Kegi w gumie

[lewander]

Witam

Znajomy w tym tygodniu ma mi dostarczyć dwa kegi, jedyny problem jak dla mnie to to, że keg jest gumowany. I teraz moje pytanie do bardziej doświadczonego grona użytkowników. Czy można tą gumę usunąć z powierzchni kega i przerobić go na kociołek, czy lepiej się w to nie bawić i wykorzystać kegi do czegoś innego?

Pozdrawiam

[wogosz]

Daj znać co to za kegi (najlepiej jakieś zdjęcie), jakie duże, jakie mają fittingi. Może zamienimy się; mam normalne stalowe.

[Krzysiu]

Gumiaki to 50 l. A fitting - co za różnica - kupno drugiej głowicy za 50 zł. Tylko trzeba pilnować górnegoo i bocznego gwintu, żeby były takie same.

[lewander]

Co to za kegi to jeszcze nie wiem, ponieważ nie widziałem tych zbiorników. Wiem tylko, że są gumowane i mają pojemność 50l. Więcej będę wiedział jak je dostane. Najbardziej mnie interesuje, czy da się je przerobić na kocioł do zacierania?

[wogosz]

Gumiaki to 50 l

Niekoniecznie. Ja mam gumową 30-tkę.

Najbardziej mnie interesuje, czy da się je przerobić na kocioł do zacierania?

Moim zdaniem się nie da. Raczej niemożliwe jest podgrzewanie takiego kega płomieniem; chyba że nie przeszkadza Ci swąd palonej gumy.

[lewander]

Właśnie o to mi chodzi, dlatego się pytałem czy ktoś miał już coś wspólnego z takimi kegami i czy próbował usuwać tą gumę, aby uzyskać ładny metalowy keg bez żadnej otuliny.

[wogosz]

Myślę że usunięcie gumy się nie uda. Dlatego proponowałem że może zamienimy się kagami, bo ja mam dwa bez gumowej otuliny. Do piwa wolę w osłonie gumowej, bo lepiej trzyma temperaturę.

[gerdzio]

Czy można tą gumę usunąć z powierzchni kega i przerobić go na kociołek?

Gumę uda się zdjąć i przerobić na kociołek. Ja robiłem w ten sposób: nacinałem piłką do metalu i po kawałku odrywałem od kega. Dołączam zdjęcie.