Czy wystarczy mi Kilowatów?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • intel1000
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2008.11
    • 55

    #16
    Niestety nie, siedzi raczej na elektrodzie.

    Comment

    • angasc
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2006.04
      • 977

      #17
      Tak czy owak misiowie od pieców CO byliby mile widziani na naszym forum.
      Takie instalacje od CO mozna z powodzeniem zaimplementować do RIMS- ów oraz innych rozwiązań piwowarrskich.

      Comment

      • Infam
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2005.05
        • 715

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika intel1000 Wyświetlenie odpowiedzi
        Niestety nie, siedzi raczej na elektrodzie.
        Ale na spawalniczej elektrodzie, czy może na Dodzie :-/
        Szkoda, pozostaje "sam na sam ze samotnością, i nie czekam wcale gości, w purpurowej filiżance piję WINO"!!!
        Last edited by Infam; 2009-01-05, 00:40.
        "Dużo to nie znaczy Dobrze
        Dobrze znaczy dużo"

        Comment

        • angasc
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2006.04
          • 977

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Infam Wyświetlenie odpowiedzi
          , w purpurowej filiżance piję WINO"!!!
          Krzychu, a fuj!
          Wino?
          Toć to przecie forum piwne. A i Ty przednim piwowarem przecie jesteś. Jakże to tak?
          Twoje zdrowie
          Last edited by angasc; 2009-01-05, 00:46.

          Comment

          • Infam
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2005.05
            • 715

            #20
            Ok. Jutro złożę przed samym Arturem samokrytykę (coby mnie dziś nie zbananował)
            "Dużo to nie znaczy Dobrze
            Dobrze znaczy dużo"

            Comment

            • intel1000
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2008.11
              • 55

              #21
              Witam, po rozmowie z kolegą od sterowników do CO uznaliśmy, że większość z nas używa, będzie używać gazu i w związku z tym prace nad sterownikiem piwowarskim pójdą w stronę sterowania palnikami gazowymi.

              Wiem, że gdzieś temat był już poruszany na forum ale może po krótce zaproponujecie jakieś zmiany względem naszego toku myślenia, otóż: w sterowniku będzie można ustawić do 6 nastaw zadanych temperatur i zadanych czasów ich utrzymywania. Histereza temperatury nie będzie przekraczać 1 stopnia. Przyrost temperatury jeżeli jest ważny to też można zaimplementować. Możliwość natychmiastowego przeskoczenia w przód lub w tył programu, W każdej chwili można nacisnąć przycisk pauza aby sterownik wstrzymał program. No i teraz najważniejsza sprawa: sterownik będzie sterował pracą palnika gazowego i tu mały problem bo zdaje sobie sprawę z tego że niewielu z Was będzie miało predyspozycje do tego żeby dołączyć do swojego taboretu czy palnika gazowego serwomechanizm regulujący pracą regulatora płomienia w związku z tym dla tych osób będzie przewidziany zestaw sterownika z taboretem gazowym z przerobionym sterowaniem mocy płomienia.

              To chyba tyle mam na razie do powiedzenia.
              Myslę że pierwsze próby zrobimy za jakieś 2-3 tygodnie.
              Poniżej zdjęcie sterownika, na bazie którego będzie wykonany sterownik piwowarski.
              Panel będzie oczywiście przystosowany, przyciski inaczej nazwane, może macie jakieś sugestie w związku z przyciskami ?
              Attached Files

              Comment

              • Infam
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.05
                • 715

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika intel1000 Wyświetlenie odpowiedzi
                [...]Wiem, że gdzieś temat był już poruszany na forum ale może po krótce zaproponujecie jakieś zmiany względem naszego toku myślenia[...]
                I temat i ew. zmiany są TU.
                Jest tam sporo pomysłów, niektóre nie zrealizowane. Tak się składa, że ten sprzęt jest u mnie (Lukuj czasami u mnie warzy - szkoda, że ostatnio b. rzadko).
                Pisałeś o histerezie temperatury 1 *C. To złe określenie, biorąc pod uwagę regulację ciągłą (gdzieś pisałeś, że takowa będzie). Może operować pojęciem uchybu regulacji, wskaźników jakości regulacji.
                Należałoby jeszcze przybliżyć temat opłacalności zakupu takiego ustrojstwa przez potencjalnego piwowara. W najgorszym wypadku prototyp nie będzie przekazany do produkcji i będzie służył Tobie
                "Dużo to nie znaczy Dobrze
                Dobrze znaczy dużo"

                Comment

                • intel1000
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2008.11
                  • 55

                  #23
                  Masz racje, źle się wyraziłem. Oczywiście chodzi nie o histerezę bo sterowanie będzie PIDem. Wątek podany przez Ciebie - przeczytany, taboret zakupiony no i zabieramy się do pracy. Szcuję, że taki sterownik będzie kosztował w granicach 250-300 zł wraz z serwomechanizmem. Niestety sam koszt wykonania konkretnego panelu przedniego do sterownika, a przyznacie że ładny, jest dość spory. Minilane zamówienie to 50 szt i przy takiej ilości jeden panel kosztuje 20 zł. Czy zestaw tj. taboret gazowy z zapalarką piezo i termoparą plus sterownik do tego, oczywiście wszystko spięte ze sobą jak się nalezy za cenę 400-500 zł to dla Was cena : a) dużo za duża, b) do przyjęcia, C) spoko d) myslałem, że będzie większa ?? Prosze o komentarze i ewentualne wstepne choćby jakby zapisy bo nie wiem czy mamy się za to brać. Kolega niestety piwowarem nie jest i dla mnie jednej sztuki nie wykona ponieważ na napisanie oprogramowania poświęci sporo czasu poten na testy więc prototyp kosztowałby sporo. Pozdrawiam

                  Comment

                  • jkocurek
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.12
                    • 1030

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika intel1000 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Czy zestaw tj. taboret gazowy z zapalarką piezo i termoparą plus sterownik do tego
                    Taka drobna uwaga z osobistego doświadczenia z piecami gazowymi CO: jeżeli termopara to musi stale palić się tzw. pilot bo jej bezwładność jest za duża i potwierdzenie o obecności płomienia przyjdzie do sterownika po długim czasie, co może albo uniemożliwić pracę urządzenia (gdy sterownik czeka zbyt krótko) albo napełnić pomieszczenie gazem z wiadomym skutkiem (gdy czas oczekiwania na potwierdzenie płomienia jest wystarczająco długi).
                    W piecach CO z zapłonem iskrowym stosuje się sondy jonizacyjne i chyba to jest jedyne słuszne rozwiązanie nie wiem tylko jak to wygląda po stronie kosztów.
                    Pozdrawiam,
                    Jacek
                    Świentechlywiki

                    Comment

                    • jkocurek
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2006.12
                      • 1030

                      #25
                      Tak teraz pomyślałem, że mogę się mylić co do przydatności termopar bo mnie termopary i piece CO/CWU kojarzą się z urządzeniami bez sterowników elektronicznych
                      Pozdrawiam,
                      Jacek
                      Świentechlywiki

                      Comment

                      • intel1000
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2008.11
                        • 55

                        #26
                        Termopara jest zamontowana w taborecie przez producenta, który deklaruje, że zostanie odcięty gaz gdy płomień zostanie zdmuchnięty. Sterownik nie będzie spięty z termoparą ani z zapalarką piezo.

                        Comment

                        • jkocurek
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.12
                          • 1030

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika intel1000 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Termopara jest zamontowana w taborecie przez producenta, który deklaruje, że zostanie odcięty gaz gdy płomień zostanie zdmuchnięty. Sterownik nie będzie spięty z termoparą ani z zapalarką piezo.
                          A jak to działa? Nie przypadkiem tak jak np. w starym piecu cwu PG6, tzn., że po zapaleniu płomienia trzeba przez pewien czas trzymać wciśnięty przycisk? Bo jeżeli tak, to trzeba będzie to zmodyfikować, inaczej sterownik nie będzie mógł wyłączyć całkowicie płomienia a potem sam go włączyć.
                          Last edited by jkocurek; 2009-01-07, 16:49.
                          Pozdrawiam,
                          Jacek
                          Świentechlywiki

                          Comment

                          • Marusia
                            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                            🍼🍼
                            • 2001.02
                            • 20221

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
                            A jak to działa? Nie przypadkiem tak jak np. w starym piecu cwu PG6, tzn., że po zapaleniu płomienia trzeba przez pewien czas trzymać wciśnięty przycisk?
                            Tak właśnie działa.
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • jkocurek
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2006.12
                              • 1030

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                              Tak właśnie działa.
                              No to nie da się tego wykorzystać przy automatyce chyba, żeby przerobić sam palnik tak, żeby, jak we wspomnianym podgrzewaczu wody, paliła się na stałe świeczka. Inne rozwiązanie to czujnik jonizacyjny.
                              Pozdrawiam,
                              Jacek
                              Świentechlywiki

                              Comment

                              • Infam
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2005.05
                                • 715

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
                                No to nie da się tego wykorzystać przy automatyce chyba, żeby przerobić sam palnik tak, żeby, jak we wspomnianym podgrzewaczu wody, paliła się na stałe świeczka. Inne rozwiązanie to czujnik jonizacyjny.
                                Są takie wykonania taboretów, w których pali się "świeczka". Ja właśnie taki posiadam. Można ją oczywiście zgasić pokrętłem (przekręcić w skrajne położenie, używając nieco większego momentu obr.)
                                "Dużo to nie znaczy Dobrze
                                Dobrze znaczy dużo"

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X