kapslownice

[jacer]

Jaka jest przybliżona cena tej Grifo Heavy Duty? Czy jest na rynku coś jeszcze lepszego?

Tą bierz i będzie dobrze: http://www.browamator.pl/szczegoly.p...&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F165992%2F183146&sortuj=kod

[biereczapplistes]

Spasiba.

[GaGacek]

Jaka jest przybliżona cena tej Grifo Heavy Duty

109 zł

[biereczapplistes]

Thx

[kolomar]

Dziś zakapslowałem 49 butelek po raz pierwszy używając kapslownicy stołowej Grifo. Powiem, że tego mi było trzeba. Żadnych problemów, kapsluje idealnie wszystkie butelki z wąskim, czy też z szerokim kołnierzem. Nawet te małe butelki po "Żywcu" 0,33l. które Greta kruszyła kapsluje bez problemu. Odpukać, na razie jestem bardzo zadowolony. Kapslownice przykręciłem do stołu dzięki czemu kapsluje się bardzo szybko i wygodnie.

[sebanek]

A czy ktoś może używał czegoś takiego:

http://www.allegro.pl/item634103995_kapslownica_reczna_mala_20_cm_hit_vet140.html

[sebanek]

A czy ktoś może używał czegoś takiego:
http://www.allegro.pl/item634103995_...it_vet140.html

Wycofuję pytanie. Znalazłem na forum wątek na ten temat

[Seta]

Czas wymienić poczciwą Gretę...
Mam pytanie. Czy ktoś używał Grifo oraz Grifo Heavy Duty? Jest sens płacić dwa razy drożej? Czym to sie właściwie różni?
Przy okazji - nie mam możliwości raczej przykręcenia jej do stołu. To ważne?

[adanjan]

Mam kapslownicę stołową Heavy Duty - GRIFO i jest rewelacyjna! Nie mocowałem jej do stołu, jest w pełni przenośna i funkcjonalna, przykręcenie do stołu nie jest krytyczne, po prostu lekko się rusza podczas kapslowania, ale w niczym to nie przeszkadza.

[Seta]

Dzięki Adanjan za info.
Czekam jeszcze na krytykę "zwykłej Grify" i wiem co kupić...

[kopyr]

Mam zwykłą Grifo i jestem zadowolony. Warunkiem bezbolesnego użytkowania jest używanie jej zgodnie z nazwą - "na stole". Na podłodze jest z nią problem lubi uciekać. Przy stole gdy siedzisz naprzeciwko i ciągniesz ramię kapslownicy w dół wszystko idzie sprawnie. Kapsle lubią się klinować w głowicy, ale to w zasadzie nie przeszkadza, jak już się o tym wie.

Co do Heavy Duty, to podobno ma ona problem z niskimi butelkami. Bączki Steine sprawiają jakieś tam problemy, butelki mniejsze tym bardziej. Trzeba podłożyć coś pod butelkę jako podkładkę. Plusem jest zaś to, że nie martwisz się jakiej wysokości butelki masz pod ręką, bo w przypadku Grifo lepiej kapslować seriami, np. najpierw wszystkie NRW, potem wszystkie niskie NRW, potem Euro itd. bo musisz zmieniać wysokość, ale to są sekundy. Jeśli adanjan zweryfikowałby jak to wygląda z bączkami, to jeśli kasa nie gra roli, to chyba bym doradzał HD.

[Seta]

Warunkiem bezbolesnego użytkowania jest używanie jej zgodnie z nazwą - "na stole".

Ale przykręca się ją wkrętami na stałe (tak to wygląda na fotce), czy może zaciskiem jak np. śrutownik, czy może nie przykręca, a sam stół jest ważny?

jeśli kasa nie gra roli, to chyba bym doradzał HD.

No kasa gra rolę, dlatego pytam o "istotność" różnic.
Przełoży się pewnie na to, że zrobię jedną warkę mniej w sezonie... Z drugiej strony mam spore zapasy...
Z jeszcze innej drugiej strony robiąc do 10 warek na sezon nie potrzebuję w sumie Mercedesa...

A tak w ogóle porównując "zwykłe" Grifo i np Gretę to jest postęp?

Pytanie do włodarzy "Sklepu Centrum Piwowarstwa": ta Wasza stołowa to ma śjakąś nazwę?

[kopyr]

Ale przykręca się ją wkrętami na stałe (tak to wygląda na fotce), czy może zaciskiem jak np. śrutownik, czy może nie przykręca, a sam stół jest ważny?

Można przykręcić, ale nie trzeba. Ważny jest stół. A konkretnie kąt natarcia Chodzi o to, że jak naciskasz na ramię z góry, np. kucając na podłodze i kapslując na podłodze, względnie stojąc przy stole, to kapslownica ma tendencję do uciekania. Jak robisz to z dołu, siedząc przy stole problem nie występuje.

No kasa gra rolę, dlatego pytam o "istotność" różnic.
Przełoży się pewnie na to, że zrobię jedną warkę mniej w sezonie... Z drugiej strony mam spore zapasy...
Z jeszcze innej drugiej strony robiąc do 10 warek na sezon nie potrzebuję w sumie Mercedesa...

A tak w ogóle porównując "zwykłe" Grifo i np Gretę to jest postęp?

Postęp jest i to kolosalny. Po pierwsze nie drżysz, że za chwilę Greta trzaśnie i nie będziesz miał jak dokończyć kapslowania. Po drugie nie kruszą Ci się kołnierze. Możesz bez problemu kapslować twardymi kapslami. Nie robi się charakterystyczne wgniecenie na kapslu. I przede wszystkim wszystko idzie sprawniej.

[jacer]

A tak w ogóle porównując "zwykłe" Grifo i np Gretę to jest postęp?

Kolosalny. Ja nic nie przykręcam, jak się nabierze wprawy idzie szybko, nic się nie klinuje.

Głowica ma w sobie magnesik, podwieszasz kapsel i sru, podwieszasz i sru.

[GaGacek]

Dzięki Adanjan za info.
Czekam jeszcze na krytykę "zwykłej Grify" i wiem co kupić...

Mam, zakapslowanie; 40 butelek w 7 min.
Głowica wymagał małego polerowania (prążki wewnątrz głowicy - problem poruszany na forum), kapslownica nie "sięga" do tymbarkowych butelek - trzeba podłożyć około 1,5 cm podkładkę.
Ogólnie zadowlony