kwestie (wygoda użytkowania, wykorzystanie w sterowaniu itp) mają mniejszy priorytet.
      "Dużo to nie znaczy Dobrze
      Dobrze znaczy dużo"

      Comment

      • jkocurek
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2006.12
        • 1030

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Infam Wyświetlenie odpowiedzi
        Zapewniam z całą odpowiedzialnością, że jest
        Otóż świeczka ma dwie "dysze"; jeden płomyk pali się w kierunku palnika głównego, drugi zaś w kierunku czujki temperaturowej, która inicjuje zamknięcie dopływu gazu w przypadku zaniku płomienia.
        Taki układ da się zautomatyzować. Wydaje mi się jednak, że nie będzie można zaprzestać mieszania w trakcie przerwy, bo w miejscu, w którym operuje płomyk pilota zacier pewno będzie się przypalał.
        Pozdrawiam,
        Jacek
        Świentechlywiki

        Comment

        • Stasiek
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2007.02
          • 609

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
          Wydaje mi się jednak, że nie będzie można zaprzestać mieszania w trakcie przerwy, bo w miejscu, w którym operuje płomyk pilota zacier pewno będzie się przypalał.
          Eeee... tam... Ten płomyk pilota jest naprawdę na tyle mały, że wątpię, żeby cokolwiek zdążył podgrzać, nie mówiąc o przypaleniu.
          Przynajmniej ten który widziałem u Infama.

          Comment

          • jkocurek
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.12
            • 1030

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Stasiek69 Wyświetlenie odpowiedzi
            Eeee... tam... Ten płomyk pilota jest naprawdę na tyle mały, że wątpię, żeby cokolwiek zdążył podgrzać, nie mówiąc o przypaleniu.
            Przynajmniej ten który widziałem u Infama.
            Podgrzać zapewne nie ale miejscowo może przypalać a nawet niewielka ilość przypalonego zacieru wpływa na kolor jasnego piwa.
            Pozdrawiam,
            Jacek
            Świentechlywiki

            Comment

            • Stasiek
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2007.02
              • 609

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
              Podgrzać zapewne nie ale miejscowo może przypalać a nawet niewielka ilość przypalonego zacieru wpływa na kolor jasnego piwa.
              Ale to niemożliwe żeby taki pilot przypalił brzeczkę. Podkreślam, że mówię o tym co widziałem u Infama. Może inne taborety mają inne piloty.
              Ten ognik pilota jest tak mały jak płomień małej świeczki. W dodatku jest umieszczony nisko nad palnikiem, więc w dość dużej odległości od samego garnka. Nie wiem czy on w ogóle garnek podgrzeje. Szczerze mówiąc, to wydaje mi się, że nawet jakbym kartkę papieru podłożył pod garnek to by ten pilot jej nie przepalił.
              Hmm... dobra... zrobię taki test z kartką za parę dni i sprawdzę...

              Comment

              • przemo70
                † 1970-2019 Piwosz w Raju
                • 2007.05
                • 1501

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
                Taki układ da się zautomatyzować. Wydaje mi się jednak, że nie będzie można zaprzestać mieszania w trakcie przerwy, bo w miejscu, w którym operuje płomyk pilota zacier pewno będzie się przypalał.
                No właśnie więc moim skromnym zdaniem nie ma sensu kupować takiego zautomatyzowanego palnika nie mając gara z mieszadłem i trzeba stać przy tym tak i tak mieszając własnoręcznie
                Save water, drink beer ...

                http://www.parowozy.com.pl/
                http://www.kamery.wolsztyn.pl/
                https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile

                Comment

                • przemo70
                  † 1970-2019 Piwosz w Raju
                  • 2007.05
                  • 1501

                  #38
                  A tak poza tym tematem czy jest na forum jakaś dyskusja właśnie o kadziach warzelno-zaciernych z mieszadłem ? pozdr
                  Save water, drink beer ...

                  http://www.parowozy.com.pl/
                  http://www.kamery.wolsztyn.pl/
                  https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile

                  Comment

                  • intel1000
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2008.11
                    • 55

                    #39
                    Witam ponownie. Taborecik przyszedł, sterownik został zaprogramowany, taboret poskręcany do kupy, serwomechanizm na szybko ale i nie do końca pięknie zaimplementowany do taboretu no i zaczęliśmy testy. Po pierwszych trzech godzinach testów można powiedzieć że jest nieźle
                    Moje spostrzeżenia na tym etapie prac:
                    1. Moc palnika na 10 L brzeczki jest za wysoka Minimalny płomień wyłącza termoparę a najmniejszy który nie wyłącza termopary podgrzewa wodę (brzeczkę) mimo iż tego nie chcemy.
                    2. Mieszadło jest KO-NIE-CZNE, bez niego odchyłki temperatur są zbyt wysokie (do 4 stopni)
                    3. Poza tym wszystko OK, będę informował o kolejnych testach.

                    Comment

                    • jkocurek
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2006.12
                      • 1030

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika intel1000 Wyświetlenie odpowiedzi
                      1. Moc palnika na 10 L brzeczki jest za wysoka Minimalny płomień wyłącza termoparę a najmniejszy który nie wyłącza termopary podgrzewa wodę (brzeczkę) mimo iż tego nie chcemy.
                      Z tego wynika, ze masz wersję taboretu bez pilota i nie ma możliwości całkowitego wyłączenia palnika. Boję się, że minimalny płomień może być za duży dla utrzymania stałej temperatury nawet 20 l zacieru.
                      Ostatnio sprawdziłem i na minimalnym płomieniu palnika o mocy nominalnej ok 3kW utrzymywana jest praktycznie stała temperatura 66°C (garnek nie przykryty, zacieru ok 18kg) czyli mamy stan równowagi między stratami ciepła do otoczenia a ciepłem dostarczonym przez płomień.
                      IMO w tym taborecie trzeba by pomyśleć o uzupełnieniu go albo o pilota, albo o układ zapalający z czujnikiem płomienia.
                      Pozdrawiam,
                      Jacek
                      Świentechlywiki

                      Comment

                      • intel1000
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2008.11
                        • 55

                        #41
                        Ano właśnie i tu mamy mały problemik bo uzupełniac go o pilota to moim zdaniem ingerowanie w taboret a IMO nie powinno się tego robić no bo to jednak gaz jest a jeżeli chodzi o układ zapalania to też nic innego mi nie przychodzi do głowy jak jakiś siłowniczek do piezozapalarki no ale siłownik to dodatkowa część i może jeszcze kompresorek hehe. Myślałem raczej o zatkaniu a może powkręcaniu śrubek w nagwintowane otworki palnika powiedzmy w 30 % i może to by zmniejszyło moc palnika przy jednoczesnym zmniejszeniu podawania gazu. Jak myślisz?

                        Comment

                        • jkocurek
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.12
                          • 1030

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika intel1000 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Ano właśnie i tu mamy mały problemik bo uzupełniac go o pilota to moim zdaniem ingerowanie w taboret a IMO nie powinno się tego robić no bo to jednak gaz jest a jeżeli chodzi o układ zapalania to też nic innego mi nie przychodzi do głowy jak jakiś siłowniczek do piezozapalarki no ale siłownik to dodatkowa część i może jeszcze kompresorek hehe. Myślałem raczej o zatkaniu a może powkręcaniu śrubek w nagwintowane otworki palnika powiedzmy w 30 % i może to by zmniejszyło moc palnika przy jednoczesnym zmniejszeniu podawania gazu. Jak myślisz?
                          Tylko, że wtedy stracisz te 30% mocy, która może być potrzebna przy gotowaniu. IMO pilot to jedyne ekonomiczne rozwiązanie. Inaczej trzeba zainwestować w iskrownik i czujnik jonizacyjny.
                          Pozdrawiam,
                          Jacek
                          Świentechlywiki

                          Comment

                          • intel1000
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2008.11
                            • 55

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika intel1000 Wyświetlenie odpowiedzi
                            Witam. No i już wszystko jasne. Moja kuchenka 1,5 KW na jednym palniku i 1 KW na drugim palniku nie dała rady z 20 L brzeczki. Powiem więcej - nie dała rady z 10 L brzeczki
                            Zacieranie poszło jako tako, do 83 stopni maksymalnie doszło, dalej już nie chciało. Zauważyłem iż garnek ma nieco wklęsłe dno przez co styka się z palnikami tylko na obrzeżu garnka co jeszcze bardziej obniżyło sprawność cieplną. Ogólnie dupa... Czy jestem pionierem bo gotowałem brzeczkę na 20 razy w czajniku ????
                            Przymierzam się do zakupu taboretu gazowego i może jakoś dokoptuje do tego jakiś serwo albo elektrozawór z płynną regulacją i może się uda taborecik jakoś wysterować.

                            Witam, chciałem tylko poinformować choć to może nie ten dział, że piwo "z czajnika" a było to Ala Grodziskie wyszło całkiem nieżle, piana szybko opadająca ale smak i zapach z pewnością lepszy od wszystkich komercyjnych. Pozdrawiam.
                            Protoplasta piwa z czajnika.

                            Comment

                            • intel1000
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2008.11
                              • 55

                              #44
                              Witam

                              Zainteresowanych wątkiem sterownika do kadzi zaciernej witam i stwierdzam że próby sterowania taboretem gazowym za pomocą elektroniki zakończyły się nie tyle fiaskiem co decyzją, że spróbujemy z kolegą pójść w stronę takiego polskiego braumeistera. Konstrukcja będzie pierwotnie opierać się o keg 50 L do którego włożymy wkład filtracyjny. Mieszanie oraz wyrównywanie ciepła w kadzi będzie załatwiać pompa. Za grzanie odpowiedzialne będą 2 lub 3 grzałki po 2000 W. Ogólnie coś a`la braumeister ale myślę, że za 1000-1300 zł. Czy to dużo ?

                              Comment

                              • anulek
                                Szeregowy Piwny Łykacz
                                • 2008.04
                                • 5

                                #45
                                Witam.Też noszę się z zamiarem zrobienia kadzi zaciernej na wzór braumeistera.Przeszukuję i czytam fora i największym problemem jest dla mnie sterownik do tej maszyny.A kolega intel1000 jaki zastosował?Może jakaś podpowiedź.Proszę o radę.

                                A co do kosztów Twojej kadzi chyba nie są duże.Chociaż w moim przypadku mam nadzieje, że wyjdzie taniej(wszystkie spawania i wiercenia wykonam sam) a reszta zależy od sterownika.
                                Pozdrawiam.
                                anulek.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X